Str 9 z 19 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-07-09 21:43:28 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2012-07-09 21:50:51 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Z opisu jakby wynika, ze juz jestes samotnie wychowujacym dziecko rodzicem, wiec niewiele sie zmieni, jak zdecydujesz o rozstaniu...
Zadziwiajacy jest fakt, ze na tym etapie (rozwazania separacji) zastanawiasz sie nad szansami na nowego partnera? ![]()
Ada
|
Post #3 Ocena: 0 2012-07-09 21:58:27 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
wielkimar | Post #4 Ocena: 0 2012-07-09 22:44:31 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-07-09 17:31:45, Vivienne napisał(a): Kociefraszki gratuluje! Nie bede usprawiedliwiac tego mezczyzny, ale w ostatnim czasie panuje nacisk na partnerow, zeby towarzyszli rodzacym. W polskich czasopismach dla mam natrafilam na kilka artykulow, poradnikow jak przekonac to tego mezczyzne. A przeciez porod to nie kolejny odcinek One born..., to krew, lzy i pot, czasami puszczaja zwieracze. Krwawa jatka. I tylko silni psychicznie faceci temu podolaja bez zadnych zwichrowan emocjonalnych po porodzie. Tak z pozycji mężczyzny... Byłem przy porodach trzech moich córek, żona dla mnie jest naj....sexowniejszą, najlepszą itd, itp osobą, a bycie przy porodach było ukoronowaniem naszych marzeń, obrzydzenie do kogoś kto dał życie mojemu dziecku??? ( nie skomentuję) . To,że ktoś nie rozumie jak wygląda poród? bak słów. Moim zdaniem, tak jak pisała Ada... przemyśl swoje priorytety. Nie ma sensu tkwić w czymś zafałszowanym ( a w zasadzie nawet nie) |
Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2012-07-10 00:01:12 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Moze kontrowersyjna sugestia...
Jak zolnierz przezyje dramatyczny epizod (do czego byl przeszkolony), jest uznane, ze trauma moze zawazyc gleboko na jego mysleniu/zachowaniu etc. Jak mezczyzna przezyje porod, powinien sobie z tym radzic. Moze partner tez przezyl swoja traume, i nie radzi sobie z tym? Moze w trakcie pracowania na utrzymanie rodziny brakuje mu sily, zeby radzic sobie z uczuciami jakich doznal. To, ze jest ojcem/partnerem nie znaczy, ze jest supermanem. jedni sobie z tym radza lepiej, inni gorzej. jedni maja partnerki/partnerow z ktorymi moga szczerze o tym porozmawiac, inni nie moga. Jak do czasu porodu wydawal sie byc troszczacym sie o wszelkie zachcianki nawet partnerem, to moze warto raz chociaz szczerze porozmawiac o tym co zawazylo, ze tak zmienilo sie nastawienie. Kobiety moga miec depresje , mezczyznom dalej czesto nie wypada... Wiem, wiem, ze kobieta rodzaca przezywa ten szok osobiscie, ale to nie znaczy, ze mezczyzna nie moze przezywac efektow, a dodatkowe oczekiwanie, ze on musi sobie poradzic tylko obciaza. Moze warto byloby zasugerowac szukanie pomocy wzajemnie?
Ada
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-07-10 00:26:05 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2012-07-10 00:39:24 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Ty przezywasz swoje problemy na swoj sposob, on swoje na swoj sposob, zaden z nich nie jest jak widac efektywny.
To, ze sie troszczy o pieniadze, nie znaczy, ze interesuja go tylko dochody jakie moze sobie schowac w zaskorniaki, czesto jest tak, ze jak wydaje sie ze nie spelnia sie w jednej dziedzinie, to nadrabia to troska o pieniadze (ktora wyglada, jakby pieniedze byly najwazniejsze moze, a to jedynie chec wykazania sie, ze stara sie dochod przyniesc, ze w czyms jest dobry). Maciezynskie sie skonczylo, zakldam, ze utrzymujecie sie tylko z jego dochodow, to samo w sobie moze byc powodem do stresu, ze otworzenie kolejnego pudelka Pandory (innych problemow w zwiazku) wydaje sie dla niego jak to mowia zdzblem slomy, ktore zlamalo grzbiet wielblada...
Ada
|
macadi | Post #8 Ocena: 0 2012-07-10 00:53:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-12-2010 Skąd: Manchester |
A moze odpusc mu troche? Swiat nie konczy sie na jednym facecie. wiem, ze jak sie siedzi w domu z dzieckiem to ten dom staje sie calym swiatem ale moze trzeba od czasu do czasu poluzowac, wyjsc gdzies, spotkac innych ludzi, zajac sie czyms ciekawym. z reguly wiekszosc facetow nie lubi rozmow o zwiazku, o uczuciach, jakiejs psychoanalizy... ja np zauwazylam, ze im bardziej gonie mojego m tym bardziej on ode mnie ucieka.
![]() i male dziecko moga byc stresujace i meczace, zwlaszcza jesli zmiana przychodzi znienacka Jesli jednak Twoj facet nie moze zajmowac mala moze moglby zaplacic za opiekunke tak zebys ty mogla troche odpoczac i zlapac oddech. ja po 9 mies poszlam do pracy, mimo ze na poczatku wszystko co zarobilam placilam opiekunce. ale i tak wolalam to niz siedzenie w domu i lapanie dola. |
odbytnicza | Post #9 Ocena: 0 2012-07-10 19:16:34 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-07-2012 Skąd: Boondocks |
Moze terapia z fachowcem by pomogla? Facet moze ma teraz jakas fobie na temat porodu. Ale fobie mozna leczyc tak jak leczy sie fobie na pajaki i inne paskudztwa. Mozna zaczac od ogladania ksiazek i filmow o porodzie. Ale moze tez byc ze porod to tylko przykrywka do innych problemow. W kazdym razie brak wspolzycia jest bardzo niedobrym objawem. Facetowi zapewne chodzi po glowie opcja co by bylo jakby na inna wskoczyl taka bez porodu. Tego nie mozna zostawiac bez reakcji bo w koncu samo wyjdzie ale wtedy bedzie za pozno. |
Post #10 Ocena: 0 2012-07-10 20:41:51 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|