MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Szukanie pracy, po przylocie

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

Str 3 z 5

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Merfiro

Post #1 Ocena: 0

2019-04-11 17:00:32 (5 lat temu)

Merfiro

Posty: 11

Mężczyzna

Z nami od: 06-06-2018

Skąd: Liverpool

Nie mówię, że jest to niemożliwe, ale będzie ciężko od razu znaleźć pracę, tym bardziej w zawodzie.

Przede wszystkim nie napisałeś, czy będziesz miał zapewniony jakiś dach nad głową i jakie masz warunki.
Możesz mieć i miliony, ale obecnie mało kto wynajmie Ci cokolwiek bez zaświadczenia o dochodach, gwarantatorach itd.

Poza tym, tak jak ktoś już wspomniał - prawie wszyscy kierowcy, nawet i z 20 letnim doświadczeniem, pierwsze co robią po wyjeździe na ulice, to jadą zazwyczaj pod prąd...
Poza tym, zanim zaczniesz coś lub kogoś wozić, raczej w każdym miejscu sprawdzą Cię na znajomość miasta. Zależy od tego, kto sprawdza, ale czasami potrafią się pytać o jakieś najmniej znane strefy, bo GPS bardzo często przy uliczkach zawodzi.

Na Twoim miejscu najpierw bym poszedł do pierwszej lepszej pracy, popytał ludzi, podowiadywał się czegoś więcej, a później dopiero starał się poszerzać horyzonty.
Z moich okolicznych obserwacji to najłatwiej i najszybciej pracę w zawodzie można dostać w samym Londynie lub w naprawdę małych i mniej znanych miejscowościach, przez utrudnioną komunikację międzymiastową lub jej brak.

[ Ostatnio edytowany przez: Merfiro 11-04-2019 17:03 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marcin2447

Post #2 Ocena: 0

2019-04-11 20:13:56 (5 lat temu)

marcin2447

Posty: 7

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2019

Skąd: Bristol

Anglia mi najbardziej odpowiada, niemieckiego nie mam prawie w ogóle połączeń lotniczych, Myslę jechać od początku czerwca, nie mam żadnego znajomego w Anglii. Wiem że może być cieżko znaleźć w zawodzie odrazu dlatego myślałem żeby coś poszukac żeby mieć tylko na przeżycie do momentu aż znajdę w zawodzie. Faktycznie tak cieżko o wynajem? w airbnb też?

[ Ostatnio edytowany przez: marcin2447 11-04-2019 20:26 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Merfiro

Post #3 Ocena: 0

2019-04-11 20:24:34 (5 lat temu)

Merfiro

Posty: 11

Mężczyzna

Z nami od: 06-06-2018

Skąd: Liverpool

@marcin2447 no to tym bardziej...na samym początku bardzo ciężko w ogóle jest wynająć sobie jakiś pokój/mieszkanie, prawie nikt nie ufa tym, którzy dopiero co do Anglii przylecieli, to po pierwsze. Po drugie, praca w zawodzie jest ciężka do znalezienia na tyle, na ile pracodawcy nie mogą sprawdzić Twoich polskich kwalifikacji i czy naprawdę je masz, to samo z doświadczeniem. W końcu pewnie byś znalazł, ale to by była przed Tobą długa i mozolna droga.
Nikt nie chce gasić Twojego zapału i podejrzewam, że każdy trzyma kciuki, ale takie są realia, szczególnie przed Brexitem.
A czerwiec jest średnią porą, bo zjeżdza się tu na wakacje dużo studentów i dużo tutejszych uczniów w tym czasie odbywa praktyki zawodowe...jedyne, co mi przychodzi do głowy, to żebyś już powoli wysyłał wszędzie swoje CV, ale z drugiej strony był gotowy na wylot nawet na drugi dzień. Tak, żeby w razie czego było Cię stać na szybszy wykup biletów, zarezerwowanie nawet hotelu na kilka nocy jeśli już będziesz miał papier, że na miejscu masz zapewnioną pracę...a potem szukaj pokoju czy też domu.

Plus, pamiętaj, że przede wszystkim musisz wyrobić sobie ubezpieczenie przed pojęciem pracy, na co czeka się dosyć długo, a na samą pierwszą wypłatę co najmniej dwa tygodnie, a za coś musisz żyć i się jakoś poruszać w tym kraju.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #4 Ocena: 0

2019-04-11 20:30:36 (5 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

pokoj wynajmie bez problemu u Polakow lub araba jeszcze nigdy nie mialem z tym problemow a do anglii przyjezdzalem juz z 4 razy
dla ciebie dobra bylaby praca na nocki lub popoludnia pierwsza lepsza zebys mial mozliwosc rozmow z pracodawcami nie opuszczsjac godzin bo z tym uberem to moze byc roznie a za pokoj trzeba placic

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Merfiro

Post #5 Ocena: 0

2019-04-11 20:39:32 (5 lat temu)

Merfiro

Posty: 11

Mężczyzna

Z nami od: 06-06-2018

Skąd: Liverpool

@cris82, no nie wiem, jak ja po raz pierwszy przyleciałem do Anglii i miałem już nawet załatwiony dzień pracy na następny dzień, to Polka nie za bardzo chciała mnie wziąć, mimo, że byłem w stanie opłacić jej depozyt i ileś tam z góry. To było dwa lata temu, znajomi chcieli rok temu wynająć coś na start, spokojnie mogli opłacić nawet i pół roku z góry, ale nikt nie chciał się bez gwarantarora i pracy zgodzić, w tym Polacy, Anglicy i inne narodowości.
Pewnie od regionu zależy, ale raczej trzeba ostrzegać przed takimi rzeczami, żeby nikt z lotniska nie poszedł od razu pod most albo żeby nie musiał rezerwować biletów z powrotem po godzinie od przylotu. Nie ma nic na hop siup. Poza tym nie zapominajmy o błędnym kole na starcie w Anglii - żeby znaleźć pracę to trzeba mieć konto bankowe i ubezpieczenie, nie ma się ubezpieczenia jeśli nie ma się jakiegokolwiek adresu, na który może przyjść NIN, nie ma konta bankowego jeśli nie ma się ubezpieczenia, dochodów i dowodu zamieszkania, nie ma mieszkania jeśli się nie pracuje. Z tym zmagają się nawet ludzie, którzy mieszkają tu od x lat, a sprowadzają co jakiś czas rodzinę czy znajomych, już wtedy jest ciężko, a co dopiero, jak się samemu przylatuje, z wizją, że może coś się wynajmie prywatnie, a może będzie w hotelu, może się znajdzie pracę w zawodzie, a może inną.

Poza tym liczmy się z tym, że ludzie pokoje zazwyczaj udostępniają nielegalnie i przed Brexitem wszystko może się wydarzyć, człowiek wyda na depozyt i czynsz dużo, a może się okazać, że po kilku miesiącach znowu będzie musiał taki sam koszt ponieść, bo komuś się dobrali do tyłka, co wtedy?

I nie, nie piszę tutaj najczarniejszych scenariuszy, ale wiem, w jakich sytuacji znajdowałem się ja i inni ludzie. Też wszystkim się zdawało, że "nie POWINNO być problemu". Ale później jednak jest.

Pieniądze, pieniądze i pieniądze najważniejsze w tym wszystikm, ale chyba szkoda lecieć w ciemno, wszystko wydać, nic nie zyskać i wrócić z podkulonym ogonem. To chyba nie to ma na myśli autor postu.

[ Ostatnio edytowany przez: Merfiro 11-04-2019 20:47 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #6 Ocena: +1

2019-04-11 20:55:27 (5 lat temu)

karjo1

Posty: 20605

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Airbnb, hostele, tanie hotele, to wszystko da sie zamowic przed wyjazdem.
Ale skoro sam OP po 'paru' probach znalezienia pracy w zawodzie daje sobie spokoj i wybiera sie z przyslowiowymi paru funtami w ciemno, w nadziei na prace, na jakie jest sporo chetnych na miejscu, z ogarnietym tematem formalnosci, znajomoscia terenu i swoboda jezyka, to moze byc trudna sprawa.

ktos wczesniej zacytowal bardzo dobry watek, warto przesledzic, bo chyba tam padly wszystkie odpowiedzi i mozna porownac dwa, odmienne podejscia do tematu owczesnych przyszlych/obecnych emigrantow.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Merfiro

Post #7 Ocena: 0

2019-04-11 20:59:35 (5 lat temu)

Merfiro

Posty: 11

Mężczyzna

Z nami od: 06-06-2018

Skąd: Liverpool

@karjo1, dokładnie, jest dużo możliwości, ale jeśli ma się pieniądze i jakikolwiek plan, z czego trzeba jeszcze zaplanować każdą możliwość i położenie.

Najłatwiej chyba by było jakoś wydostać się z Polski do Anglii przez jakąś agencję, w obojętnie jakim zawodzie, przynajmniej na jakiś czas. Wtedy ma się do kogo zwrócić o pomoc przy formalnościach, pomagają wszystko na starcie załatwić. Będzie wszystko załatwione, będzie stały dochód = wtedy można kombinować.
Ale ja nie znam nikogo, kto by przyjechał z zamiarem znalezienia pracy w zawodzie i od razu ten plan zrealizował, ludzie zazwyczaj zaczynają od magazynów i metodzie "od wypłaty do wypłaty", a później stają na nogi i układają sobie takie życie, jakie chcą.
Poza tym nawet hostele jak na polskie pieniądze są dosyć drogie, można tak przeżyć przez jakiś tydzień czy dwa, przecież zakładając nawet, że wyda te 15 funtów za noc, to po 4 tygodniach wyda dwa tysiące złotych na sam wynajem.

[ Ostatnio edytowany przez: Merfiro 11-04-2019 21:03 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #8 Ocena: 0

2019-04-11 21:01:13 (5 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

daj spokoj naganiasz sobie 10 chetnych osob na wynajem na dwa dni i sam wybierasz gdzie chcesz mieszkac ja nie mialem wiekszych problemow ze znalezieniem pokoju a mialem psa!
mieszkalem na paru pokojach nie z agencji i nikt nigdy sie nie pytal o jakies zaswiadczenia tylko depozyt za dwa tygodnie i koniec tematu
najgorszy blad to znalezienie tylko jednego pokoju i liczenie na to ze bedzie na ciebie czekac
na 4 dni przed wyjazdem dzwon wszedzie i mow ze szukasz pokoju bedziesz w czwartek

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #9 Ocena: +1

2019-04-11 21:07:03 (5 lat temu)

karjo1

Posty: 20605

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Majac zawod, doswiadczenie i opanowany jezyk, rzuca sie cv po portalach z praca, wysyla aplikacje.
Ale to wszystko nie w ilosci 'paru' tylko parudziesiat tygodniowo i wiecej.

Hostel jest dobry na poczatek, by miec gdzie sie zatrzymac po przylocie.
A jesli kogos nie stac na zainwestowanie kilkunastu funtow za nocleg, to jak sobie poradzi finansowo z przetrwaniem pierwszych tygodni, miesiecy, bo i tak moze byc?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Merfiro

Post #10 Ocena: 0

2019-04-11 21:12:15 (5 lat temu)

Merfiro

Posty: 11

Mężczyzna

Z nami od: 06-06-2018

Skąd: Liverpool

@cris82, no to może miałeś szczęście, albo tak jak mówię, inna lokalizacja i inne zasady.
Ludzi nie rusza to, że nie masz gdzie mieszkać, za dużo w ostatnim czasie w Anglii jest kombinatorów i wynajmujący zabezpieczają się przed tym jak tylko mogą. Depozyt za dwa tygodnie w tym momencie u mnie jest jak trafić 10-tkę w totka, jestem z tym na bieżąco i wiem, że ludzie raczej chcą miesiąc z góry + 100 depozytu, albo podwójny czynsz.
Ba, najczęściej widzę pół roku z góry, w przypadku DSS. Jeśli już coś takiego się uda znaleźć.

Czy prywatnie czy też nie, we wszystkich ogłoszeniach jest wyraźnie napisane "sorry, no DSS" i nic nie daje, że palisz głupa i nie wiesz, co to znaczy.
Ludzie zaczynają mieć dosyć beneficiarzy, bezrobotnych i krętaczy, którzy płacą przez jakiś czas, a później wymyślają 150 różnych powodów, dla których nie mogą zapłacić albo jeszcze nawet tych, którzy sami zgłaszają we własnej obronie właścicieli (i zazwyczaj wygrywają w tym w pewnym sensie, niestety), bo ktoś chce ich wyrzucić pod most, a tak niestety nie można.

No chyba, że warunki pozostawiają wiele do życzenia albo w okolicy nie możesz pojawić się bez maczety czy innych dziwnych narzędzi.
Jak u Ciebie jest inaczej to tylko pozazdrościć.

W sumie to nie moja sprawa, ale szkoda mi typa, dlatego nie chcę żeby naczytał się o tym jakże pięknym i bezproblemowym życiu w Anglii, tak samo jak o załatwianiu czegokolwiek w dwa dni.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,