Postów: 32 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-03-27 11:11:03 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| tajka | Post #2 Ocena: 0 2012-03-27 11:12:18 (13 lat temu) |
 Posty: 3144 
Z nami od: 11-06-2007 Skąd: Stalybridge |
Zadzwoń na porodówke i tam ci wszystko powiedzą.Numer telefonu masz w karcie ciąży
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2012-03-27 11:18:17 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Czarna_1 | Post #4 Ocena: 0 2012-03-27 11:31:43 (13 lat temu) |
Posty: 250
Z nami od: 29-09-2010 Skąd: UK |
Marianeczka ja bym na twoim miejscu nie czekała. Chcesz ryzykować że dziecko się udusi?
|
|
|
|
| Dangerous__girl | Post #5 Ocena: 0 2012-03-27 11:41:34 (13 lat temu) |
 Posty: 1760
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Mialam ta sama sytuacje, od godziny 16 do 24 wody mi odchodzily po trochu,pojechalam do szpitala, zbadali mnie i kazali jechac spowrotem do domu
 a ja glupia pojechalam o godzinie 5 rano dostalam bole i znowu trzeba bylo jechac do szpital. oczywiscie cala noc nie spalam, bo sie denerwowalam. pojechalam o 5 a urodzilam dopiero o 19. 36h godzin na nogach i to w jakich bolach. na koniec porodu malo nie zemdlalam z wycienczenia. jedz do szpitala i jak beda kazali jechac do domu, to kloc sie z nimi i powiedz,ze chcesz zostac, bo sie martwisz. po co jezdzic w ta i spowrotem i siedziec w domu i sie denerwowac.[ Ostatnio edytowany przez: Dangerous__girl 27-03-2012 11:42 ] |
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2012-03-27 11:51:19 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| SonnyBoy | Post #7 Ocena: 0 2012-03-27 11:53:29 (13 lat temu) |
 Posty: 702 
Z nami od: 15-10-2007 Skąd: Manchester |
Dokladnie, zabarykaduj sie tam!
|
|
|
|
| Magducha31 | Post #8 Ocena: 0 2012-03-27 11:54:18 (13 lat temu) |
 Posty: 256
Z nami od: 05-12-2011 Skąd: st.albans |
Ja bym zdecydowanie zadzwonila na porodowke, tam polozna zada pare pytan i zdecyduje czy to juz czas jechac do szpitala czy jeszcze posiedziec w domu. Siedzenie w domu ma o tyle sens ze jest sie u siebie i wiekszosc (choc nie wszystkie) kobiety lepiej znosza ta pierwsza faze porodu we wlasnych czterech katach. Ale jesli sie denerwujesz i wolisz zostac pod opieka w szpitalu to im to powiedz, powinni Ci pozwolic (choc to zalezy od szpitala).
Powodzenia zycze i jak najmniej bolesnego porodu 
|
|
|
|
| anna69 | Post #9 Ocena: 0 2012-03-27 11:57:57 (13 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
ja sopiero bede rodzila, ale wiem ze jesli nie bede musiala, to wole siedziec w domu....
zadzwon na porodowke, oni ci dokladnie powiedzia co i jak - wiem ze jesli nie dostaniesz skurczy do 24h po wodach to trzeba juz bedzie je wywolywac - ale dokladnie powiedza ci przez telefon. Przede wszytkim zero paniki - zrob sobie mila kapiel, zrelaksuj sie - zawsze moim zdaniem przyjemniej poczekac w domu niz siedziec w szpitalu... |
|
|
|
| calineczka2 | Post #10 Ocena: 0 2012-03-27 12:03:34 (13 lat temu) |
 Posty: 224
Z nami od: 21-10-2010 Skąd: Miasto |
U mnie bylo tak,ze wody mi odchodzily od 11 i wieczorem pojechalismy do szpitala i okazalo sie ,ze jeszcze skurczy nie mam wiec mam do domu pojechac.I polozna powiedziala,ze jesli przez noc nie urodze to na nastepny dzien mialam na 9 rano przyjechac na wywolanie.Ale na szczescie tylko dojechalismy do domu i skurcze zaczely sie,wiec w nocy urodzilam.
|
|
|
|
Wczytuję dane...