MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Porod... co was zaskoczylo?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 12 z 14 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 11 | 12 | 13 | 14 ] - Skocz do strony

Str 12 z 14

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Samurajka

Post #1 Ocena: 0

2013-04-06 10:05:19 (12 lat temu)

Samurajka

Posty: 3554

Kobieta

Z nami od: 14-08-2010

Skąd: Marden

Fajnie sie posmiac z rana :)
Szkoda,ze szybko sie zorientowalam ze pracuje dzis :)

Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość. :*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #2 Ocena: 0

2013-04-06 15:55:15 (12 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Ewmik, ja pamietam taka akcje z realu. Czasy, kiedy ojciec dziecka w zaden sposob przy porodzie nie mogl byc obecny, polozna z gatunku wredna sucz (autentycznie franca byla, z dlugimi pazurami porody odbierala, ale mniejsza o wiekszosc) i rodzaca zaczela nadawac na "sprawce cierpien" w niewybrednych slowach, od sk..syna zaczynajac, przez malo pochlebne komentarze na temat jego meskosci i w ogole wiocha, a obok inne rodzace, no troche siara... Na co polozna spokojnie: teraz na niego nadajesz, a ledwie ci sie dupa zagoi juz sie podlozysz. Zebym ja cie tu za 10 miesiecy nie widziala!" Skuteczne - babka ryja zamknela, zaczela sie bardziej skupiac na tym co ma robic niz co moze zrobic swojemu chlopu jak do domu wroci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

berenika

Post #3 Ocena: 0

2013-04-06 15:57:31 (12 lat temu)

berenika

Posty: 2392

Kobieta

Z nami od: 30-12-2009

Skąd: EM

Cytat:

2013-04-06 15:55:15, kociefraszki napisał(a):
Ewmik, ja pamietam taka akcje z realu. Czasy, kiedy ojciec dziecka w zaden sposob przy porodzie nie mogl byc obecny, polozna z gatunku wredna sucz (autentycznie franca byla, z dlugimi pazurami porody odbierala, ale mniejsza o wiekszosc) i rodzaca zaczela nadawac na "sprawce cierpien" w niewybrednych slowach, od sk..syna zaczynajac, przez malo pochlebne komentarze na temat jego meskosci i w ogole wiocha, a obok inne rodzace, no troche siara... Na co polozna spokojnie: teraz na niego nadajesz, a ledwie ci sie dupa zagoi juz sie podlozysz. Zebym ja cie tu za 10 miesiecy nie widziala!" Skuteczne - babka ryja zamknela, zaczela sie bardziej skupiac na tym co ma robic niz co moze zrobic swojemu chlopu jak do domu wroci.


piękna historia:-]
...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

staryznajomy

Post #4 Ocena: 0

2013-04-06 16:15:17 (12 lat temu)

staryznajomy

Posty: n/a

Konto usunięte

teraz poważnie.
jak mi się dzieciak miał rodzić -to przez 2 miechy widziałem jedynie moją byłą przez otwór (wielkości kartki A4) w drzwiach. zawsze było kilka osób po obu stronach tej dziury:-M]
ile razy czekałem daremnie że ktoś przejdzie i zawiadomi "moją" by wyszła...
ale w tych czasach pokazywano porodówkę w Gryficach -jako ciekawostkę...
bo tam facet mógł być ze swoją kobietą przed (a nawet w trakcie) porodu.
przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że: ?v=ZXNx4g960-I

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #5 Ocena: 0

2013-04-06 16:52:03 (12 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Podobne klimaty... Ta sama polozna przez jednych z racji plomiennego gigant koka zwana Plonacym Wiezowcem, przez innych Krwawa Mary i stroskany tatus in spe, pukajacy do drzwi oddzialu polozniczego, gdzie miescila sie i sala porodowa. Szybka moze 30x30cm, godzina poznowieczorna.
- prosze pani, czy moja zona juz urodzila?
- nazwisko
- xyz
- jeszcze nie prosze przyjsc za godzine.
(Po godzinie z zegarkiem w reku i pewnie pierdylionie wyjaranych nerwowo fajek, maz a moze juz i ojciec puka do drzwi)
- czy moja zona juz urodzila?
- nazwisko
- xyz...
- urodzila
(tatus zbladl z lekka)
- i co? jak poszlo?
- panska zona mnie wykonczyla... (ton nalezycie omdlewajacy, podkreslony lopotem soczyscie seledynowych powiek)
- jezumario! co sie stalo?!
(w tym momencie tatus wygladal jakby mu smierc przebiegla droge)
- nic. to byl w sumie prosty porod, ma pan zdrowa corke, matka i dziecko czuja sie dobrze.
(i odplynela od drzwi konczac niniejszym audiencje)

Calosc widzialam z lozka na sali poporodowej, akurat vis a vis owych drzwi.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

staryznajomy

Post #6 Ocena: 0

2013-04-06 16:56:24 (12 lat temu)

staryznajomy

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-04-06 16:52:03, kociefraszki napisał(a):
Podobne klimaty... Ta sama polozna przez jednych z racji plomiennego gigant koka zwana Plonacym Wiezowcem, przez innych Krwawa Mary i stroskany tatus in spe, pukajacy do drzwi oddzialu polozniczego, gdzie miescila sie i sala porodowa. Szybka moze 30x30cm, godzina poznowieczorna.
- prosze pani, czy moja zona juz urodzila?
- nazwisko
- xyz
- jeszcze nie prosze przyjsc za godzine.
(Po godzinie z zegarkiem w reku i pewnie pierdylionie wyjaranych nerwowo fajek, maz a moze juz i ojciec puka do drzwi)
- czy moja zona juz urodzila?
- nazwisko
- xyz...
- urodzila
(tatus zbladl z lekka)
- i co? jak poszlo?
- panska zona mnie wykonczyla... (ton nalezycie omdlewajacy, podkreslony lopotem soczyscie seledynowych powiek)
- jezumario! co sie stalo?!
(w tym momencie tatus wygladal jakby mu smierc przebiegla droge)
- nic. to byl w sumie prosty porod, ma pan zdrowa corke, matka i dziecko czuja sie dobrze.
(i odplynela od drzwi konczac niniejszym audiencje)

Calosc widzialam z lozka na sali poporodowej, akurat vis a vis owych drzwi.
:-]:-]:-]ja się dowiedziałem kolejnego dnia. na audiencji*ROFL*:-M]:-M]:-M]
przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że: ?v=ZXNx4g960-I

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Iga1234567

Post #7 Ocena: 0

2013-04-06 17:00:03 (12 lat temu)

Iga1234567

Posty: 111

Kobieta

Z nami od: 17-02-2012

Skąd: london

Krwawa mery- jak ja rodzilam w nowym saczu to taka była!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #8 Ocena: 0

2013-04-06 17:00:51 (12 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Bylo pukac do drzwi, podobno kto puka temu otworza. :-]Byly klimaty kiedys, oj byly... 6-8 lozek porodowych na jednej sali, oddzielonych od siebie szmacianymi parawanami, koszulki z gatunku cos wyjsc musi, albo cycki, albo... drugi koniec organizmu i nie mysle tu o konczynach. I jakies takie poczucie ze sie czlowiek znalazl na tasmie produkcyjnej - pojecie rodzenia po ludzku nie istnialo.
Jednak wole rodzic tu i teraz - zdecydowanie milej.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

kociefraszki

Post #9 Ocena: 0

2013-04-06 17:03:57 (12 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Cytat:

2013-04-06 17:00:03, Iga1234567 napisał(a):
Krwawa mery- jak ja rodzilam w nowym saczu to taka była!
Iga, jak dawno temu? Lat temu 20 juz byla mocno emerytalna... Babsko mialo ogromny, natapirowany, marchwiano-rudy kok, niewysoka, tegawa, wymalowana typu na scene albo pod latarnie. Nie mow ze ona jeszcze... :-o

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

berenika

Post #10 Ocena: 0

2013-04-06 17:10:24 (12 lat temu)

berenika

Posty: 2392

Kobieta

Z nami od: 30-12-2009

Skąd: EM

Kociefraszki fajnie sie czyta te Twoje opowieści...niemniej jednak ciesze, się ze nie znam takich historii z autopsji:)
...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 12 z 14 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 11 | 12 | 13 | 14 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,