Str 17 z 36 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
clockwork_orang |
Post #1 Ocena: 0 2012-06-26 12:21:45 (13 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2012-06-24 21:00:19, staryznajomy napisał(a):
Cytat:
2012-06-24 20:21:50, clockwork_orange napisał(a):
nie wiem jak mozna byc samotnym, jak dzwi sie nie zamykaja, a tym bardziej nudzic sie gdy 'pelna chata' i trzeba stac w kolejce do kibla
drugi raz dzisiaj muszę Cię poprzeć.
jakże ja czasem tęsknię za samotnością. jako dziwak po kilku latach w samotności (z wyboru) mogę powiedzieć, że nie widziałem w tym niczego złego -wręcz przeciwnie. potem zmieniły się okoliczności, praca, warunki, podejście do innych - i teraz czasem brak mi "świętego spokoju".
pisano tu o tutejszej klasie robotniczej -która niczym nie różni się od naszej. podobnie jak i od "inteligencji". wszędzie są idioci i geniusze.
nie zmienia to jednak faktu, że w każdej z w/w grup bywają samotnicy. i jeśli nie zmienią siebie -zostaną samotni.
ale co ja tam wiem! między gałęziami zawsze jest ktoś kto cię po głowie podrapie (tylko czasem drągiem)
ja uprawiam polityke otwartych dzwi... w Pl kazdy weekend wygladal tak samo - kolo poludnia zlazili sie pierwsi (nic to, ze pracowalem do 4) klubowicze, potem jakis klub i w sobote mozna bylo kaca leczyc na domowce... u mnie
tu jest podobnie - co piatek do 12 mam kilka telefonow a'propos 'co robimy'... zwykle to samo, czyli Debowe i kilka filmow krwawych, rano musze zwloki na galerie wystawiac celem dojscia do siebie
jedyna roznica, ze w sobote kaca lecze sam...
|
 
|
 |
|
|
lancashire123 |
Post #2 Ocena: 0 2012-07-04 22:28:41 (13 lat temu) |
 Posty: 111
Z nami od: 05-06-2011 Skąd: Manchester |
Cytat:
2012-06-25 23:48:43, hetszyk napisał(a):
Lancashire123 ja mam zupełnie identycznie jak Ty.Pięć lat tu i ciężko poznać kogoś tzw normalnego.Kilka razy się sparzyłam i teraz idzie jeszcze gorzej,ale ja wracam
Troche Ci az zazdroszcze ze wracasz i ze masz do czego wrocic.Ja nie mam do czego wrocic i to jest ten bol bo juz chya dawno bym tak zrobila  Zreszta nie wiem jeszcze co zrobic moze zmienie kraj na troche cieplejszy???? Wrrrrrrrrrr.....ale mam dzis dola i chce mi sie az pogrysc wszystko  ((((((
|
 
|
 |
|
|
Post #3 Ocena: 0 2012-07-05 08:25:40 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
ROTAREDOM |
Post #4 Ocena: +1 2012-07-05 14:46:22 (13 lat temu) |
 Posty: 3519
Z nami od: 05-02-2011 Skąd: 英國 |
Rodzimy się sami i umieramy sami.
Mała poprawka można urodzić się z kimś jako bliźniak albo zginąc w katastrofie masowej.
Cytat: Samotność to stan umysłu
Dodam jeszcze ciała i ducha, oczywiście biorąc pod uwage wiek i upływ lat, bo wtedy ciało co innego a dusza o czym innym mysli.
Żadna praca, czy wolontariat nie przysłoni żądzy jakie sa zakodowane w nas przez naturę, nawet zwykła butelką tego nie zagłuszymy czy innym nałogiem, kazde inne hobby to tylko zabicie czasu i oszukiwanie samego siebie.
Szukamy drugiego człowieka tylko i wyłącznie po to aby przedłużyć gatunek, a po udanej prokreacji same obowiązki i wyrzeczenia. Niektórym udaje się to szukać!
Nawiązując do „Pożegnania z Afryką”, miejmy nadzieje ze i Ty WhiteDaisy wkrótce wykrzyczysz do jakiegoś bandyty UKRADŁEŚ MOJĄ SAMOTNOŚĆ!
______________________________________________________________ گاو نر اینترنتی
|
 
|
 
|
|
WhiteDaisy |
Post #5 Ocena: 0 2012-07-05 17:28:05 (13 lat temu) |
 Posty: 369
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Rotaredom - chciałabym, bardzo bym chciala...
Gdybym tylko miala prace w pl, natychmiast bym sie przeniosla.
Izabella dokladnie mam takie same odczucia jak ty. Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
 
|
 |
|
|
darmund |
Post #6 Ocena: 0 2012-07-05 19:44:03 (13 lat temu) |
 Posty: 1147
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Ile z Was samotnic jest tutaj z rodzinami? Co się dzieje, że one Wam nie wystarczają do wypełnienia życia?
Może mam męski punkt widzenia, ale czy w niektórych przypadkach to po prostu brak "chłopa"?
Brak partnera, dzieci, kogoś, komu poświęca się czas praktycznie do końca życia? [ Ostatnio edytowany przez: darmund 05-07-2012 20:03 ]
|
 
|
 |
|
WhiteDaisy |
Post #7 Ocena: 0 2012-07-05 20:20:50 (13 lat temu) |
 Posty: 369
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Cytat:
2012-07-05 19:44:03, darmund napisał(a):
Ile z Was samotnic jest tutaj z rodzinami? Co się dzieje, że one Wam nie wystarczają do wypełnienia życia?
Może mam męski punkt widzenia, ale czy w niektórych przypadkach to po prostu brak "chłopa"?
Brak partnera, dzieci, kogoś, komu poświęca się czas praktycznie do końca życia? [ Ostatnio edytowany przez: <i>darmund</i> 05-07-2012 20:03 ]
darmund to jest inny typ samotnosci...
a tak na marginesie, co jezeli partner jest, a tak jakby go nie bylo? nie okazuje uczuc, nie przytula itd?
Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
 
|
 |
|
kasia070283 |
Post #8 Ocena: 0 2012-07-05 20:39:19 (13 lat temu) |
 Posty: 68
Z nami od: 29-07-2009 Skąd: luton |
Cytat:
2012-07-05 19:44:03, darmund napisał(a):
Ile z Was samotnic jest tutaj z rodzinami? Co się dzieje, że one Wam nie wystarczają do wypełnienia życia?
Może mam męski punkt widzenia, ale czy w niektórych przypadkach to po prostu brak "chłopa"?
Brak partnera, dzieci, kogoś, komu poświęca się czas praktycznie do końca życia? [ Ostatnio edytowany przez: <i>darmund</i> 05-07-2012 20:03 ]
darmund
maz i dziecko to nie wszystko. W naturze kobiet lezy przyjazn, ....i ploteczki. Mezczyzna tego nie zrozumie. Wiekszosci was do szczescia wystarczy komputer i zimne piwko  . Do tego wciaz powielamy schematy typu maz pracuje a kobieta zajmuje sie dziecmi. Mezczyzna wychodzac do pracy ma nieustanna mozliwosc kontaktów z innymi ludzmi. Ja przez pierwsze kilkanascie miesiecy bylam tego pozbawiona. ''poswieca sie czas do konca zycia''
takie podejscie doluje najbardziej. Zupelnie jakbym w momencie gdy zostalam matka przestala miec juz jakiekolwiek prawo myslenia o swoich potrzebach....troche to nie fair.... nie uwazacie?
|
 
|
 
|
|
darmund |
Post #9 Ocena: 0 2012-07-05 20:47:53 (13 lat temu) |
 Posty: 1147
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Cytat:
2012-07-05 20:39:19, kasia070283 napisał(a):
Cytat:
2012-07-05 19:44:03, darmund napisał(a):
Ile z Was samotnic jest tutaj z rodzinami? Co się dzieje, że one Wam nie wystarczają do wypełnienia życia?
Może mam męski punkt widzenia, ale czy w niektórych przypadkach to po prostu brak "chłopa"?
Brak partnera, dzieci, kogoś, komu poświęca się czas praktycznie do końca życia? [ Ostatnio edytowany przez: <i>darmund</i> 05-07-2012 20:03 ]
darmund
maz i dziecko to nie wszystko. W naturze kobiet lezy przyjazn, ....i ploteczki. Mezczyzna tego nie zrozumie. Wiekszosci was do szczescia wystarczy komputer i zimne piwko  . Do tego wciaz powielamy schematy typu maz pracuje a kobieta zajmuje sie dziecmi. Mezczyzna wychodzac do pracy ma nieustanna mozliwosc kontaktów z innymi ludzmi. Ja przez pierwsze kilkanascie miesiecy bylam tego pozbawiona. ''poswieca sie czas do konca zycia''
takie podejscie doluje najbardziej. Zupelnie jakbym w momencie gdy zostalam matka przestala miec juz jakiekolwiek prawo myslenia o swoich potrzebach....troche to nie fair.... nie uwazacie?
Pracuję razem z żoną w tym samym zakładzie, mam Ją więc na okrągło przed oczami. Tak jak Ona to nikt mi na nerwy nie działa. Ta kobieta tak mi potrafi zająć czas, że rzadko mam czas na komputer. Nie nudzę się z Nią, to często ja muszę Ją gdzieś wyciągać (może po prostu jest typem samotnicy - jak chce się wygadać to dzwoni do siostry, albo mnie nawija). Nigdy nie powiedziała że Jej tu czegoś brakuje, że jest samotna.
Jeśli partner jest inny niż My to nic złego, ale komunikacja pomiędzy jest ważna .
|
 
|
 |
|
WhiteDaisy |
Post #10 Ocena: 0 2012-07-05 20:51:00 (13 lat temu) |
 Posty: 369
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
To tylko pogratulowac, ze nie zbrzydliscie sobie nawzajem. W domu razem, w pracy razem... Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
 
|
 |
|