Str 2 z 2 |
|
---|---|
Pseudonim2015 | Post #1 Ocena: 0 2018-12-30 20:29:25 (6 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2015 Skąd: uk |
spoko link, w sumie juz go czytalem i wyglada, ze trzeba isc na paroletni kurs jak zaakceptuja aplikacje i jest szansa zeby miec pozniej awans
|
tom1980live | Post #2 Ocena: 0 2018-12-31 12:27:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2017 Skąd: Basingstoke |
Ja bylem constable w Thames Valley Police 2014-15.
Dostac sie nie jest ciezko, ale jest to najgorsza praca jaka mialem w UK. Ale po koleji: Aby aplikowac musisz miec 3 x A levels lub odpowiedniki, inne kursy nie sa konieczne. Ale tu musze powiedziec, ze jesli nie byles wczesniej special constable (wolontariusz, ktory ma dokladnie te same uprawnienia co normalny constable) to bedziesz mial sporo wiecej do nauki niz inni podczas poczatkowych 6 miesiecy w szkolce. Aby przejsc, musisz pozytywnie wypasc podczas odgrywanych scenek, ktore sa najtrudniejszym etapem rekrutacji. Ja mialem nastepujace scenki: - Sklepikarz narzekajacy na cyganow I ich dzieci w sklepie - sklepikarz zaczyna byc rasista - Skarga of kogos, kto w centrum handlowym byl poproszony o zdjecie kaptura. Mowi, ze mial zapalenie ucha I to bylo zalecenie lekarza. UWAGA - to byla najbardziej podchwytliwa scenka. Zamiast uspokajania kolesia musisz go skonfrontowac. Policies centrum handlowego sa jasne. Oprocz tego test na numeracy skills I pare innych mniej istitnych rzeczy. Pytanie czy warto? To jest najbardziej niewdzieczna I stresujaca praca. Po pierwsze, nie ma stalych godzin, o ktorej skonczysz prace. Jesli aresztujesz kogos, to musisz go odwiezc I zabookowac do custody, przesluchac I sporzadzic protokul. Np, raz mialem skonczyc o 3 w wnocy. Skonczylem o 7 rano. Jak masz rodzine/dziecko to zapomnij o tej pracy. Pierwsze pol godziny overtime pracujesz za friko dla krolowej. Reszte overtime musi ci zatwierdzic sierzant. Jak masz sierzanta swinie to pracujesz dalej za friko. JEsli masz sierzanta swinie, to zanim zmienisz posterunek musisz tam odbebnic 2 lata. Katorga. Zarobki 20 000 sa na papierze. Musisz dokladac sie do Police Federation, ktory to zapewnia ci prawnika jesli podwinie ci sie noga. Oprocz tego dokladasz sie na fundusz dla policjantow, ktorzy odeszli. Miesiecznie kolo £170 funtow. To czy police federation ci pomoze to inna bajka. Koles po szkolce probowal dealerom wyrwac kluczyk z samochodu. Efekt taki, ze samochod przejechal po nim I facet skonczyl niepelnosprawny w szpitalo. I zgadni co? Zostal zwolniony ze sluzby jako niesprawny fizycznie. Zwracal sie do police federation gdy odchodzilem... Stres, w wiekszym miescie kazdy dzien masz po 5-6 spraw do ktorych musisz pojechac, zrobic przesluchania itp. Niektorzy odchodzili na sick ze stresu majac 25-30 otwrtych spraw I wiedzac, ze nastepnego dnia beda miel 5-6 spraw wiecej. Na koniec, z mojej grupy, ktora zaczynala tylko jedna ososba ktora znam jest dalej constablem. Jesli trafisz na mala miejscowosc/wies to moze nawet nie jest zle. Drugim plusem jest to, ze praca ta daje ci trampoline. Ja przeszdlem z Thames Valley Police do Care Quality Commissin, gdzie na dzien dobry dostalem 37k. |