2012-06-24 20:21:50, clockwork_orange napisał(a):
nie wiem jak mozna byc samotnym, jak dzwi sie nie zamykaja, a tym bardziej nudzic sie gdy 'pelna chata' i trzeba stac w kolejce do kibla

jakże ja czasem tęsknię za samotnością. jako dziwak po kilku latach w samotności (z wyboru) mogę powiedzieć, że nie widziałem w tym niczego złego -wręcz przeciwnie. potem zmieniły się okoliczności, praca, warunki, podejście do innych - i teraz czasem brak mi "świętego spokoju".
pisano tu o tutejszej klasie robotniczej -która niczym nie różni się od naszej. podobnie jak i od "inteligencji". wszędzie są idioci i geniusze.
nie zmienia to jednak faktu, że w każdej z w/w grup bywają samotnicy. i jeśli nie zmienią siebie -zostaną samotni.
ale co ja tam wiem! między gałęziami zawsze jest ktoś kto cię po głowie podrapie (tylko czasem drągiem)
