Str 8 z 24 |
|
---|---|
ewamik | Post #1 Ocena: 0 2011-05-21 21:28:18 (14 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Koleżance powiedzieli iż albo otoczka jajeczka jest zbyt twarda albo śluz jest zbyt gęsty i nie przepuszcza plemników.
Ona jest na 100%płodna,zrobili wszystkie badania,nawet coś jak laparoskopia(była pod narkozą) On jest płodny i plemniki są ok. W tej chwili jeszcze wszystko jest świeże dla nich.To było dopiero 2mies temu.Szpital na Paddington bodajże |
25-Matylda | Post #2 Ocena: 0 2011-05-22 18:50:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-09-2010 Skąd: Londyn |
Cytat: 2011-05-21 17:00:42, ewamik napisał(a): In vitro przez NHS.Właśnie przeszła to moja koleżanka.Wszystkie badania,testy itd trwały 2 lata u nich,zanim poinformowali ich,że czas zacząc in vitro. Dziewczyna dostała zastrzyki domieśniowo,póxniej już 2xdziennei.W końcu zaniepokojona,że przeciez powinien juz być SCAN dzwoni do szpitala.Tam powiedzieli,że owszem-dzisiaj ma scan. Koleżanka wkurzona,bo gdyby nie zadzwoniła,to pęcherzyki pękłyby i juz po ptokach. Babka w szpitalu powiedziała,że przecież zostawiła wiadomośc na sekretarce.Okazało się,że baba pomyliła numery i komuś innemu zostawiła wiadomośc kiedy ma być scan.Nawet nie chciałao jej się dwa razy zadzwonić. OK w końcu in vitro.Na sali leżało 12dziewczyn przedzielonych kurtyną.Dziewczyna mówiła,że czuła się jak towar gdy usłyszała rozmoqę dwóch lekarzy"Jezu,ile jeszcze?" na co drugi"damy radę zostało jeszcze 7" Od razu poinformowali,że in vitro nie przyjęło się.Dlaczego? pobrali jajeczko,pobrali plemniczek i obserwowali czy się złączą,a lekarz chyba obserwował to. Nie złączyło się. Na pytanie koleżanki czemu nie wkłuli się igła do jajeczka,tak jak to się robi,odpowiedzili-to jest za drogie na NHS. Dlaczgo koleżanka nie może zajśc w ciążę? Właśnie powłoka jajeczka jest za twarda i plemnik nie może sie przebić.Gdyby zrobili to igłą,to wszystko byłoby ok. Oboje są załamani Masakra jakas! i wez tu miej nerwy ![]() Na świecie nie ma nic piękniejszego od pobudzania ludzi do śmiechu
|
demeter81 | Post #3 Ocena: 0 2011-05-22 19:28:22 (14 lat temu) |
Z nami od: 22-05-2011 Skąd: lonyn |
Czytam Was, ale nigdy się nie udzielam, jeśli chcecie podzielę się moją historią.
Starania zaczęliśmy jakieś 3 lata temu ale na poważnie to 1,5 roku temu. Poszłam do GP opowiedziałam o problemie i skierował mnie do kliniki niepłodności na Paddington. Każda klinika ma troszkę inne standardy i procedury, ale tylko troszkę. Została mi przydzielnona Dr. Najpierw zrobili mi badania krwi, mężą skierowali na badania nasienia (wyszły ok). Nastapnie dali mi Clo aby sprawdzić czy mam owulację. Miałam robiony monitoring cyklu przez pierwsze 3 miesiące. USG i badania krwi. Wyszło na to ,że mam owulacje, ale nie zachodzę w ciąże. AAA zapomnialam dodać ze mam PCO. Póżniej skierowali mnie na badania drożnosći jajowodów. Następnie była laparoskopia. W pierwszym cyklu zaszłam w ciążę TROJACZĄ JEDNOJAJOWĄ!!!!!! Szok, no ale w 10 tyg ciążą obumarła. 11 kwietnia miałam zabieg i nadal czekam na okres. Mam nadal we krwi hormon ciążowy na poziomie 8. 2 to ujemny. Mimo to miałam owulację w tym czasie i progesteron mam na [poziomie 27 wiec celująco. Moj organizm mimo sygnałów ze jestem w ciąży zdołał wywołać owulacje. Nadal czekam na okres. Lekarka poradziła mi się starać już w następnym cyklu gdyż laparoskopia działa tylko około 7 miesięcy. |
vitaclub | Post #4 Ocena: 0 2011-05-22 19:46:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2008 |
at ewamik: bardzo czesto u kobiet powodem nieplodnosci jest brak sluzu lub zagesty Sluz( jeden ze skutkow ubocznych tabletek antykoncepcyjnych).
Slyszalam ze w PL jakis lekarz podawal kobietom syrop przeciwkaszlowy ktory "rozwadnia sluz"- widac nie tylko w gardle ![]() I ponoc sie udawalo. W tej ksiace jest troche o zachodzeniu w ciaze i o wyznaczaniu czasu wspolzycia. http://rodzinna.pl/komplet-domowego-kursu-p-159.html a to jets ten syrop: http://www.i-apteka.pl/product-pol-1487-ROBITUSSIN-Antitussicum-syrop-100ml.html i cytat z ksiazki "jedna z naszych przyjaciolek, ktora po 13 latach bezskutecznych prob zajscia w ciaze zaadoptowala 5-ro dzieci , dowiedziawszy sie o dzialaniu syropu postanowila go pic przez miesiac , malzenstow doczekalo sie upragnionego dziecka" dodatkowo witamina A wplywa na jakosc sluzu- wiec picie soku z marchwi tez powinno pomoc jak ktoras chce moge opisac wiecj szczegolow z ksiazki [ Ostatnio edytowany przez: vitaclub 22-05-2011 19:55 ] alive
|
AvonGosia | Post #5 Ocena: 0 2011-05-22 19:47:07 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2010 Skąd: internet |
U mnie w rodzinie jest taki przypadek:
Moja kuzynka stara się z mężem już 11 lat. Obecnie zbierają na in vitro. Oboje są zdrowi a lekarz prowadzący (Niemcy) powiedział jej, że ona za bardzo chce mieć to dziecko. Problem może wywołać zazdrość, poczucie "obowiązku" (rodzice i dzadkowie wywierają presję), samo traktowanie stosunku jako obowiązek- że zaraz powinna być ciąża, że ona ma jakąś blokadę psychiczną i chodzi na spotkania z psychologiem właśnie od takich spraw. [ Ostatnio edytowany przez: AvonGosia 22-05-2011 19:51 ] |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-05-25 15:26:08 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #7 Ocena: 0 2011-05-25 16:18:38 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Demeter, z tego co sie orientuje, po zabiegu wypada odczekac ze 3 cykle zeby endometrium sie zregenerowalo.
W kwestii braku sluzu swietnie dziaja kapsulki z olejem z wiesiolka - dostepne tu na kazdym kroku, ja kupowalam w saversie. Zwiekszaja ilosc wydzielin, ale - uwaga - nalezy je brac tylko od pierwszego dnia cyklu do owulacji, poniewaz moga powodowac drobne skurcze macicy. No i dawka jest konska - 1500 - 2000 mg/ dobe. Bralam po 6 kapsulek na dobe, poniewaz nie obserwowalam u siebie sluzu plodnego. Dzialalo. AvonGosia, jest cos takiego jak blokada psychiczna. Nam sie nie udawalo przez 3 lata, potem sie udalo jak mialam na glowie za duzo zeby myslec o dziecku. Niestety, okazalo sie ze zajsc to jedno, a donosic to zupelnie co innego. Zdecydowanie po dluzszym czasie niepowodzen pojawia sie presja i trudno ja wylaczyc. Pomoc moze fajny wyjazd, jakies bardzo absorbujace zajecie - cos, co odciagnie mysli. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 25-05-2011 16:22 ] |
vitaclub | Post #8 Ocena: 0 2011-05-25 21:43:05 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2008 |
@Lily maja ciekawe produkty moze warto sprobowac
alive
|
betty82 | Post #9 Ocena: 0 2011-05-26 07:29:18 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-05-2011 Skąd: wigan |
witam wszystkie dziewczyny.ja staralam sie o dziecko przez prawie 2 lata.nie chodzilam do lekarzy ani na badania poprostu sobie odpuscilismy.potem zaczelam planowac prawo jazdy,jakas szkola moze tatuaz itd wszystko zeby nie myslec.w miedzy czasie pojechalismy z moim chlopakiem do Rzymu na pare dni.kiedy bylismy w bazylice i zaczelam sie modlic lzy lecialy mi ciurkiem sama nie wiem dlaczego.po 2 miesiacach okazalo sie ze jestem w ciazy!!!!jeszcze wczesniej robilam sobie testy na dni plodne i zawsze wychodzily negatywne.a co sie okazalo ze mialam dni plodne ok 3 dni po miesiaczce!!moja mama mowi na moje synka maly cud!
|
zeluchna | Post #10 Ocena: 0 2011-05-29 17:31:31 (14 lat temu) |
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: gdzies gdzie nie zna mnie nikt |
Szczerze mówiac jak dla mnie to jest nie sprawiedliwe , poniewaz osoby które tak bardzo pragna dzieci musza sie przewaznie długo starac oczekiwac itp a ile jest takich których nie chce i usuwaja ciaze albo rodza i oddaja tak bez niczego ... eh szkoda gadac a wam którzy sie staracie zyczę powodzenia i wytrwałosci !
![]() .....
|