|
Postów: 7 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2007-04-26 20:14 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
MJM | Post #2 Ocena: 0 2007-06-17 13:23 (18 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2007 Skąd: Watford |
Wymeldowanie nic nie znaczy dla podatkow.
Jesli miales dochody w Polsce i tu to zaplac. Jesli nie miales w Polsce to fiskus ma 10 lat na ustalenie gdzie pracujesz i jak z obowiazkiem podatkowym. Tyle, ze nie wiadomo gdzie pracujesz (chyba, ze sam sie przyznasz) i czy bedziesz wracal do Polski. Nasz polski system skarbowy wiaze sobie obywatela na sznureczku, zeby mu nie uciekl. Bardzo dobry system. Dla panstwa polskiego. Moi znajomi nie daja sie jednak zastraszyc i podatkow w Polsce nie placa. Nie wierza w nagonki medialne: musisz placic bo jak nie to ... Ja uwazam, ze zycie mam jedno a podatki place przeciez w tym kraju, ktory dal mi prace; a placic tylko dlatego, ze sie jest obywatelem tego czy innego kraju ... nie- dziekuje. |
mak4701 | Post #3 Ocena: 0 2007-06-17 16:57 (18 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
My też nie płaciliśmy i płacić nie mamy zamiaru. Polska mi tyle dała że musiałam wyjechac za granicę za chlebem żeby przezyc i jakos zyc. Wiec z jakiej tez ja racji mam im jeszcze płacic???? Za to ze pozbyli sie intruza z kraju ktory bedzie harowal w innnym kraju i od wiekszych zarobkow jakie bym zarobila w PL płaciła podatki????? Nigdy w zyciu.
Pozdrawiam
|
Dodziunia | Post #4 Ocena: 0 2007-06-17 18:23 (18 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2007 Skąd: Derby |
wymeldowanie sie z Polski ma znaczenie,jesli wymeldowalismy sie w zeszlym roku to nie musimy sie rozliczac jesli im udowodnimy ze osrodkiem naszego zycia jest Anglia.
ja tam jestem w Polsce zameldowana i rozliczac sie nie zamierzam. Fiskus na odzyskanie tych pieniedzy ma 5 lat potem nast. przedawnienie. za co im placic?????? za to ze trzeba opuscic rodzinny kraj zeby godnie zyc????????????:-Y |
sajson | Post #5 Ocena: 0 2007-06-17 20:10 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2007 |
Wymeldowanie o niczym nie swiadczy to fakt! Nie wazne kiedy sie wymeldowano. Faktem skwiadczacym o tym ze nie trzeba placic podatkow w polsce tylko w uk. jest udowodnienie, ze wszystkie "interesy zyciowe" ma sie wlasnie w uk. czyli nie pozostawilo sie w polsce np. rodziny czy mieszkania. Ja nie placilem bo zostalem o tym poinformowany przez moja ciotke pracujaca w skarbowym. Znalazlem rowniez artykul na interii potwierdzajacy dokladnie to samo.
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2007-06-17 20:47 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Artykuly o podatkach na popularnych portalach moga co najwyzej poruszac ogolny problem, ale nie traktowalabym ich jak wyroczni.
Najlepsza opcja to interpretacja z US (wlasnie zmienily sie zasady dot. wydawania interpretacji) lub spotkanie z doradca podatkowym. Carpe diem.
|
sajson | Post #7 Ocena: 0 2007-06-17 20:51 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2007 |
Cytat: 2007-06-17 20:47, Richmond napisał(a): ...Oczywiscie zakladam, ze ciotka udzielila Ci porady podatkowej i na tym jednak oparles dalsze dzialania. Jak najbardziej tak, a ze jest ona tam kierowniczka, a nie sprzataczka, jest osoba wiarygodna, ktora sie na tym poprostu zna... |
justin1976 | Post #8 Ocena: 0 2007-06-17 21:47 (18 lat temu) |
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Sajson ma racje. Moja siostra również pracuje w US, a będąc w kwietniu w Polsce sami pochodzilismy troszkę i popytalismy się (również z doradcą podatkowym). Jedno jest pewne, jeżeli przeniosłes swój osrodek życiowy do innego kraju i pracujesz w nim ponad pół roku podatkowego (w ustawie jest to przeliczone na dni), to nie musisz się w Polsce rozliczać. My póki co mamy jeszcze w Polsce konto bankowe i jestesmy tam zameldowani, ale złożylismy odpowiedni druk, że zmienił się nasz adres zamieszkania (mój i męża), dlatego nie rozliczamy się w naszym kochanym kraju.
|
|