Witam!
Przeglądam ostatnio ambitnie różne portale angielskie z ofertami pracy (na przykład gumtree). Są ogłoszenia różne - jak to wszędzie. Zastanwiałem się na "uczciwością" ogłoszeń. Chodzi mi o sytuacje takie, żeby się "nie dać nabrać". Wiem, że nie ma reguły, ale zapytać moge. W polskich anonsach na przykład 80% ofert pracy sprowadza się do domokrążcy - dlatego, że jest to darowa gazeta ogłoszeń i nikt tego nie sprawdza.
Czy możecie podzielić się swoim doświadczeniem? Jak Wy szukaliście po ogłoszeniach (nie agencjach)? Czym się sugerowaliście? Na co zwracaliście uwagę?
Ja raczej omijam kilkuwyrazowe ogłoszenia, zachęcam się ogłoszeniami z danymi adresowymi.