Str 14 z 21 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Maat17 |
Post #1 Ocena: 0 2022-12-04 00:04:02 (3 lata temu) |
 Posty: 6832
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat:
2022-12-03 23:48:34, iwona38 napisał(a):
Cytat:
2022-12-03 23:41:16, Maat17 napisał(a):
Cytat:
2022-12-03 23:14:11, karjo1 napisał(a):
Nauczyciele tak to wszystko kradli?
Bo tak zrozumialam.
Do szkoly na bosaka, bez kurtek, dlugopisow i olowkow, bo zabierano?
No i kwestia bicia dzieci w domach, bylo to wina szkoly? wszystkie dzieci w wieku 6-15 lat (podstawowka) byly bite, uciekaly badz masowo sie wieszaly?
Jak rozumiem kiepskie wspomnienia, urazy, tak trudno uwierzyc, ze przy masowej patologii pracownikow i rodzin uczniow nikt, nigdy nie zainteresowal sie samobojstwami dzieciakow.
Odpowiem.
Inne dzieci kradly, bo “bo ty masz a ja nie”.
Nauczycieli malo to interesowalo, nie bylo dnia by komus cos nie zginelo, to byla normalnosc.
Jak dziecko czegos nie mialo….. a czesto tak bylo, to notatka w dzienniczku ucznia, a w domu bylo lanie za uwagi. I co I’m wszystkim zrobisz? Jak sie jest w takim systemie? Jedyna droga to albo ucieczka, albo smierc.
Ja z klasy stacilam dwie osoby, w calej szkole bylo duzo wiecej. Dzieci bylo duzo… moj rocznik byl do k, czyli 11 klas po 30/33 w jazdej.
Z kad jestem? Hmm teraz z “Podkarpacia” kiedys podlegalo pod Krosno.
Ktos tu wspominal o wesolym miasteczku, do nas tez przyjechalo, tez bylismy “zobaczyc jak sie inni bawia” bo na zetony to nikt nam nie dal.
Za to szkola srednia byla normalna. Nauczyciele tez pomagali, gdy ktos mial problem I starali sie zrozumiec.
Ja nie wiem, co oni chodzili na “inne “ studia czy co?
Pamietam tez, ze wprowadzili wtedy jakies “minimum programowe” bo to lata 90-94 I jak ktos chcial lepiej niz 3 to musial sie sam doksztalcac I tak czasami siedzielismy w szkole po lekcjach uczac sie wiecej. Jedne przedmioty przyciagaly bardziej niz inne.
To by bylo ba tyle .
Dobranoc
Maat trudno mi uwierzyc w twoja opowiesc.
Z klasy stracilas dwie osoby, w szkole bylo duzo wiecej? Ile? Pomijam fakt, ze nauczyciele nie reagowali. A rodzice? Trudne do uwierzenia.
Wierz w co chcesz Ivona.
Te dwa pamietam, bo cala klasa bylismy na dwoch pogrzebach w siodmej klasie, a na innych nie bylam.
Nie obchodzi mine czy ktos wierzy, czy nie.
Podzielilam sie tylko jak bylo, a tak bylo u mnie. [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 04-12-2022 00:06 ]
|
 
|
 |
|
|
iwona38 |
Post #2 Ocena: 0 2022-12-04 00:09:48 (3 lata temu) |
 Posty: 2429
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Pozwolisz ze to sprawdze? Podasz nazwe szkoly? Albo rok? Jezeli to jest prawda to odszczekam publicznie. Dowiemy sie tez ilu uczniow popelnilo samobojstwo w jednej szkole w jednym roku i nikt zareagowal. Nie kupuje w Amazonie.
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #3 Ocena: 0 2022-12-04 01:02:45 (3 lata temu) |
 Posty: 13626
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Deszcz bedzie. Baby "sie kłoco".
|
 
|
 
|
|
SweetLiar |
Post #4 Ocena: 0 2022-12-04 01:14:10 (3 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Nie zniżam się do poziomu [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 04-12-2022 01:16 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #5 Ocena: 0 2022-12-04 01:16:07 (3 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Nie zniżam się do poziomu… Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
|
Emeryt56 |
Post #6 Ocena: 0 2022-12-04 02:55:40 (3 lata temu) |
 Posty: 1680
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat:
2022-12-04 00:09:48, iwona38 napisał(a):
Pozwolisz ze to sprawdze? Podasz nazwe szkoly? Albo rok? Jezeli to jest prawda to odszczekam publicznie. Dowiemy sie tez ilu uczniow popelnilo samobojstwo w jednej szkole w jednym roku i nikt zareagowal.
Nie przesadzajmy w psychologicznym wymuszaniem podawania naszych prywatnych danych osobowych.
Sprawdziłem jak to wygląda od strony statystycznej. Jestem zaskoczony.
https://zwjr.pl/artykuly/raport-dotyczacy-zachowan-samobojczych-mlodziezy
Cytat: "W Polsce więcej osób ginie w wyniku samobójstw, niż w wypadkach samochodowych. Co 10 lat z mapy naszego kraju znika jedno miasto zbliżonej wielkości do Ełku czy Bełchatowa. Na każdą 28-osobową klasę przypada średnio dwóch uczniów po próbie samobójczej. Każde samobójstwo i próba samobójcza wpływa nawet na 20 osób z najbliższego otoczenia. Żałoba przeżywana w wyniku śmierci samobójczej jest określana jako traumatyczna. Gdy dzieci podejmują próby samobójcze, ich rodzice są przerażeni, bezsilni, często nie wiedzą, gdzie udać się po pomoc." Koniec cytatu.
W przypadku co opisała "Misia" to daleko jesteśmy od " socjalistycznej klasy średniej". To że jej rodzice nie "wysłali" na uniwersytet to zapewne nie była ich "fanaberia" tylko dramat że nie są wstanie na to zarobić. To nie tylko ich to dotyczyło, takie były realia w południowo-wschodniej Polsce. Po prostu brak przemysłu.
Z pustego to i "Salomon" nie naleje.
.
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #7 Ocena: 0 2022-12-04 08:21:58 (3 lata temu) |
 Posty: 29596
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja mogę napisać, że moja podstawówka była przyjemnym okresem w moim życiu. Nikt nic nie kradł, nauczyciele przykladali sie do pracy i mieliśmy zajęcia dodatkowe typu kółko fizyczne, historyczne, itp. Nauczyciele zachęcali uczniów do brania udziału w olimpiadach przedmiotowych i poświęcali na to swój czas. Bardzo miło wspominam kółko fizyczne, gdzie rozwiązywaliśmy ciekawe zadania. Olimpiady też były interesujące, trzeba było przygotowywać się samemu w bibliotece.
Zajęć dodatkowych z języka obcego nie było, od 5 klasy chodziłam na płatny angielski w innej podstawówce. Nie byłam daleko za Maat, ale byłam w zupełnie innej lokalizacji i myślę, że to miało największe znaczenie.
Ja tam wierzę w klasę średnia w PRL, była biedna w porównania do dzisiejszych luksusów, ale istniała. Prawnicy, lekarze, profesorowie obracali się we własnym środowisku. Chodzili do kina, teatru, muzeów, spotykali się podyskutować o tym.
Carpe diem.
|
 
|
 |
|
iwona38 |
Post #8 Ocena: 0 2022-12-04 09:42:01 (3 lata temu) |
 Posty: 2429
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Nie chcialam byc wscibska co do Maat, dlatego zapytalam o rok, bo po roku mozna bylo sie sporo dowiedziec, co dzialo sie w tych okolicach np.
Ja tez tak jak Rich mialam fajna podstawowke i fajne liceum. Dlatego chyba trudno mi sie czyta o takich skrajnych przypadkach. Moich rodzicow tez nie bylo stac na moje studia a ja jednak studiowalam. Mieszkalam w akademiku, utrzymywalam sie ze stypendium socjalnego.
Natomiast juz na studia moich dzieci kompletnie nas stac nie bylo, bo trzeba bylo wynajac pokoj lub kawalerke, i juz na to nie bylo. To byl moj glowny powod przyjazdu do Anglii. Tu dzieciaki bez problemu pokonczyly studia.
Ja tez mysle, ze za prlu klasa srednia w Polsce istniala, tylko nie byla ona okreslana zasobnoscia portfela, tylko wlasnie wartosciami intelektualnymi. Teraz jak widac wazniejsze jest posiadanie majatku, wartosciami intelektualnymi malo kto sie juz przejmuje. Nie kupuje w Amazonie.
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #9 Ocena: 0 2022-12-04 10:48:17 (3 lata temu) |
 Posty: 21376
Z nami od: 01-06-2008 |
Emeryt, przeczytalam i nie lubie takich manipulacji.
Wg Twojego linku w 2021r.bylo 1496 prob ( z tego 127 zakonczonych zejsciem). Przy calej tragedii ilosc uczniow (dzieci i nastolatkow, wiec nie tylko szkola podstawowa 7-15) daje ponad 176 tys.klas szkolnych po 28 osob.
Gdyby na kazda z klas przypadaly 2 proby samobojcze, to...
Dane na lata 90-te:
link
Przy calym dramacie, problemach finansowych, roznym nastawieniu domow i szkol do edukacji, mam wrazenie, ze przyklad szkoly Maat nie byl w Pl dominujacy.
Jak sama pamietam rozne relacje miedzy rowiesnikami, czesto niesympatyczne, tak wybor kolek zainteresowan, olimpiad sportowych i przedmiotowych, domow kultury byl tak duzy, ze tylko bardzo male miejscowosci mialy problem z dostepem.
I jakos bardziej mi po drodze z klasyfikacja klasy sredniej polskich standardow niz obecne, gdzie jednak pieniadze (nawet dziedziczone) nie oznaczaja obycia, umiejetnosci ich 'noszenia' czy podstawowej wiedzy o swiecie.
SL, jakos nieprzyjemnie zabrzmialy sugestie czy obrazanie interlokutorow.
PS. Co do 'stac czy nie stac' rodzicow, pamietam wakacje, gdzie czlowiek sie wloczyl za pare zlotych, na stopa.
Dla dzieciakow w szkolach srednich i na studiach byly stypendia socjalne i naukowe, studenci czesto dorabiali na swoje potrzeby.
A rodziny pakowaly jedzenie, ktore i tak bylo robione w domu, na wsi wrecz koszty zywnosci byly nizsze niz w miastach. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 04-12-2022 10:54 ]
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #10 Ocena: 0 2022-12-04 12:01:02 (3 lata temu) |
 Posty: 29596
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Racja, były jeszcze MDK, grałam w kosza w takim miejscu. A w soboty można było przyjść popływać, gdy nie było już treningów na basenie. Oczywiście w małych miejscowościach czy na wsi, nie było takich luksusów i dalej nie ma. Taka jest natura tych miejsc.
Przypomniał mi się znajomy, który mieszkał na wsi, po tym jak jego matka wzięła pracę w gminnym ośrodku zdrowia. Mimo takiego zadupia, chodził na zajęcia szachowe, kółko taneczne i tym podobne zajęcia i był całkiem nieźle obyty. Carpe diem.
|
 
|
 |
|