![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 4 z 10 |
|
---|---|
Mieszko | Post #1 Ocena: 0 2012-08-26 18:19:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Ciekawe jak ta skąpa koleżanka opowiedziałaby o tej wizycie. Gośc z miarką w oczach i świetnym rozeznaniem na temat sytuacji finansowej gospodarza...
![]() |
MrMaverick1971 | Post #2 Ocena: 0 2012-08-26 18:25:45 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 26-07-2012 Skąd: Bedford |
Cytat: 2012-08-26 18:19:34, Mieszko napisał(a): Ciekawe jak ta skąpa koleżanka opowiedziałaby o tej wizycie. Gośc z miarką w oczach i świetnym rozeznaniem na temat sytuacji finansowej gospodarza... ![]() ..wyglada na to, ze kolezanka przyjechala do UK bardziej w charakterze "zwiadowcy" ktory ocenia sytuacje swoich znajomych tutaj zamieszkujacych. Trafna uwaga Mieszko ![]() |
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2012-08-26 18:27:00 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-08-26 18:25:45, MrMaverick1971 napisał(a): ze kolezanka przyjechala do UK Ja nawet w to nie wierze hehehh |
staryznajomy | Post #4 Ocena: 0 2012-08-26 18:28:53 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-08-26 18:25:45, MrMaverick1971 napisał(a): Cytat: 2012-08-26 18:19:34, Mieszko napisał(a): Ciekawe jak ta skąpa koleżanka opowiedziałaby o tej wizycie. Gośc z miarką w oczach i świetnym rozeznaniem na temat sytuacji finansowej gospodarza... ![]() ..wyglada na to, ze kolezanka przyjechala do UK bardziej w charakterze "zwiadowcy" ktory ocenia sytuacje swoich znajomych tutaj zamieszkujacych. Trafna uwaga Mieszko ![]() ![]() ![]() ![]() przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
macadi | Post #5 Ocena: 0 2012-08-26 19:46:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-12-2010 Skąd: Manchester |
Bylam w odwrotnej sytuacji - kolezanka, skad inad fajna dziewczyna, czesto odwiedzala mnie w Polsce i raz w UK. Zazwyczaj sama sie wpraszala ale poniewaz lubilam ja, nawet cieszylam sie z tych odwiedzin. Raz jednak jej pobyt trwal dwa tygodnie. Nigdy niczego ze soba nie przywozila ani dla mnie ani dla dziecka ani do jedzenia. Zakupy robilam ja, sniadania, kolacje i czasem obiady tez. najbardziej jednak zabolala mnie ostatnia wizyta, kiedy bylam bez pracy. kolezanka przyleciala drogimi liniami, zeby bylo wygodnie, kupowala drogie kosmetyki i markowe ciuchy. nawet nie zaproponowala, ze mi zwroci pieniadze za bilet miejski, za to bardzo nalegala zeby maz odwiozl ja na lotnisko. niestety przyjazn sie skonczyla.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-08-26 20:28:00 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2012-08-26 21:14:36 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Inklemon | Post #8 Ocena: 0 2012-08-26 21:47:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2012 Skąd: brak |
Piękna wdzięczność za gościnę... Ile doł0żyłaś? Nie mówię tu o finansach, tylko Twych odczuciach o koleżance... Nie rozumiem pytania, napisz jaśniej. |
ciesza | Post #9 Ocena: 0 2012-08-26 22:03:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
a tak szczerze mowiac to ilu z was zmienilo by swoje przyzwyczajenia dla goscia?
ilu z was zrezygnowaloby ze swojej rutyny, zeby zadowoloic kogos kto odwiedza nas raz na kilka lat? Przyznam szczerze jedna z moich kolezanek postanowila przyjechac do Manchesteru w bardzo niedogodnym dla mnie terminie. Zaoferowalam jej pokoj i to bylo wszystko na co moglam sobie pozwolic. Pracowalam na nocki i bylo u mnie krucho z kasa, wiec nie mialam ani czasu ani sily zeby latac z nia po miescie czy gotowac dla niej obiadki. A kolezanka i tak byla zadowolona, ze nie musiala placic za hotel. |
MrMaverick1971 | Post #10 Ocena: 0 2012-08-26 22:15:51 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 26-07-2012 Skąd: Bedford |
Cytat: 2012-08-26 22:03:51, ciesza napisał(a): a tak szczerze mowiac to ilu z was zmienilo by swoje przyzwyczajenia dla goscia? ilu z was zrezygnowaloby ze swojej rutyny, zeby zadowoloic kogos kto odwiedza nas raz na kilka lat? Przyznam szczerze jedna z moich kolezanek postanowila przyjechac do Manchesteru w bardzo niedogodnym dla mnie terminie. Zaoferowalam jej pokoj i to bylo wszystko na co moglam sobie pozwolic. Pracowalam na nocki i bylo u mnie krucho z kasa, wiec nie mialam ani czasu ani sily zeby latac z nia po miescie czy gotowac dla niej obiadki. A kolezanka i tak byla zadowolona, ze nie musiala placic za hotel. Mialem podobna sytuacje tylko, ze z moja tesciowa, otoz postanowila nam zrobic niespodzianke i bez zapowiedzi przyleciala na nasza rocznice slubu. Strasznie sie rozczarowala, gdyz spedzilismy z nia tylko weekend , a przyjechala na tydzien. Mielismy zarezerwowany wyjazd do Kornwalii na 5 nocek ![]() Tesciowa spedzila te 5 dni w naszym domu z psem i z pelna lodowka ![]() Moja zonka miala wyrzuty sumienia , ale ja bylem najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie ![]() Przepraszam wszystkie tesciowe, ale nie moglem sie powstrzymac od opowiedzenia tej historyjki ![]() [ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick1971 26-08-2012 22:19 ] |