Witam, proszę o poradę i wasze opinie na temat czy warto otworzyć własny serwis komputerowy. Jakiś czas temu przeprowadziłem się do nowego miasta. i z moich obserwacji wysunełem wniosek że brak w nim jest serwisu komputerowego. Miasto ok 25-30 tys ludzi do tego co najmniej 5-7 miasteczek mniejszych z których wszyscy jadą właśnie na zakupy czy załatwić sprawy do tego miasta. W centrum duża galeria handlowa. tesco, asda, sainsburys, iceland, currys
I brak w nim właśnie serwisu komputerowego/sklepu z częściami komputerowymi. Jedyny sklep Currys oferuje coś tam, bardzo mało w nim także podzespołów, W galerii także sklep CEX ale w nim raczej nie naprawiają nic. Do tego jest małe stoisko (wyspa) ale to bardziej z telefonami i ich naprawą ale jak spędziłem 2h na obserwacji raczej sprzedaż pokrowców i szkieł do telefonów w nim przodowała.
Na google znalazłem jedynie 4 serwisy komputerowe w mieście niestety albo stety tylko mobilne- nikt z nich nie ma punktu/salonu wszystko z dojazdem do klienta lub przyjmie w domu. Zadzwoniłem do jednego z zapytaniem o naprawę gniazda usb i odpowiedź negatywna-zalecił mi wymianę płyty, bo wymiana portu może uszkodzić resztę. Z drugim niestety jedynie SMS bo nie odbierał i także w podobnym tonie, jedynie ten może podjąć się wymiany matrycy i przekładki płyty głównej.
Ja sam dosyć często podejmuje się takich napraw i bez problemu naprawiam sprzęt nie tylko komputery ale także serwisuje konsole czy naprawiam telewizory. Ale robię to jak na razie dorywczo.
I tak się zastanawiam czy nie rozpocząć takiego biznesu? Wynająć jakiś mały lokal przy okolicy centrum miasta i normalnie stacjonarnie pracować aby to ludzie do mnie z ulicy przychodzili.
Przy serwisie chciał bym także mieć jakiś mały sklepik tak aby klient wchodząc mógł u mnie coś zakupić a i ja abym miał w razie potrzeby na stanie kilka części (chłodzenie, klawiaturę, pastę termo-przewodzącą, kartę wifi, chemię lub inne peryferia) mógł bym także mieć w ofercie jakieś złożone PC/laptopy nowe i używane. Ale czy warto w to wchodzić czy lepiej zostać na etacie i jak do tej pory jedynie dorabiać.
Jak wyżej z naprawami dobrze sobie radzę tak samo radze sobie z oprogramowaniem.
z mojego rozeznania lokal to jakieś 190-250 funtów miesięcznie + prąd + zapewne jakiś council.

Jakie wasze sugestie/ opinie może macie jakieś doświadczenia?

Zostań na etacie i dalej dorabiaj.

Dzisiaj juz nikt nie kupuje sprzętu i części w sklepie, tylko wysyłkowo. Zobacz sklepy na highstreet się zwijają a Ty chcesz coś otworzyć? Kto będzie chodził kupować po sklepach pastę termo-przewodzącą, kartę wifi, chemię lub inne peryferia? Amazon przywiezie dzisiaj lub jutro.
Nakupujesz jakiś gratów i będziesz je trzymał 2 lata. Tak samo z naprawą - lepiej kupić nowe, robcizna droższa niż nowe.

głównie chodzi mi o naprawy właśnie. NA tym się skupiam ale biorę wszystkie za i przeciw. I chyba zostawię tak jak jest i będę dalej traktował jako praca dodatkowa.

Z tego co wiem od znajomych to najlepiej wychodzi się na serwisie i obsłudze firm. Do tego raczej chodzi o serwis szeroko pojęty bo to będą np serwery, albo sieci komputerowe.
Indywidualni klienci to raczej drobne przychody a jak sobie otworzysz jakiś lokal to kosztów też troszkę będzie.
No i jeszcze jedno. Możemy Ci głupoty tak naprawdę pisać a do odważnych świat należy.

A ja bym chciał mieć takich sklep dostępny.

Ja raczej jestem od lutowania i składania. Z serwerami nie miałem do czynienia ale kilka sieci w małych biurach postawiłem i do dziś dzień działają, no może jedna nie bo się zwineli. Sam po sobie widzę że taki serwis by się przydał gdzie można coś na szybko kupić jak cię czas goni a nie masz pod ręką. Nie chodzi mi że nakupić do sklepu towaru za 10 tysi ale mieć podstawowe rzeczy, i nastawić się głównie na serwis.
Nie zastanawiał bym się gdybym umiał naprawiać telefony/tablety ale tego nigdy nie dotykałem więc odpada, no może jakieś dodatkowo mieć szkła na ekran i montować tyle z telefonów.

Też bym wolał sklep stacjonarny gdzie idę z popsutym czy uszkodzonym laptopem czy komputerem . Większość użytkowników tych rzeczy nie ma pojęcia jak to działa , woli iść i dać do naprawy niż szukać po internecie . W takim punkcie kazdy moZe przyjść , zapytaj , poradzić się , można dodać też obsługę smartfonów np wymiana ekranów , ale czy to się Tobie opłaci ? Ciężko powiedzieć , koszta które przedstawiles nie wyglądają na wygórowane . Jeżeli tak jak ktoś już tu wspomniał możesz też rozesłać oferty do firm , zakładanie sieci internetowych , stron . Firma bardziej zaufa komuś kto ma stały punkt . Możesz wziąść lokal na 3-6 miesięcy jeżeli masz odłożona kasę i spróbować , dogadać się z obecnym pracodawcą , wyjaśnić mu , poprosić że jakby się nie udało to przyjmie Cię spowrotem do pracy , Ja tak zrobiłem , dostałem wolną rękę od firmy i się udało

Z mojego punktu widzenia nie warto, w mojej okolicy bardzo duzo sklepow sie zamyka, bo ludzie wola kupowac wszystko w internecie, niz stacjonarne. W dzisiejszych czasach zamawia sie cos w interecie rano, a dostaje sie to juz wieczorem, w tym kraju ludzie maja rozne zmiany i rzadko kiedy maja czas na zalatwienie czegokolwiek poza domem.
Poza tym tutejsza mentalnosc sklania ludzi do kupienia nowego, a wyrzucenia wadliwego sprzetu, wlasciwie to tez glownie dzieki coraz mniejszej wiedzy pracownikow. Moj przyklad, probowalam naprawic stacjonarnie telefon, odwiedzilam kilka punktow, ktore zajmowaly sie rowniez sprzedaza. Wiekszosc odmowila w ogole sprawdzenia mojego sprzetu argumentujac ze "nie da sie juz nic z nim zrobic", tylko w jednym go wzieli do sprawdzenia, chociaz watpie, ze zrobili cokolwiek poza proba podladowania go, by stwierdzic, ze sie nie laduje i nie odpowiada (no to i ja wiedzialam). Ale nawet nie zadali pytania, czy nie chcialabym na przyklad wymienic gniazda i sprawdzic, czy to cos da. Partner chcial w komputerze stacjonarnym wymienic procesor, to powiedzieli mu, ze oni nie chca ponosic ryzyka, ze cos pojdzie nie tak i go zepsuja, wiec coz. Dwa tygodnie temu popsul mu sie telefon, uslyszal to samo, co ja - nie da sie nic zrobic. Nie dal za wygrana i zresetowal go do ustawien fabrycznych, telefon dziala jak nowy.

Wymienilam glownie przyklady z telefonami, ale mysle, ze jest tak z kazda elektronika. Poza tym duzo ludzi wykupuje ubezpieczenie (np. Barclays ma teraz opcje ubezpieczenia sprzetow domowych, z wylaczeniem telewizora chyba i jesli nie sa w stanie ich naprawic to wyslaja zupelnie nowe, identycznie urzadzenie, a koszt tego ubezpieczenia to chyba 14 funtow do 5 sprzetow), wiec naprawy nie sa chyba tutaj juz najlepszym biznesem. Ale jesli sie na to zdecydujesz to powodzenia!

U mnie w wiosce jest sklep komputerowy, nawet ladnie wyglada, ale nie wiem czy ma jakis klientow, nigdy nie zauwazylam, zeby ktos wchodzil. Sklepy stacjonarne sa zabijane przez business rate.

Watpie, zeby ktos szedl do takiego sklepu kupic bardziej specjalistyczne rzeczy o ktorych piszesz, np pastę termo-przewodzącą. Zwykly klient nie wie co to jest, a ten co wie, kupi online.

Pc World i Currys mialy naprawe komputerow, znajomy u nich pracowal przez pare lat. Ile to kosztowalo i jak szedl biznes, nie wiem. Wiekszosc osob ma teraz tablety i telefony, uzytkowanie laptopow i desktopow jest coraz mniej popularne.

Jak chcesz, to dorabiaj sobie serwisem w wolnym czasie, koszty startowe minimalne albo zerowe, bo pewnie masz juz wszystko. Otwieranie sklepu stacjonarnego to prosta droga do dlugow.