kolega ma smazalnie ryb sezonowa nad morzem to jak ktos mu rekomenduje jakies mlode dziewczyny to najpierw zaglada sobie na fb "poogladac ryje" czy pasuja jak on to mowi
fb to narzenie
[ Ostatnio edytowany przez: cris82 12-10-2020 21:18 ]
Str 26 z 64 |
|
---|---|
cris82 | Post #1 Ocena: 0 2020-10-12 21:17:17 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
inwigilacja w zycie prywatne to kompletny idiotyzm ale obnoszenie sie na fb ze swoim zyciem tez nie nalezy do najmadrzejszych rzeczy
kolega ma smazalnie ryb sezonowa nad morzem to jak ktos mu rekomenduje jakies mlode dziewczyny to najpierw zaglada sobie na fb "poogladac ryje" czy pasuja jak on to mowi fb to narzenie [ Ostatnio edytowany przez: cris82 12-10-2020 21:18 ] |
dominikana36 | Post #2 Ocena: 0 2020-10-12 21:20:57 (5 lat temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Gal moga sobie olewac, nawet w biurze a moze tym bardziej tam- nikt ich nie widzi. Czy w sklepie maja maseczke, czy nie to tez ich sprawa. Ale publicznie na ten temat wypowiadac sie nie moga przeciwko lini obecnej wladzy.
I niestety social media da przegladane.. szczegolnie jesli chodzi o osoby z tzw “protected title” , na wyzszych stanowiskach czy tez majacych bezposredni kontakt z “ members of public” Takze DUPA to nie Tak wcale super byc. No I szczerze mowiac majatku sie nie dorobisz, za to nerwice masz jak w banku. |
galadriel | Post #3 Ocena: 0 2020-10-12 21:25:05 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Spokojna praca ze stawka 27+ na poczatek. Ja nei jestem w wieku zeby sie dorabiac.
Teraz przerabialam kurs cyber security i w sumei w moich social mediach nei ma za duzo wiadomosci o mnie. Cos jak na tym forum, taki cris wyciagal np info o mnie sprzed 10 lat, a pojecia nie ma (i miec nie bedzie; ) co jest grane w present perfect, simple present ani present continous; ) Nic nie mam tez na pod prawdziwym nazwiskiem. Tak wiec badzmy dobrej mysli; ) [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 12-10-2020 21:27 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
PannaZMokraGlow | Post #4 Ocena: 0 2020-10-12 22:30:42 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-10-12 20:54:40, galadriel napisał(a): U mnie w dwp wszysy te maseczki olewaja. Ale na wszelki wypadek zawiesze swoje konta fb i insta jak bede aplikowac na ciepla posadke. Albo nowe sobie zaloze, grzeczne i po linii. Taka inwigilacja w zycie prywatne to komplety idiotyzm. Taka hipokryzja. I wlasnie dlatego, ze polowa z tych managerow czy raczej administratorow, (bo prawdziwa firma to zaden z nich by nie pokierowal) nie czytywal ksiazek. Cos jak za komuny obsadzanie stanowisk nieoczytanymi glupcami. Bo tacy nei beda podskakiwac, tylko poslusznie by the book...jak sekreterz jeden z drugim wymysla. Za aktywnosc internetowa leca glowy niekoniecznie dlatego ze szef nieoczytany. Czasem firma nie chce byc kojarzona z czyms co napisal w sieci pracownik. Kiedy jakas laburzystka cieszyla sie w tym roku na Fb ze Boris byl w szpitalu, zwolnila ja firma prawnicza w ktorej pracowala. Pamietam bo czytalam oswiadczenie tej firmy w gazecie. Tak to ujeli ze bylo to tylko jej prywatne zdanie, ale ze ogolnie wiadomo bylo ze pracuje dla tej wlasnie firmy, wiec uznali za niestosowna kontynuacje zwiazku z firma. Mam tez kolezanke ktora umiescila na fb zart "o szefie" taki ogolny, i jej szef bardzo sie obrazil. Juz tam nie pracuje. |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2020-10-12 22:45:35 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Posiadanie publicznego profilu z prawdziwymi danymi jest mało rozsądne, chyba ze ktos używa tego jako narzędzia marektingowego i buduje pozytywny wizerunek.
Przy rekrutacji, większość zada sobie trud sprawdzenia potencjalnego pracownika w internecie. Wróćmy do tematu wątku. Carpe diem.
|
|
|
Gwontownik | Post #6 Ocena: 0 2020-10-12 23:10:05 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2020-10-12 22:45:35, Richmond napisał(a): Posiadanie publicznego profilu z prawdziwymi danymi jest mało rozsądne, chyba ze ktos używa tego jako narzędzia marektingowego i buduje pozytywny wizerunek. Przy rekrutacji, większość zada sobie trud sprawdzenia potencjalnego pracownika w internecie. Wróćmy do tematu wątku. Posiadanie konta w social mediach w celu uzewnętrzniania się to choroba psychiczna xxi wieku. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
xxxx1234 | Post #7 Ocena: 0 2020-10-13 10:31:42 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Nieważne czy to posada państwowa czy w prywatnej firmie pracodawcy prześwietlają konta na facebooku, instagramie i inne cuda tego typu.
Znam przypadek z mojej firmy, osoba tłumaczyła się z "niewłaściwego zachowania" i to nawet nie ona zamieściła coś na tym nieszczęśliwym facebooku tylko została przez kogoś oznaczona albo coś takiego. |
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2020-10-13 12:34:42 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
@Panna... ale ta szefowa mojej siostry to jie za internetowa dzialalnosc, bo moja siostra jestvrowniez zagorzalym przeciwnikiem fb i innych takich, w zwiazku z czym profilu nie ma nawet fejkowego. Tu chodzi prawdziwe zycie, w realu. O ingerencje w co robisz po pracy. A poza tum, wy tylko stwierdzacie fakt , ze tak jest, czy jednoczesnie sie z tym zgadzacie, ze tak jest? W sensie, onjal dobrze ze pracodawcy nas wszedzie sledza. Serio?
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
cris82 | Post #9 Ocena: 0 2020-10-13 12:45:52 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
tak jest
a odpowiedz na to czy sie z tym zgadzamy nie jest taka jednoznaczna bo to zalezy gal [ Ostatnio edytowany przez: cris82 13-10-2020 12:48 ] |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2020-10-13 12:49:03 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mozemy sie z tym nie zgadzac, ale trudno to zmienic, wiec lepiej nie afiszowac sie w internecie.
Pracodawcy rowniez monitoruja co robi sie w pracy, na sprzecie firmowym, itp. Niektorzy sa naprawde ekstremalni i zapisuja kazdy klik i tekst. Wracajac do tematu watku, to wczoraj slyszalam w pracy takie uzasadnienie niecheci do masek: "co dopiero "zrobilam" sobie usta, a teraz musze nosic maske i nie widac". Po tym tekscie nastapila dyskusja czy Barbie chce miec usta ryby ![]() Carpe diem.
|