Monika, mysle ze na poczatek test Becka - prosty i do zrobienia w kilka minut. Nie jest do konca miarodajny, ale mozna sie polapac mniej wiecej.
http://www.cpp.info.pl/index.php?go
eck1
Jesli zdecydujesz sie na lekarza, musisz wiedziec, ze podstawa leczenia depresji nie sa tabletki, tylko terapia. Tabletki jedynie wspomagaja terapie, jesli objawy sa tak nasilone ze uniemozliwiaja funkcjonowanie.
Co do zwierzania sie w necie - to byla moja uwaga - po prostu chodzilo mi o to ze mozesz sie nasluchac/naczytac w odpowiedzi niekoniecznie fajnych tekstow. Jesli to poczatki depki, to latwo zlapac dola, a przy niskiej samoocenie... Rozumiem, ze masz potrzebe wyrzucenia z siebie wszystkiego - to normalne i logiczne. Dlatego proponowalam Ci priwa.
Twoja coreczka po prostu "emituje to co odbiera" - ktos kiedys powiedzial ze szczesliwe sa dzieci szczesliwych rodzicow.
Jesli chodzi o zwiazek, to musisz sama zdecydowac czy dobrze jest jak jest, a to co uwiera jest znosne, czy nie. Moze pomoglaby rozmowa, ale rozmowa szczera i "na serio". I na spokojnie... Faceci czasem po prostu nie widza... Czasem kobieta marudzi ze jej smutno, ze jej zle, chcialaby zeby po prostu przytulil, a ten - jak to XY, jednostka zadaniowa - pranie zrobi, gary pomyje, remont lazienki zroni, ale podstawy problemu sie nie domysli.
Trzeba czasem doslownie i drukowanymi literami.
Odbytnicza, nie twierdzilam ani przez chwile ze dziecko wykazuje agresje swiadoma, niemniej jednak nie mozemy mowic ze uderza kogokolwiek przypadkiem, tak jak niemowle np. przypadkiem ciagnie za wlosy lub szczypie. Jest to jakas forma agresji i juz w tym wieku nalezy uczyc dziecko ze tak nie mozna.