MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Redundancja czy relokacja?

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Postów: 30

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

ChrisCov

Post #1 Ocena: 0

2018-09-29 10:04:55 (6 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2733

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Przyszedł taki czas, gdy muszę podjąć decyzję na temat przyszłości w mojej obecnej firmie. 1 stycznia przenoszą mój dział bankowy do Indii, a kilkanaście stanowisk do Northampton i muszę podjąć decyzję, czy jest sens dojeżdżania 80 mil dziennie w obie strony do pracy.
Opcja 1. Nie przenoszę się do Northampton i szukam innej pracy.W tym przypadku płacą mi pełną pensję za styczeń, luty i marzec, mimo, że już nie będę chodził do pracy. W kwietniu mi płacą odprawę w wysokości 13 tygodni pensji bez podatku. Czyli między styczniem a początkiem kwietnia dostaję równowartość ponad 6 miesięcy dochodu i nie robię nic. Nie mogę zacząć gdzie indziej pracy przed 27 marca, bo wtedy mijają 2 lata w mojej obecnej firmie, gdy będę się kwalifikował do odprawy. Nie wiem, kiedy bym znalazł inną pracę, bo zacząć bym musiał szukać na początku roku, ponieważ nikt nie będzie na mnie czekał pół roku, gdybym znalazł ją teraz. Mam brytyjskiego magistra informatyki plus CCNA, ale o pracę w zawodzie jest ciężko ze względu na brak doświadczenia. Już łatwiej byłoby mi znaleźć w sektorze bankowym.

Opcja 2. Relokacja do Northampton i robienie 80 mil dziennie. Spora część podróży zwracana przez pierwszy rok. Potem już nie. Pewnie również możliwość wspólnego dojazdu, czyli bym używał samochodu kilka razy w miesiącu zamiast 22-23 razy. Rozpoczęcie pracy w styczniu zamiast siedzenia w domu i dostania pieniędzy za nic. Również brak odprawy. Za to większe możliwości zdobycia nowych kwalifikacji w sektorze bankowym i możliwość zdobycia wyższego stanowiska. Dodam, że do Northampton się nie przyniosę że względu na posiadanie domu w Coventry. Wykonywanie mojej pracy w Northampton przy obecnej pensji i dojazdach nie ma sensu dłużej niż 1 rok i jest żadna gwarancja, że przez ten czas by się znalazło wyższe stanowisko.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 29-09-2018 10:12 ]

A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

KatyCider

Post #2 Ocena: 0

2018-09-29 10:27:08 (6 lat temu)

KatyCider

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2018-09-29 10:04:55, ChrisCov napisał(a):
Przyszedł taki czas, gdy muszę podjąć decyzję na temat przyszłości w mojej obecnej firmie. 1 stycznia przenoszą mój dział bankowy do Indii, a kilkanaście stanowisk do Northampton i muszę podjąć decyzję, czy jest sens dojeżdżania 80 mil dziennie w obie strony do pracy.
Opcja 1. Nie przenoszę się do Northampton i szukam innej pracy.W tym przypadku płacą mi pełną pensję za styczeń, luty i marzec, mimo, że już nie będę chodził do pracy. W kwietniu mi płacą odprawę w wysokości 13 tygodni pensji bez podatku. Czyli między styczniem a początkiem kwietnia dostaję równowartość ponad 6 miesięcy dochodu i nie robię nic. Nie mogę zacząć gdzie indziej pracy przed 27 marca, bo wtedy mijają 2 lata w mojej obecnej firmie, gdy będę się kwalifikował do odprawy. Nie wiem, kiedy bym znalazł inną pracę, bo zacząć bym musiał szukać na początku roku, ponieważ nikt nie będzie na mnie czekał pół roku, gdybym znalazł ją teraz. Mam brytyjskiego magistra informatyki plus CCNA, ale o pracę w zawodzie jest ciężko ze względu na brak doświadczenia. Już łatwiej byłoby mi znaleźć w sektorze bankowym.

Opcja 2. Relokacja do Northampton i robienie 80 mil dziennie. Spora część podróży zwracana przez pierwszy rok. Potem już nie. Pewnie również możliwość wspólnego dojazdu, czyli bym używał samochodu kilka razy w miesiącu zamiast 22-23 razy. Rozpoczęcie pracy w styczniu zamiast siedzenia w domu i dostania pieniędzy za nic. Również brak odprawy. Za to większe możliwości zdobycia nowych kwalifikacji w sektorze bankowym i możliwość zdobycia wyższego stanowiska. Dodam, że do Northampton się nie przyniosę że względu na posiadanie domu w Coventry. Wykonywanie mojej pracy w Northampton przy obecnej pensji i dojazdach nie ma sensu dłużej niż 1 rok i jest żadna gwarancja, że przez ten czas by się znalazło wyższe stanowisko.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>ChrisCov</i> 29-09-2018 10:12 ]




Jedna z tych decyzji zyciowych ktore nie maja rozwiazan lepszych i gorszych tylko Twoje i inne. Moj kumpel pracuje tu w Londynie wynajmujac pokoik w dzielonym domu i splaca kredyt mieszkaniowy za swoj dom w West Midlands. Do domu jezdzi w weekendy. Ale rozumiem ze Ty tak nie chcesz?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #3 Ocena: 0

2018-09-29 10:52:44 (6 lat temu)

andyopole

Posty: 12796

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Amerykanin bez skrupułów sprzedalby dom i przeniósł się za firmą. Firma, jeżeli jej zależy na konkretnej osobie, zamiast ponosić koszty odpraw i płacenia za nicnierobienie, przeznaczyłaby te pieniadze na pomoc finansowa w relokacji. Tak to się robi "u nasz w Hameryce".
Mojego wujka, macierzysta firma, postanowiła przenieść z Nowego Jorku na West Coast. Ponieważ akurat był zastój na rynku nieruchomości i był problem że sprzedażą jego domu w NY firma go kupiła i dodatkowo poniosła koszty przeprowadzki.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

ChrisCov

Post #4 Ocena: 0

2018-09-29 11:23:50 (6 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2733

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Cytat:

2018-09-29 10:27:08, KatyCider napisał(a):
Jedna z tych decyzji zyciowych ktore nie maja rozwiazan lepszych i gorszych tylko Twoje i inne. Moj kumpel pracuje tu w Londynie wynajmujac pokoik w dzielonym domu i splaca kredyt mieszkaniowy za swoj dom w West Midlands. Do domu jezdzi w weekendy. Ale rozumiem ze Ty tak nie chcesz?


Kto powiedział, że nie chcę? Jeśli bym znalazł pracę w Londynie za powyżej £30k, to ma sens. Inaczej na pewno nie. Tylko, czy będę w stanie taką znaleźć po 2 latach pracy w banku, bez doświadczenia zawodowego w czymkolwiek innym? Pracy na magazynie nawet nie wpisuję do CV, choć wykonywałem ją 9,5 roku. Praca z Anglikami, którzy ukończyli edukację w wieku 16 lat i nie potrafili obliczyć 4 + 2 : 2, bo nie wiedzieli, że dzielenie wykonuje się przed dodawaniem. Jedyna zaleta, że zarabiałem więcej niż w banku, ale to tylko przez mój 35-godzinny tydzień pracy.
Dyplom magistra informatyki bez doświadczenia w zawodzie można sobie w tym kraju powiesić w kiblu na gwoździu.
Cytat:

2018-09-29 10:52:44, andyopole napisał(a):
Amerykanin bez skrupułów sprzedalby dom i przeniósł się za firmą. Firma, jeżeli jej zależy na konkretnej osobie, zamiast ponosić koszty odpraw i płacenia za nicnierobienie, przeznaczyłaby te pieniadze na pomoc finansowa w relokacji. Tak to się robi "u nasz w Hameryce".
Mojego wujka, macierzysta firma, postanowiła przenieść z Nowego Jorku na West Coast. Ponieważ akurat był zastój na rynku nieruchomości i był problem że sprzedażą jego domu w NY firma go kupiła i dodatkowo poniosła koszty przeprowadzki.


U nas byliby skłonni zapłacić za relokację £5000, jeśli dana osoba ma do pracy powyżej 50 mil. Ja mam 40. Poza tym co mi by dało £5000? Żeby wynająć w Northampton pokój przez rok? Bez sensu i tak.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 29-09-2018 11:27 ]

A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Adacymru

Post #5 Ocena: 0

2018-09-29 11:27:14 (6 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Zalezy ile czasu te dojazdy zajmuja, bo 40 mil w jedna strone moze nie byc problemem. Przegladales oferty innych bankow w swojej okolicy czy sa jakies oferty? Jak bez awansu masz zamiar pracowac tam tylko do roku, to troche malo sensu w przenoszeniu sie do nowej siedziby, bo dalej za pol roku bedziesz sie rozgladal za nowa praca. Sprzedaz, wynajem domu nie sa opcja?
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ChrisCov

Post #6 Ocena: 0

2018-09-29 11:42:10 (6 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2733

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Cytat:

2018-09-29 11:27:14, Adacymru napisał(a):
Zalezy ile czasu te dojazdy zajmuja, bo 40 mil w jedna strone moze nie byc problemem.

Gładko na M6 i M1. 45-50 minut bez korków. Jednakże, gdybyśmy robili car sharing, to pewnie by to było powyżej godziny, ponieważ współpracownicy mieszkają w różych miejscach w Coventry. Samemu jeździć z domu to jakieś 22000 mil rocznie. Chyba bym musiał wtedy kupić jakiś mały samochodzik, bo nie miałbym ochoty moim obecnym tyle robić. Plus zapłacić ubezpieczenie.
Cytat:

2018-09-29 11:27:14, Adacymru napisał(a):
Przegladales oferty innych bankow w swojej okolicy czy sa jakies oferty?

W okolicy nie, ale kolega dostał pracę w Santanderze w Milton Keynes za £29k. Więcej, niż obecnie, ale to ponad 50 mil w 1 stronę. Nie rozmawiałem, czy ma się zamiar przenieść.
Ogólnie na razie nie szukam, bo nową pracę bym musiał zacząć po 27 marca, jak już wspomniałem. Gdybym teraz znalazł, nikt nie będzie na mnie czekał 6 miesięcy. Z reguły jest to maksymalnie 3 miesiące, a standard to miesiąc. Mogę oczywiście rozpocząć nową pracę za miesiąc, ale wtedy równowartość 6-miesięcznego dochodu za robienie niczego by mi przepadła. Z kolei kolega, który znalazł pracę w MK i tak nie dostanie odprawy, bo za krótko pracuje w firmie.
Cytat:

2018-09-29 11:27:14, Adacymru napisał(a):
Jak bez awansu masz zamiar pracowac tam tylko do roku, to troche malo sensu w przenoszeniu sie do nowej siedziby, bo dalej za pol roku bedziesz sie rozgladal za nowa praca.

To samo stwierdził mój tata, tylko, że są 2 podstawowe problemy, przez które mam mętlik w głowie:
i. Nie wiem, kiedy i jaką bym znalazł pracę po odejściu z firmy. Jak po pół roku nie, to co potem? Płacenie za mortgage z oszczędności jest dość kosztowne w tym kraju.
ii. Przez kolejne kilka miesięcy w firmie jeszcze bym był przeszkolony na kilka nowych umiejętności, po których byłbym bardziej "employable". Obecnie to tylko non-plastic fraud prevention.
Cytat:

2018-09-29 11:27:14, Adacymru napisał(a):
Sprzedaz, wynajem domu nie sa opcja?

Sprzedaż nie wiem, wynajem tak.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 29-09-2018 11:44 ]

A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

minicab

Post #7 Ocena: 0

2018-09-29 11:42:46 (6 lat temu)

minicab

Posty: 1509

Mężczyzna

Z nami od: 08-05-2009

Skąd: U.K.

Cris M6 do Northampton zajmie Ci conajmniej godzine.

Swoja droga... w magazynie zarabiales wiecej niz w banku?
"One day you'll leave this world behind So live a life you will remember."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ChrisCov

Post #8 Ocena: 0

2018-09-29 11:52:33 (6 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2733

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Cytat:

2018-09-29 11:42:46, minicab napisał(a):
Cris M6 do Northampton zajmie Ci conajmniej godzine.

Nie zajmie mi ponad godzinę, jeśli bym jeździł sam. Co innego "zbieranie" ludzi z różych części miasta w celu oszczędzania paliwa i jeżdżenie w kilku.
To miejsce jest na uboczu, a nie w centrum. Wygodny dojazd z autostrady.
Klik
Cytat:

2018-09-29 11:42:46, minicab napisał(a):
Swoja droga... w magazynie zarabiales wiecej niz w banku?

Tak, 2000 na rękę podstawy plus nadgodziny płatne x 1.25. Tylko co Ci po £32k, skoro pracujesz z debilami i nie myślisz w ogóle nad tym, co robisz, bo masz tego dość?
Tu jest gorzej ze względu na 35-godzinny tydzień pracy vs 40 godzin.
Jednakże nadgodziny są płatne £27 na godzinę, więc można szaleć. Poza tym kwartalne bonusy za performance (których nigdy nie dostaję) oraz za dokładność, brak błędnych decyzji i ilość powstrzymanych przestępstw finansowych (które zawsze dostaję). Mniej trochę wpada, ale normalna praca i fajni ludzie w zespole. Poza tym jestem doceniany za znajomość języków obcych i dużą dokładność. W poprzedniej pracy taki nie byłem. Totalna olewka.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 29-09-2018 11:58 ]

A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

minicab

Post #9 Ocena: 0

2018-09-29 12:01:59 (6 lat temu)

minicab

Posty: 1509

Mężczyzna

Z nami od: 08-05-2009

Skąd: U.K.

To fajnie, jak jest mozliwosc to lepiej isc do przodu :-)
"One day you'll leave this world behind So live a life you will remember."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ChrisCov

Post #10 Ocena: 0

2018-09-29 12:23:08 (6 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2733

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Jeszcze mam taką opcję zapasową w postaci innej pracy, którą mógłbym TEORETYCZNIE zacząć w kwietniu.
Aplikowałem na stronie totaljobs, potem przeszedłem ich test i teraz mnie pani męczy, żebym przeszedł 1-tygodniowy darmowy trening i potem zaczął pracę.
Oto stanowiska i warunki:
Cytat:

We are currently recruiting for the below roles;



EPOS Engineer
Field Installation Engineer
Break-Fix Engineer
ATM Installation Engineer
Deployment Engineers


Please be aware that most of these are field contract roles which you will require a vehicle ; rates of pay vary between £72 - £90 (PAYE) each day. Alternatively you can work with us on a self-employed basis. As with all contract roles, we are reliant upon projects from our customers therefore, work cannot be guaranteed however, as we invest in the course we try our best. As soon as you have passed the course and we have carried out our statutory checks we’ll be able to start looking for work for you. We are keeping our engineers very busy at the moment so I hope we will be able to place you with a client soon.

Praca wymagałaby jeżdżenia własnym autem i nie wiem, czy by mi za to płacili. Poza tym też nie napisali, czy te stawki dzienne są po podatku czy przed. Ilość pracy zależy od ilości kontraktów dla nich, więc pewnie by to nie było przez cały miesiąc.
Z tego, co widzę, polega to na jeżdżeniu do klientów i instalacji lub naprawie różnego sprzętu, w tym bankomatów.
W znalezieniu pracy w IT (typu network engineer lub support engineer) to nie pomoże raczej. Poza tym pani mogłaby się w ciągu 6 miesięcy rozmyślić i powiedzieć, że w kwietniu już dane stanowisko nie będzie dostępne.
A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,