Str 5 z 6 |
|
---|---|
cytryna4 | Post #1 Ocena: 0 2009-08-14 17:02:34 (16 lat temu) |
Z nami od: 31-07-2009 Skąd: nn7 5gk |
ja przyjechalam w 4 mies. najpierw zapisalam sie do lekarza gp on zapisal mnie do szpitala na badania pgolne i scan wtedy dowiedzialam sie ze mama jakis problem z malym dlatego mialam robiaonych chyba jeszcze z 6 scanow malego za kazdym razem z tlumaczem bo na samym poczatku jak jeszcze bylam u lekarza gb a konkretnie u pielengniarki stwierdzia ze bede potrzebowac tlumacza. rodzilam w st. mary's hospital z konktertna obsugo bo wiedzieli ze porod bede miala przyspieszony i odrazu mamlego beda usieli popodlanczac pod aparature. a sam porod trwal jakies 15 min (nie liczac boli zaczetych dzien wczesniej)spytali sie czy nie chce zastrzyku w kregoslop na bol dostalam ogolnie dwa takie plus jakies gazy znieczulajace takze bylo ok jak dla mnie i jak na pierwszy raz.a rodzilam w w manchesterze w st.mary's. i obsluge bardzo chwale
gdyby babcia miala wasy to byla by dziadkiem
|
moniunia | Post #2 Ocena: 0 2009-08-14 18:00:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-02-2008 |
Cytat: 2009-08-14 08:09:50, refleksja napisał(a): A ja prowadzę ciążę i w UK i w PL. Jestem teraz w 14 tc. W między czasie byłam w Polsce u swojego ginekologa dwa razy. I planowo w UK na wizycie i na USG. Badania w PL mam płatne TYLKO dlatego, że nie jestem tam ubezpieczona. Teraz wracamy i już będę. Chodzę na Klinikę, mam za każdym razem potrzebne badania i usg. Moje zdanie: zdecydowanie bardziej wolę opiekę w Polsce. Z różnych powodów. Jak będziesz już po porodzie w Polsce to proszę Cię, nie zapomnij opisać jak było, jak Cię traktowali, czy miałaś wszystko czego potrzebowałaś włącznie z zachciankami, znieczulenie na życzenie etc, opisz wszystko i wtedy ja Ci też napiszę jak było tu kiedy rodziłam i zobaczymy jakie będziesz miała porównanie i gdzie tak naprawdę byś wolała. Ale tylko jak już będziesz PO PORODZIE. Pozdrawiam i powodzenia. EDIT: Ok, dopiero doczytałam że wyjeżdżasz na stałe,więc nie ważne. Myślałam że po prostu tak jak wiele kobiet chcesz jechać rodzić do PL. Nie wiem dlaczego się na to decydują skoro tu opieka w szpitalu jest o wiele lepsza, jest więcej prywatności i w ogóle bez porównania z Polską i warunkami w tamtejszych szpitalach. [ Ostatnio edytowany przez: moniunia 14-08-2009 18:07 ] |
Myszka789 | Post #3 Ocena: 0 2009-08-14 18:33:32 (16 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2009 Skąd: Londyn |
ja troszeczke panikuje bo to moja pierwsza ciaza i to na dodatek bede rodzic w Anglii.
Moj angielski nie jest idealny ale z tego co zauwazylam ze jezeli czegos nie zrozumiesz to wolno tobie tlumacza. Moja pierwsza wizyta w szpitalu byla oki. Aczkolwiek dzis sie dowiedzialam ze do laboratorium nie dotarly moja probka moczu aby sprawdzic czy wszystko jest oki. Za to kazli przyjsc w poniedzialek jesli nadal mnie cos pobolewa lub jesli chce sprawdzic czy jest oki i dac wynik to laboratorium. Moze to maly minus w angielskiej sluzbie zdrowia ale staram sie nie zalamywac tylko optymistycznie myslec bo sters nic dobrego nie daje. Wiele moich kolezanek tez wolalo rodzic w Polsce, ale ma i takie ktore urodzily w UK i sa zadowlone z tamtejszej opieki. A jakie wy macie doswiadczenie z tutejsza sluzba zdrowia, bo z tego co czytam to np. refleksja nie jest zadowolona. |
moniunia | Post #4 Ocena: 0 2009-08-14 18:53:46 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-02-2008 |
Jakie doświadczenia? Same pozytywne, nie zamieniłabym na żadne inne. Po prostu super opieka podczas ciąży jak i samego porodu, w szpitalu czułam się jak księżniczka której wszyscy usługiwali i byli na każde zawołanie. Bardzo dobrze wspominam ciąże jak i poród i gdyby mi przyszło rodzić jeszcze raz to tylko tu. Znajome, jak im opowiadam jak było w szpitalu to pytają ile zapłaciłam za taką opiekę a jak mówię że nic to nie chcą wierzyć. Także głowa do góry, wszystko będzie dobrze
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2009-08-14 20:27:48 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2009-08-14 20:30:39 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
refleksja | Post #7 Ocena: 0 2009-08-14 22:31:47 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
Cytat: 2009-08-14 18:00:19, moniunia napisał(a): Cytat: 2009-08-14 08:09:50, refleksja napisał(a): A ja prowadzę ciążę i w UK i w PL. Jestem teraz w 14 tc. W między czasie byłam w Polsce u swojego ginekologa dwa razy. I planowo w UK na wizycie i na USG. Badania w PL mam płatne TYLKO dlatego, że nie jestem tam ubezpieczona. Teraz wracamy i już będę. Chodzę na Klinikę, mam za każdym razem potrzebne badania i usg. Moje zdanie: zdecydowanie bardziej wolę opiekę w Polsce. Z różnych powodów. Jak będziesz już po porodzie w Polsce to proszę Cię, nie zapomnij opisać jak było, jak Cię traktowali, czy miałaś wszystko czego potrzebowałaś włącznie z zachciankami, znieczulenie na życzenie etc, opisz wszystko i wtedy ja Ci też napiszę jak było tu kiedy rodziłam i zobaczymy jakie będziesz miała porównanie i gdzie tak naprawdę byś wolała. Ale tylko jak już będziesz PO PORODZIE. Pozdrawiam i powodzenia. EDIT: Ok, dopiero doczytałam że wyjeżdżasz na stałe,więc nie ważne. Myślałam że po prostu tak jak wiele kobiet chcesz jechać rodzić do PL. Nie wiem dlaczego się na to decydują skoro tu opieka w szpitalu jest o wiele lepsza, jest więcej prywatności i w ogóle bez porównania z Polską i warunkami w tamtejszych szpitalach. Wiesz co moniunia? Chyba nigdy nie wypowiadałam się w temacie, gdzie jest fajniejszy poród ;> Bo nie wiem, nigdy nie miałam przyjemności rodzić. Chyba nawet napisałam, a jak nie napisałam, to zasugerowałam, że jakbym tutaj mieszkała na stałe to bym tutaj rodziła. Mam natomiast porównanie co do prowadzenia ciąży do czwartego miesiąca włącznie i na ten temat mam swoją opinię z którą się nie kryję. Zwłaszcza, jak chodzi o opiekę w pierwszych trzech miesiącach. Na koniec opowiem Wam jedną historię. Tata mojej koleżanki jest ginekologiem k.Opola. Opowiadał mi o swojej pacjentce, która wyprowadziła się gdzieś na Wyspy i w sumie tu prowadziła ciążę, a do niego zaglądała przy okazji. I na Wyspach miała już zaklepany poród w domu. Niby wszystko przebiegało bardzo ładnie, ciąża zdrowa itd. Pojechała do niego przy okazji jednego z pobytów i on jej zrobił USG. Okazało się, że dziewczyna ma łożysko przodujące... Nie będę tłumaczyła co to jest - można znaleźć na sieci. [ Ostatnio edytowany przez: refleksja 14-08-2009 23:22 ] |
Myszka789 | Post #8 Ocena: 0 2009-08-15 00:06:40 (16 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2009 Skąd: Londyn |
mi na usg 20 tygodniu wyszlo ze dziecko ulozone jest posladkowe i mam nisko polozone lozystko, zwiazku z tym kazali mi przyjsc w 34 tygoniu . Nic nie mowili niepokojacego tylko ze wszystko jest oki.
sama posprawdzalam ze slownikiem co do nazewnictwa. Tydzien pozniej lecialam do Polski i zrobilam sobie usg i miedzyczasie malenstwo sie odworcilo. Ginekolog polski powtorzy to co napisali angielski lekarze ze mam nisko polozone lozysko ale dokonca ciazy moze sie wszystko zmienic i moze byc wszystko oki ![]() Na razie jestem dobrej mysli ze bedzie wszystko oki. ![]() |
zuzi16 | Post #9 Ocena: 0 2009-09-09 23:26:43 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-07-2009 Skąd: harrow |
witam.ja takze nie potrafie sie porozumiec po angielsku ale do rodzenia nie jest to potrzebne
![]() ![]() ![]() |
violcia2403 | Post #10 Ocena: 0 2009-09-09 23:46:07 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
zuzi16 więc poród już masz za sobą tak?
Mąż mi ostatnio powiedział, że mam się zacząć uczyć 'stękać po angielsku' ![]() zabawne co...? ![]() ![]() Odszedłeś... zanim tak naprawdę się pojawiłeś...
![]() |