Mam wypisane słowa i jestem w miarę przygotowana do wizyty tylko tak dla pewnośći, że sie dobrze zrozumieliśmy z lekarzem


Str 2 z 5 |
|
---|---|
meryczery | Post #1 Ocena: 0 2011-02-04 09:45:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2010 Skąd: Manchester, SALE |
Czy na normalną wizyte do ginekologa tez mogę zamówić tłumacza??
Mam wypisane słowa i jestem w miarę przygotowana do wizyty tylko tak dla pewnośći, że sie dobrze zrozumieliśmy z lekarzem ![]() ![]() |
macadi | Post #2 Ocena: 0 2011-02-04 14:18:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-12-2010 Skąd: Manchester |
Mozesz. Popros w recepcji przy zapisywaniu sie na wizyte.
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2011-02-04 14:26:54 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-02-04 09:45:25, meryczery napisał(a): Czy na normalną wizyte do ginekologa tez mogę zamówić tłumacza?? Mam wypisane słowa i jestem w miarę przygotowana do wizyty tylko tak dla pewnośći, że sie dobrze zrozumieliśmy z lekarzem ![]() ![]() a nie jest tak że dzwonią na specjalny numer i tłumacz jest na głośnomówiącym? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #4 Ocena: 0 2011-02-04 14:34:49 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2011-02-04 14:37:58 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-02-04 14:41:36 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #7 Ocena: 0 2011-02-04 15:33:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
bardziej miałem na zwykła myśli wizytę u lekarza niż poród
![]() Może się nie znam ale w czasie porodu to ciekawe, ile dociera do kobiet nawet we własnym języku ![]() Osobiście nie byłem jeszcze, u lekarza, ale przy kontaktach z policją raz korzystałem z takiego sposobu, i wiem że dziewczyny na badaniach, też miały tłumacza przez telefon.(na 100% szpital na Tooting w londynie) Ale może się to zmieniło? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #8 Ocena: 0 2011-02-04 16:03:05 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
gosik1 | Post #9 Ocena: 0 2011-02-04 17:58:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Londyn |
Ja przy pierwszym jak i przy drugim dziecku mialam tlumacza bardziej ze strachu niz z nieznajomosci ,bo przez cala ciaze radzilam sobie bez problemu sama.Przy pierwszym porodzie byla moja przyjaciolka ale poniewaz porod trwal 20 godz to niestety w najwazniejszym momencie juz jej nie bylo bo nie mogla zostac tak dlugo ale spokojnie dalismy z mezem rade.A przy drugim to ze strachu przed komplikacjami poniewaz mialam takie przy pierwszym dziecku,byla ze mna do konca co nic nie dalo bo i tak nikt nie sluchal moich prosb,polozna robila co chciala.Mysle ze to zalezy od poloznych na jakich trafisz.Dasz rade !!!!
|
Post #10 Ocena: 0 2011-02-04 21:24:19 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|