MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

Str 5 z 6

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

galadriel

Post #1 Ocena: 0

2025-02-02 18:46:43 (4 miesiące temu)

galadriel

Posty: 15859

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Faktycznie, fuche imformatyka dzis tez trudno rozgryzc. Kiedys w Pl to byli ludzie po infomatyce ( na polibudzie np) ogolnie mozgi matematyczne. Pamietam asy szly informatyke studiowac. A dzis slysze od ludzi, ktorzy glupiego gimnazjum nie skonczyli, ze robia kurs kodowania bo latwo o prace w tym sektorze i swietna kasa. Trudno mi uwierzyc, ze jakis bank czy inna powazna firma z dobrymi zarobkami tak z byle kim podpisze kontrakt, ale wole sie nie klocic, bo w sumie co ja tam wiem:)

Z drugiej strony mielismy ludzi nawet na tym forum calkiem inteligentnych, robili tez jakies kursy a o prace w IT wcale nie bylo tak latwo.

Nie wiem, dla mnie prawnik to prawnik. Po prawie i praktykujacy w branzy, a nie pani z agencji ktora o aplikacjach na indefinite leave wie mniej ode mnie.

A ze ksiegowym tu ot tak sobie mozna byc to tez ciekawe. Moze to dwie rozne sprawy/ stopnie wtajemniczenia, book keeping i accountancy? Mialam pare osob na kursach AAT czy tam APT i ponoc book keeping course byl latwiejszy od accounting.

A sama chcialam taki kurs zrobic sobie tak poza tym.
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #2 Ocena: 0

2025-02-02 19:03:57 (4 miesiące temu)

dominikana36

Posty: 3441

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

No wlasnie, dobrze wiedziec, ze prawnik prawnikowi nie rowny, zeby wiedziec gdzie sie idzie.
A i jeszcze psychotherapist to zdecydowanie nie to samo co counsellor, mimo, ze zaden z tych tytulow nie jest tu protected.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

rafald

Post #3 Ocena: 0

2025-02-02 19:57:31 (4 miesiące temu)

rafald

Posty: 2448

Mężczyzna

Z nami od: 04-01-2008

Skąd: Londyn

Każdy zawód to różne specjalizacje. Nasz znajomy prawnik od domu zajmuje się tylko conveyancing i o ILR pewnie też za dużo nie wie.

Accounting to szersza definicja niż bookkeeping. Na Qualified Bookkeeper w AAT chyba trzeba level 3, full membership (MAAT) - level 4.

A do tego doświadczenie ze specyficznymi gałęziami przemysłu. U nas niedawno zmieniliśmy audytora z EY na KPMG i “nowi” nie mają zielonego pojęcia, chociaż mają kwalifikacje i niewątpliwe punkty do claim to fame z tytułu zatrudnienia w “Big 4”

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #4 Ocena: 0

2025-02-02 20:29:45 (4 miesiące temu)

galadriel

Posty: 15859

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Cytat:

2025-02-02 19:03:57, dominikana36 napisał(a):
(…;)
A i jeszcze psychotherapist to zdecydowanie nie to samo co counsellor, mimo, ze zaden z tych tytulow nie jest tu protected.


Plus zadne z powyzszych nie jest psychologiem. Mozna byc counsellorem po CPCA kwalifikacjach do stopnia 6 ( od lev 2 sie zaczuna) ale zeby pracować jako counsellor dla Nhs, to juz trzeba byc zarejestrowanym w jak to tam, gildii, czyli te 6 lat nauki razem z praktyka odbebnic. Mozna tez counselorem czy tam psycho terapeuta astralnym na przyklad na instagramie byc jak ktos chce, tak samo pewnie zreszta psychologiem. Bokto to tam komusprawdzi. To jest takie niby mozna, ale w sumie nie mozna.

Bo znowu, dla NHS i w innych powaznych instutycjach juz musi byc psycholog z MSc ( np occupational) albo po PhD np kliniczny. Counelling nota bene tez PhD widzialam gdzies kiedys. Z tym, ze z tym sie zgadzam, ze tu w Uk sciezka terapii i sciezka psychologii sa rozdzielone, bo to sa dwie rozne bajki.

W Pl po prostu nie ma psychologii eksperymentalnej, wiec jedyne co im tam pozostaje to troche sie przekwalifikowac i zajac sie terapiami. Tak na przykald robi moja kuzynka.

Moja siostra miala takie pomysly, ze moglabym wrocic do Pl i byc pracownikiem socjalnym. W zyciu…to juz bym wolala do psychiatrykow wrocic pracowac niz z jej „podopiecznymi….” Natomiast jedno mozna jej oddac, potrafi pisac pisma ta nowomowa urzedowo po polsku i zna sie na wszelkich mozliwych jakis zasilkach i pomocy socjalnej w Pl.

[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 02-02-2025 20:37 ]

Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KwiatPaproci

Post #5 Ocena: 0

2025-02-03 07:38:55 (4 miesiące temu)

KwiatPaproci

Posty: 64

Kobieta

Z nami od: 21-11-2024

Skąd: Meme

Cytat:

2025-02-02 16:58:40, rafald napisał(a):

Ale - zapewniam cię, że termin social worker jest potocznie używany na określenie opiekuna osoby starszej. Podobnie zresztą jak solicitor na określenie osoby, która posługuje się angielskim na tyle sprawnie, aby wypełnić papier do sądu a accountant - do HMRC. Osoba z kolei, która sprawnie posługuje się więcej niż dwoma językami i umie załatwić któreś z powyższych - nierzadko używa tytułu doktor.


Mam w rodzinie care workers i nikt ich nie nazywa social worker. Ja pracuje w ksiegowosci ale nikt z anglojezycznych nie nazywa mnie accountant, bo nie jestem. Polacy nazywaja mnie po angielsku accountant. A kto potocznie mowi social worker na care workers? Moze to tez np. ponglish

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #6 Ocena: 0

2025-02-03 08:54:22 (4 miesiące temu)

Richmond

Posty: 29578

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Cytat:

2025-02-02 18:46:43, galadriel napisał(a):
Faktycznie, fuche imformatyka dzis tez trudno rozgryzc. Kiedys w Pl to byli ludzie po infomatyce ( na polibudzie np) ogolnie mozgi matematyczne. Pamietam asy szly informatyke studiowac. A dzis slysze od ludzi, ktorzy glupiego gimnazjum nie skonczyli, ze robia kurs kodowania bo latwo o prace w tym sektorze i swietna kasa. Trudno mi uwierzyc, ze jakis bank czy inna powazna firma z dobrymi zarobkami tak z byle kim podpisze kontrakt, ale wole sie nie klocic, bo w sumie co ja tam wiem:)

Z drugiej strony mielismy ludzi nawet na tym forum calkiem inteligentnych, robili tez jakies kursy a o prace w IT wcale nie bylo tak latwo.

Nie mylilabym wysoce wykwalifikowanego specjalisty i inzyniera z ogolnym potocznie uzywanym okresleniem "informatyk".

Poza tym, mozna byc bardzo dobrym programista bez szczegolnego wyksztalcenia, bo ma sie zdolnosci w tym kierunku. Moja kolezanka jest po zawododowce fortograficznej i zaszla wysoko w swojej karierze jako programista, teraz jest na stanowisku senior software engineer. Sama nauczyla sie wszystkiego. Nauczyla tez swoja dziewczyne/zone prostszych rzeczy i ta jest web front developerem.

Spotkalam przez lata ludzi z przeroznym wykszatalceniem, ktorzy skonczyli w IT. Lacznie z kims po medycynie. Pare lat temu moj kuzyn postanowil przeksztalcic sie z inzyniera na programiste, bo za duzo podrozowal w swojej pracy i ciagle byl zagranica przy wdrazaniu tasm produkcyjnych (Porsche itp).

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #7 Ocena: 0

2025-02-03 16:56:53 (4 miesiące temu)

andyopole

Posty: 13594

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Ja skonczylem Technikum Samochodowe a teraz jestem quasi chemikiem, zajmuje sie logistyka a umiejetnosci mechaniczne tez sie przydaja. Poza tym, gdy nie ma bossa, tak jak w tym tygodniu, to ja zarzadzam wiekszoscia firmy. Juz tu boss naprzyjmowal roznych kierownikow produkcji po kierunkowych studiach, niezle im placil, dzis nawet nikt nie pamieta ich imion a ja qrde wciaz trwam. Tak ze w krajach rozwinietych czesto nie wyksztalcenie decyduje o tym co rzeczywiscie robisz.
Wprawdzie mam nad soba vice presidenta ale on malo kumaty jest. Jak jest jakas "podbramkowa" sprawa kaze jemu decydowac, zeby nie bylo na mnie. *YAHOO*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

galadriel

Post #8 Ocena: 0

2025-02-03 17:06:50 (4 miesiące temu)

galadriel

Posty: 15859

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Ja tez jak tak mysle o tych wszystkich moich fuchach w Uk, ile to uczenia bylo i nerwoe, do wszystkiego jakis papier ( w sumie teraz zbedny) to kurde trzeba bylo firme sprzatajaca otwierać i teraz sobie zwiedzac swiat zdjecia robic jak Kra…kolega nasz jeden taki:8
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KwiatPaproci

Post #9 Ocena: 0

2025-02-03 17:34:02 (4 miesiące temu)

KwiatPaproci

Posty: 64

Kobieta

Z nami od: 21-11-2024

Skąd: Meme

No ja tez jestem przykladem na to ze w niektorych krajach "nie matura lecz chec szczera..."

Niektórzy po studiach kierunkowych w mojej dzialce zarabiaja szesciocyfrowe sumy i tego ja nie mam - jednak ja bez zadnego kierunkowego wyksztalcenia jestem od lat przyuczana do zawodu i choc nigdy zarobkami nie dorownam specjalistom, to calkiem dobrze mi z moja pensyjka leciutko ponad srednia krajowa a w szkole zupelnie co innego sie uczylam i na studiach. Ale zaczelam od krotkiego kursu, a potem zglosilam sie do firmy w ktorej chcieli osobe po kursie ktora zgodzi sie harowac za minimalna pensje krajowa. No i pozniej spotkalam ksiegowego ktory postanowil nauczyc mnie troche podstaw, pozniej kolejnego podobnego, i tak sie potoczylo. W Polsce musialabym miec studia do takiej pracy a tu wystarczy zwierzchnik lub outsourcingowany specjalista do okresowej pomocy i pracodawca nie musi zatrudniac grubego kota

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #10 Ocena: 0

2025-02-03 22:33:19 (4 miesiące temu)

galadriel

Posty: 15859

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

No moj przyklad byl kogos, kto gimazjum nie skonczyl. Ale na dobra sprawę, wg teorii psychologii, mozg ludzki rozwija sie i uczy cale zycie, a nie tylko w pierwszych dwoch dekadach. Wiec w sumie jest calkiem mozliwe, ze ktos z przyczyn srodowiskowych w latach szczeniecych nie blyszczal, ( dieta, socjo- ekonomiczny status rodziny , czytaj ubostwo, wychowanie w rozbitej rodzinie, samotna matka te sprawy, zwiazane z tym wszystkim zachowania typu Adhd , stygmatyzacja w szkole, itd) a potem sie w zyciu jednak wyrobil. Np zmieniajac kontest i srodowisko: praca taxowkarza np- rozwija sie i powieksza czesc mozgu zwana hippokampem. Nauka nowego jezyka i odnalezienie sie w obcym panstwie, to kolejna dawka pozywki dla mozgu. Itp . Plastyka mozgu. ( zdolnosc do regeneracji i odnowy) dostosowanie sie do wciaz zmiennych okolicznosci, ekspozycja na coraz to nowe bodzce. I mamy nie matura a chec szczera…i tak przy okazji powyzsze przyda sie jako prewencja demencji.


Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 5 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,