MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 3 z 7

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

biscuits

Post #1 Ocena: 0

2012-01-10 18:59:13 (12 lat temu)

biscuits

Posty: 634

Kobieta

Z nami od: 18-08-2011

Skąd: Londyn

moze zapisz sie do innej agencji, ew. wytlumacz czemu cie nie bylo w pracy, z mojego doswiadczenia to agencje chca dyspozycyjnych, trzeba byc gotowym na kazde zawolanie, ciezkie to jest

u mnie bylo tak, ze przy zapisywaniu sie podalam, ze chce podjac prace w pon, wt, sr, a dzwonili w czw i pt, chociaz na te dni mialam prace stala i to im podalam, ze w te dni nie moge przyjsc do agencji, dlatego nic nie wyszlo przez ta agencje, mimo swoich szczerych checi, byly nawet problemy z odebraniem wynagrodzenia za przepracowany czas, jednak zaplacili po wyslaniu skargi i na tym moja kariera z ta agencja sie zakonczyla, chociaz wcale tego nie chcialam

co do poronienia, to kolezanka wyzej opisala

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dagunia1575

Post #2 Ocena: 0

2012-01-11 15:15:47 (12 lat temu)

Dagunia1575

Posty: 3

Kobieta

Z nami od: 10-01-2012

Skąd: Kirkcaldy

Próbowałam rozmawiac z szefowa i co? Powiedziala mi tyle ze to nie ona mnie zwolniła tylko agencja a agencja juz mnie nie chce i nie obchodzi ich to czy mialam problemy. Szefowa jak najbardziej mnie rozumiala bo o wszystkim wiedziala tylko ze teraz to nie jej problem bo nie ona decyduje kogo zatrudni ta zasrana agencja. I teraz jak ktos mnie pyta czemu zostalam zwolniona powstrzymuje sie od łez bo nie wiem co powiedziec. Mysla ze to moja wina, ze skoro mi sie nie chcialo chodzic to pracy to mnie zwolnili. A tak naprawde to juz nie ode mnie zalezało. Co do poronienia.. :( Tak szybko chyba nie zajde w ciąze:( Mimo ze bardzo chce, to i tak sie bardzo boje i ja i mój partner. Nikomu nie zycze tego co ja przechodziłam :(

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

poluszkaa

Post #3 Ocena: 0

2012-01-11 16:43:31 (12 lat temu)

poluszkaa

Posty: 430

Kobieta

Z nami od: 30-06-2011

Skąd: Edinburgh

ja tylko dorzuce swoje dwa grosze... Jestem w 10 tygodniu i okropnie sie boje. Pomimo tego ze obchodza sie ze mna jak z jajkiem, to strach i tak pozostaje. Dlaczego? Ostatnia ciaza dla mnie byla okropna - praktycznie cala na podtrzymaniu. Porod - emergency - szybka cesarka...

Strach pozostal - ciagle w szufladzie trzymam opakowanie duphastonu - tak w razie "w".

Denerwuje sie tym bardziej, poniewaz pierwsza ciaze, w wlasciwie dziecko stracilam w bardzo wysokiej juz ciazy. Mimo tego, ze lekarz w Polsce "zabronil" mi juz zachodzic w ciaze, sprobowalam.

Jedyne co moge powiedziec, ze jestem bardzo zadowolona z tutejszego podejscia. Nie wiem, czy mam tylko takie szczescie, czy to przypadek, ale podejscie lekarzy przeroslo moje oczekiwania. Z powodu straty (ponad 10 lat temu) mam rozmowe z psychologiem umowiona, kilka dodatkowych scanow, etc. Bedac w 7 tygodniu bolal mnie brzuch i krzyz, na tyle mocno, ze pojechalam na A&E do szpitala - znowu mile zaskoczenie - mimo, ze moj GB poinformowal mnie, ze do 12tygodnia dziala tutaj prawo natury.

Wiem - strasznie chaotycznie napisalam, ale moze da sie przeczytac kobitki:)
Kamil Tymoteusz 24 czerwiec 2005, Stefan Henry 31 lipiec 2012

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWWNumer Skype

biscuits

Post #4 Ocena: 0

2012-01-11 20:22:21 (12 lat temu)

biscuits

Posty: 634

Kobieta

Z nami od: 18-08-2011

Skąd: Londyn

Cytat:

2012-01-11 16:43:31, poluszkaa napisał(a):
ja tylko dorzuce swoje dwa grosze... Jestem w 10 tygodniu i okropnie sie boje. Pomimo tego ze obchodza sie ze mna jak z jajkiem, to strach i tak pozostaje. Dlaczego? Ostatnia ciaza dla mnie byla okropna - praktycznie cala na podtrzymaniu. Porod - emergency - szybka cesarka...

Strach pozostal - ciagle w szufladzie trzymam opakowanie duphastonu - tak w razie "w".

Denerwuje sie tym bardziej, poniewaz pierwsza ciaze, w wlasciwie dziecko stracilam w bardzo wysokiej juz ciazy. Mimo tego, ze lekarz w Polsce "zabronil" mi juz zachodzic w ciaze, sprobowalam.

Jedyne co moge powiedziec, ze jestem bardzo zadowolona z tutejszego podejscia. Nie wiem, czy mam tylko takie szczescie, czy to przypadek, ale podejscie lekarzy przeroslo moje oczekiwania. Z powodu straty (ponad 10 lat temu) mam rozmowe z psychologiem umowiona, kilka dodatkowych scanow, etc. Bedac w 7 tygodniu bolal mnie brzuch i krzyz, na tyle mocno, ze pojechalam na A&E do szpitala - znowu mile zaskoczenie - mimo, ze moj GB poinformowal mnie, ze do 12tygodnia dziala tutaj prawo natury.

Wiem - strasznie chaotycznie napisalam, ale moze da sie przeczytac kobitki:)


skoro jak piszesz masz dobra opieke, to najwazniejsze, poza tym stracilas dziecko kiedys w poznej ciazy i to pewnie duzo dalo lekarzom do myslenia,

mam nadzieje, ze bedzie dobrze,

a ten lek to kto ci przepisal doktor w PL czy tutej?

ja mialam poronienia, ale nikt nie wie dlaczego, a skan byl juz za pozno

[ Ostatnio edytowany przez: biscuits 11-01-2012 20:36 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Twinkle

Post #5 Ocena: 0

2012-01-11 20:54:20 (12 lat temu)

Twinkle

Posty: 1021

Kobieta

Z nami od: 18-12-2011

Skąd: Somerset

duphaston to na pewno z polski,moja ostatnia ciaza bylam zagrozona przez jakis czas(akurat bylam w polsce)mialam 2 wielkie krwiaki i lekarz nie dawal mi zbytnich szans na utrzymanie tej ciazy,przepisal mi duphaston,dzieki Bogu krwiaki cudem znkinely.nie pamietam jak dlugo ale jakis czas bralam te tabletki.
z tego co sie orientuje to w UK chyba nie daja tego.
jezeli chodzi o opieke toz alezy na kogo sie trafi,ja przy moim 2 dziecku mialam naprawde swietna polozna,wiedziala tez o moim poronieniu wiec na jakiekolwiek moje watpliwosci reagowala,nawet jak czulam malo ruchow to zaraz wysylala mnie na ktg.
lake...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Monika225

Post #6 Ocena: 0

2012-01-13 13:51:58 (12 lat temu)

Monika225

Posty: 29

Kobieta

Z nami od: 02-07-2011

Skąd: Liverpool

.............................

[ Ostatnio edytowany przez: Monika225 10-04-2012 11:41 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

biscuits

Post #7 Ocena: 0

2012-01-14 19:54:15 (12 lat temu)

biscuits

Posty: 634

Kobieta

Z nami od: 18-08-2011

Skąd: Londyn

daje to duzo do myslenia, trzeba sie dodatkowo przebadac, bo takie czekanie to strata czasu czasem

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

witolda

Post #8 Ocena: 0

2012-01-17 21:57:24 (12 lat temu)

witolda

Posty: 59

Kobieta

Z nami od: 06-04-2011

Skąd: B-hm

zgadzam sie z toba biscuits ,tylko dokladne badania pomoga nam lepiej zrozumiec nature poronien, choc nie zawsze poznamy do konca prawde.Ja poronilam bardzo pozno(dla lekarzy to bylo poronienie, dla mnie nie!) bo w 22tyg.Pojechalam do PL zrobic wszystkie badania podstawowe po poronieniu jakie zalecil mi pl ginekolog wyszlo z nich ze nie tylko mam Gbs ale takze przechorowalam toxoplazmoze ktora musze wyleczyc przed ponownym zajciem w ciaze oraz mam nadal niedoczynnosc tarczycy o ktorej mowilam w ciazy tylko jakims dziwnym trafem nie wykazalo mi w tutejszych angielskich testach.Tutaj nie zrobili mi zadych badan dodatkowych po poronieniu tylko badanie krwi na zakrzepice,kazano mi brac kwas foliowy i z usmiesziem na twarzy zyczyli szcecia w nastepnej ciazy.Wiec pytam jak z trzema domniemanym sprawcami mojego poronienia uda mi sie donosic nastepna ciaze?!Blazenada.fAKTYCZNIE CUD TU TYLKO POTRZEBNY.
Mam nadziej ze jak juz przezwycieze lek to uda mi sie znow:)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

biscuits

Post #9 Ocena: 0

2012-01-30 16:16:06 (12 lat temu)

biscuits

Posty: 634

Kobieta

Z nami od: 18-08-2011

Skąd: Londyn

znalazlam liste badan po poronieniach, moze ktos juz mial z tym do czynienia??

http://www.poronienie.pl/badania_kolejnosc.html

Postępowanie z parą małżeńską po stracie ciąży
wg zaleceń Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie
A. Po jednej stracie ciąży

Ocena wywiadu i wyników badania przedmiotowego ze zwróceniem szczególnej uwagi na:
Ekspozycję na szkodliwe czynniki środowiskowe
Choroby dziedziczne (genetyczne uwarunkowane)
Nieprawidłowości anatomiczne macicy
Przebieg poprzednich ciąż i porodów
Oznaki sugerujące chorobę o podłożu immunologicznym
Postępowanie:
Witaminy w tym kwas foliowy w okresie przedkoncepcyjnym
Leczenie rozpoznanych przyczyn strat ciąży
Wczesne badanie ultrasonograficzne podczas następnej ciąży

B. Po drugiej stracie ciąży

Ponowna ocena wpływów środowiskowych
Ponowne badania fizykalne
Jeżeli poród martwego płodu: badanie obecności przeciwciał antyfosfolipidowych
Ocena czynności tarczycy
Badanie w kierunku zakażeń Chlamydia i Ureaplasma

C. Po trzeciej stracie ciąży

Ocena kariotypu rodziców
Ponowne badania bakteriologiczne
Biopsja endometrium
Histerosalpingografia lub histeroskopia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Hafcia

Post #10 Ocena: 0

2012-01-30 18:15:33 (12 lat temu)

Hafcia

Posty: 70

Kobieta

Z nami od: 28-01-2012

Skąd: somewhere

Cytat:

2012-01-17 21:57:24, witolda napisał(a):
zgadzam sie z toba biscuits ,tylko dokladne badania pomoga nam lepiej zrozumiec nature poronien, choc nie zawsze poznamy do konca prawde.Ja poronilam bardzo pozno(dla lekarzy to bylo poronienie, dla mnie nie!) bo w 22tyg.Pojechalam do PL zrobic wszystkie badania podstawowe po poronieniu jakie zalecil mi pl ginekolog wyszlo z nich ze nie tylko mam Gbs ale takze przechorowalam toxoplazmoze ktora musze wyleczyc przed ponownym zajciem w ciaze oraz mam nadal niedoczynnosc tarczycy o ktorej mowilam w ciazy tylko jakims dziwnym trafem nie wykazalo mi w tutejszych angielskich testach.Tutaj nie zrobili mi zadych badan dodatkowych po poronieniu tylko badanie krwi na zakrzepice,kazano mi brac kwas foliowy i z usmiesziem na twarzy zyczyli szcecia w nastepnej ciazy.Wiec pytam jak z trzema domniemanym sprawcami mojego poronienia uda mi sie donosic nastepna ciaze?!Blazenada.fAKTYCZNIE CUD TU TYLKO POTRZEBNY.
Mam nadziej ze jak juz przezwycieze lek to uda mi sie znow:)


Nie cud, a porządny lekarz. Niestety na całym swiecie są lekarze i są konowały. Na Twoje nieszczęście trafiłaś na konowałów. Teraz powinnaś skupić się na wyleczeniu toksoplazmozy, która prawdopodobnie była główną przyczyną poronienia. Potem powinnaś zrobić badania i wzmocnić się odpowiednią terapią witaminową. Podczas zachodzenia w ciąże wszędzie krzyczeć, że masz niedoczynność tarczycy i znajelźć takiego lekarza, który nie puści tego mimo uszu.
Życzę szczęścia i wytrwałości :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,