Temat mocno teoretyczny. Mam do Was, mieszkających krócej i dłużej w UK prośbę o podzielenie się informacją co byście zrobili w przedstawionej sytuacji. Nie chodzi mi o to że na podstawie tego będzie podejmowana decyzja ale interesują mnie opinie osób które są już w UK.
Sytuacja:
Mężczyzna pracujący w PL - zarobki bardzo dobre (NA CHWILĘ OBECNĄ) bo kilka średnich krajowych, samochód służbowy warty z wyższej półki i stanowisko menadżerskie. Natomiast jest to praca w handlu gdzie dzisiaj jest jutro jest wypowiedzenie. Alternatywy za bardzo nie ma bo to miasto 300tyś w środkowej Polsce. Więc stanowiska są tylko w sprzedaży. Rodzina z dzieci (2 i 8 lat), żona pracująca za 2000 netto. Generalnie na teraz to w Polsce mamy BARDZO wysoki standard i zarobki w porównaniu do kosztów. Ale widzę po znajomych że jest w tym dużo szczęścia bo większość pracuje za jakieś śmieszne kwoty.
Teraz mam ofertę pracy w UK, za 11funtów brutto za godzinę. Firma oferuje przeszkolenie do pracy w zawodzie zgodnie ze studiami (skończonymi 14 lat temu!) i też auto służbowe i jakieś drobne benefity. Kilka lokalizacji w UK do wyboru.
Teraz zastanawiam się jaką podjąć decyzję. Mam wrażenie że PL pomimo całej propagandy to nadal średniowiecze w przemyśle i zarobkach (mentalnie również). Chciałbym aby moje dzieci miały większe możliwości niż ja. UK to jednak jedna z większych gospodarek na świecie. Ciekaw jestem czy przy takich zarobkach dałbym radę jakoś skromnie funkcjonować z rodziną (żona może pójść do pracy). Mamy oszczędności więc na start bez ciśnienia możemy sobie pozwolić.
A jeszcze kwestia brexitu. Wiem że jest wiele wersji ale wydaje mi się że ci co zdążą do marca to będą mieli szansę na pobyt i obywatelstwo a później będzie jak kiedyś. Więc dla dzieci też chyba lepiej mieć 2 paszporty.
Jak oceniacie możliwości edukacji dzieci w UK. Większe czy mniejsze możliwości niż w PL?
Przepraszam za chaos w pytaniach ale pokazuje też jaki mam teraz mętlik

Pozdrowienia dla Was!
[ Ostatnio edytowany przez: eszzzz 23-07-2018 10:05 ]