
Str 7 z 19 |
|
---|---|
kociefraszki | Post #1 Ocena: 0 2012-07-09 12:28:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Kolezanka-szklanka.. Zmienia sie etyka, pojecie morlanosci. Lat temu xyz rozwod to byl skandal, "rozwodka" czy "rozwodnik" mialo wydzwiek "z pieprzykiem", ale tez ludzie bardziej szanowali siebie samych i sie wzajemnie. Sorry, ale panny nie uganialy sie za facetami, nie "rwaly" chlopakow, (przynajmniej nie otwarcie, co najwyzej "dawaly znaki"
![]() |
Post #2 Ocena: 0 2012-07-09 13:03:08 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
odbytnicza | Post #3 Ocena: 0 2012-07-09 13:20:18 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-07-2012 Skąd: Boondocks |
Cytat: 2012-07-08 22:56:26, monika89 napisał(a): Duzo osob wpomnialo o tym abym wyszla z domu a dziecko zostawila z partnerem ale niestety nie moge sobie na to pozwolic bo on jest nieodpowiedzialny. Od 13 miesiecy nie zmienil corce pieluchy gdy zrobila kupke bo podobno go to odrzuca. Zawsze do mnie z tym przylatuje...nawet potrafi mnie obudzic ... wyciagnac z wanny :/ nie potrafie nic z tym zrobic :/ Druga sprawa jest taka ze gdy wyjde na pore godzin to caly czas bedzie jej dawac slodycze bo on nic innego do jedzenia nie umie zrobic a nawte jakby umial to prosciej i szybciej jest tak slodycze:/ A trzecia sprawa to taka ze jak sie obleje soczkiem..bedzie mokra...to nie pomysli o tym aby jej zminic ubranko :/ Ja wiem ze moze to sa blache sprawy ale nasza corka jest strasznie chorowita dlatego teraz w moim stanie boje sie aby zachorowala bo nie wiem czy nerwowa to zniose ![]() Niestety facet sprawia wrazenie niedojrzalego i prymitywnego. Cytat: Jesli chodzi o to aby sie strac o zwiazek..ja walcze o nasz zwiazek odkad mala sie urodzila i zaczelo sie psuc. Dodam ze zaczelo sie psuc przez to ze moj partner byl przy porodzie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Oprocze tego ze jest niedojrzaly ten facet ma jakies kuku. Doluje cie skandalicznie. Niestety trzeba postawic sprawe ostro: jak sie brzydzi to won, zreszta wspolzycie jest w stanie rozkladu. Inaczej bedzie cie zadreczal bez konca i ty sie kompletnie wykonczysz psychicznie. W tej sytuacji trzeba uznac za NORMALNE ze wpadlas w depresje bo nawet kon by wpadl. Mozna niemal z pewnoscia powiedziec ze jest to depresja wynikajaca z chorej sytuacji i zeby z tego wyjsc konieczna jest zmiana sytuacji, pigulki nic tu nie pomoga. Trzeba tez zapytac czy twoj facet to taki normalny przecietny facet czy moze ma jakies odchylenia, cos niezbyt przecietnego w zyciorysie? |
kociefraszki | Post #4 Ocena: 0 2012-07-09 13:43:32 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Monika, mysle ze on trafil paskudnie w czuly punkt... Wspolczuje. Tylko zdaj sobie sprawe/wbij w glowe, ze to jest JEGO postrzeganie porodu, niekoniecznie obiektywne. Tak, porod nie nalezy do doznan z natury estetycznych, no sorry, nie o to tu chodzi, zeby pieknie wygladalo. Tak, kobieta w trakcie i zaraz po nie wyglada "wyjsciowo", ale kaz jemu wysr..c arbuza i ciekawe czy bedzie "lezal i pachnial". Tylko gdzies nam po drodze zginela dojrzalosc emocjonalna faceta, skoro on nie zauwazyl, ze w tym momencie przyszlo na swiat jego dziecko. Ten fakt powinien byc tu najwazniejszy. To on pierdzieli od rzeczy, nie Ty jestem mniej atrakcyjna niz przed porodem. A jesli on teraz twierdzi ze sie Toba brzydzi, to gdzie by byl, gdyby cos sie podzialo (wypadek, SM albo inna katastrofa) i wyladowalabys w pampersach na lozku? Czy on rozumie co to znaczy byc z kims w stalym zwiazku? Czy tak wyglada w jego pojeciu milosc?? Milosc odrzuca, rani, poniza?? Ten pan - obawiam sie - nie dojrzal.
|
kolezanka_szkla | Post #5 Ocena: 0 2012-07-09 14:05:56 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Jak dlugo dasz jeszcze rade byc z kims takim? Pol roku? Kilka miesiecy? No bo przeciez nie pare lat. Facet nie wyszedl jeszcze z czasow piaskownicy. Jaki wzorzec mezczyzny on da waszemu dziecku?
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-07-09 14:06:54 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2012-07-09 14:10:29 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #8 Ocena: 0 2012-07-09 14:14:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Trafiony... Byc moze gdyby nie ciaza, rozstalibyscie sie dawno... Wyglada na to ze on probowal byc odpowiedzialny, ale na dluzsza mete jest zbyt infantylny zeby sobie poradzic z rola ojca i partnera. Nie dojrzal do rodzicielstwa w czasie kiedy Ty stawalas sie matka.
|
Post #9 Ocena: 0 2012-07-09 14:30:24 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #10 Ocena: 0 2012-07-09 15:07:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Nie wiem co czuje, wiem jak sie zachowuje dumny ojciec polrocznego dziecka. Taki co duzo pracuje, ma pierwsze dziecko i jest kompletnie "zielony" w kwestiach pielegnacji niemowlecia. Na poczatku dobrze ze byl rozek, bo tatus by sie rozpadl biorac dziecko na rece, ale sie staral i bral. Coraz smielej. Pierwsze przewijanie pod okiem mamy, niezreczne okrutnie, ale troskliwe. Czas spedzany w domu, a jest go niewiele, dzieli miedzy swoje zajecia a dziecko. Bywa ze oglada swoj ulubiony Discovery z synkiem na kolanach, albo maly "zaparkowany" w hustawce obok i co chwile tata a to zabawke poda, a to zagada do malego. W razie potrzeby zostaje z malym na tyle i le potrzeba - dzieki temu moglam chodzic na ESOL i 3h raz w tygodniu maly byl zaopiekowany. Tata jest na biezaco z zebami, kupkami, nowymi produktami w diecie, nauczyl sie karmic, przewijac przebierac, potrafi nawet kupic ciucha bo mu akurat wpadl w oko. (Kurtka Harleya Davidsona, na dwulatka, "zobacz czy nie bedzie za mala?"
![]() |