Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
mama11 |
Post #1 Ocena: 0 2012-03-27 12:04:22 (13 lat temu) |
 Posty: 2312
Z nami od: 07-04-2010 Skąd: całkiem przyjemna mieścina |
Marianeczka a w którym jesteś tygodniu ciąży?
Ja byłam tydzień po terminie i wody odeszły mi całe raptownie. Zalały nie tylko mnie ale i schody na których stałam. Zadzwoniłam na oddział i położna powiedziała że skoro jestem po terminie to mam przyjechać chociażby na badania. Nie miałam żadnych skurczy. Bóle zaczęły się jakieś 2-3 godziny później już w szpitalu a skurczy nie miałam w ogóle podczas całego porodu tylko bóle krzyżowe.
Mimo żadnych oznak (poza utratą wód) Zostawili mnie na oddziale na noc i bardzo dobrze bo za 2 godziny już miałam 3 cm rozwarcia i przenieśli mnie na porodówkę.
Lepiej zadzwoń tak dla świętego spokoju. ...
|
 
|
 |
|
|
Dangerous__girl |
Post #2 Ocena: 0 2012-03-27 12:04:23 (13 lat temu) |
 Posty: 1760
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Ale przeciez nie bedziesz siedziala i zlewala wody do wiadra i liczyla ile tego zlecialo,zeby moc jechac do szpitala. wszystkie wody ci odejda , dostaniesz boli i urodzisz w samochodzie, albo dziecko sie udusi. czasami od pierwszych boli po 15 minutach juz masz dziecko na swiecie, ja akurat sie dlugo meczylam. dla mnie jest glupota, ze kobiete, ktorej odchodza wody wysyla sie do domu. powinnam byc juz pod opieka lekarza/poloznej. pozatym co moze polozna powiedziec przez telefon  jak oni maja czasem problem ze zbadaniem kobiety gdy ja widza. troszke co niektorych nie rozumiem, wole sobie w domu posiedziec bo mi tak wygodnie... tu chyba chodzi o dziecko a nie nasz komfort. bo w domku wygodna kanapa i telewizor.
|
 
|
 |
|
anna69 |
Post #3 Ocena: 0 2012-03-27 12:13:13 (13 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
a ja nie rozumiem takich co to lubia siedzenie w szpitalu.
Telefon do szpitala, tam powiedza dokladnie co robic.
Ja jesli nie bedzie koniecznosci nigdzie sie z domu nie ruszam, do szpitala mam autem 5min - w domu mam swoje katy, mam swoja wanne, toalete, lozko itp - nie chodzi o kanape i tv - nie tylko to czyni dom domem...
Jak pisze mama11 - moga odrazu kazac przyjechac, a moga poradzic poczekac - tu bardzo patrza na dobre samopoczucie, ja sie lepiej czuje w domu niz w szpitalu. Osobisie nie jestem z tych osob co to uwazaja ze ze wszytkim trzeba leciec do szpitala. To nie jest tak ze dziecko sie udusi po 3h od odejscia wod plodowych przecierz...
|
 
|
 
|
|
anna69 |
Post #4 Ocena: 0 2012-03-27 12:14:44 (13 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
a poza tym szczesliwa i niezestresowna mama to szczesliwe niezestresowane dziecko - jak uwzawasz ze lepiej psychicznie bedziesz sie czula w szpitalu, to upieraj sie ze chcesz juz tam zostac, a jak lepiej w domu i nie ma ku temu przeciwskazan to lepiej siedz w domku...
w kazdym razie powodzenia
|
 
|
 
|
|
Vivienne |
Post #5 Ocena: 0 2012-03-27 12:58:20 (13 lat temu) |
 Posty: 2665
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
A ja bylam w szpiatalu, na wywolaniu porodu. W nocy odeszly mi wody, a potem uparcie kazda osoba, ktora mnie badala twierdzial, ze nie bylo jeszcze pelnego rozwarcia, nawet gdy mialam juz regularne skurcze. Gdy zaczelam krzyczec na caly oddzial, przewiezli mnie na porodowke juz przy pelnym rozwarciu. W sumie, moze wyszlo to na dobre bo sama akcja porodowa trwala okolo 30 minut.
Przed porodem dostalam antybiotyk, bo okazalo sie, ze czas pomiedzy odejsciem wod a porodem byl zbyt dlugi (23 godziny) i mogla wdac sie infekcja. Nie mowiac juz o powaniejszych konsekwencjach.
Wiec nie daj sie splawic.
|
 
|
 |
|
|
martunia2302 |
Post #6 Ocena: 0 2012-03-27 12:59:58 (13 lat temu) |
 Posty: 1506
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Jak pojedziesz moga cie odeslac do domu bo nie masz skurczy. Mysle ze w domu bedziesz czuc sie wygodniej niz w szpitalu. Czekaj na skurcze..i wtedy zadzwon do twojej poloznej, ona juz cie pokieruje.Powodzenia zycze  .
|
 
|
 |
|
mama11 |
Post #7 Ocena: 0 2012-03-27 13:11:42 (13 lat temu) |
 Posty: 2312
Z nami od: 07-04-2010 Skąd: całkiem przyjemna mieścina |
Ja jednak uważam że lepiej najpierw zadzwonić do położnej a potem czekać na ewentualne skurcze.
Można jeszcze zrobić sobie kąpiel, często przyspiesza skurcze.
Zdarza się że w ogóle nie ma skurczy podczas całego porodu a telefon nie zaszkodzi.
[ Ostatnio edytowany przez: mama11 27-03-2012 13:14 ] ...
|
 
|
 |
|
jolantina |
Post #8 Ocena: 0 2012-03-27 13:26:48 (13 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
W polskiej szkole rodzenia położna bardzo mocno podkreślała, że jak wody odejdą to natychmiast trzeba jechać do szpitala, bo inaczej można zaszkodzić dziecku. Diabla oszukac nie grzech
|
 
|
 |
|
|
Post #9 Ocena: 0 2012-03-27 13:33:16 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
|
Post #10 Ocena: 0 2012-03-27 14:23:05 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|