Str 6 z 6 |
|
---|---|
kociefraszki | Post #1 Ocena: 0 2013-05-15 10:55:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Moze nie az tyle, ale faktycznie spory odsetek ciaz potwierdzonych nie konczy sie sukcesem. Jesli doliczyc ciaze biochemiczne to pewnie te 50% bedzie, jak nie lepiej. Coz - proces skomplikowany, a nasze organizmy coraz kiepsciejsze - zanieczyszczenie srodowiska, zywnosc, tryb zycia, uzywki...
|
ewela119 | Post #2 Ocena: 0 2013-06-06 22:29:43 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2011 Skąd: Coventry |
Ja calkowicie rozumiem ze nie wszystkie ciaze da sie uratowac, mojej tez sie nie dalo, zdaje sobie z tego sprawe ze zadne leki ani maszyny nie pobudza do zycia zarodka ktory obumarl. Piszac o niesprawiedliwym systemie mialam na mysli wlasnie te przypadki kiedy na scanie widac ze serduszko bije a oni mimo krwawienia czy innych nieprawidlowych objawow nic nie robia
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2013-06-07 07:57:05 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Zgadzam sie z Toba. I nie wiem w imie jakiej idei tak postepuja, bo jesli to kwestia "selekcji naturalnej", to nielogiczne by bylo ratowanie wczesniakow, ktore potem cierpia na rozne schorzenia wynikajace z przedwczesnego przyjscia na swiat. Niestety, taki tu system - my go nie rozumiemy i moze angielskie kobiety tez nie rozumieja. My nie akceptujemy, bo znamy inne opcje.
|