Cześć borykam się z takim problemem. Mam 26 lat pracuję. Pracuję od ponad roku i prawie od ponad roku nie otrzymałem ani złotówki pensji. I nie mogę jej wywalczyć.

W zeszłym roku pracowałem w fabryce z plastikami i przez 5 miesięcy nie została wypłacona mi pensja. Księgowa była rasistką. Wszyscy dostawali pensje tylko nie ja. Rozmawiałem o tym ze swoim managerem, który okazała się zwykłą popierdółką i nic nie mógł zrobić. Księgowa mówiła, ze robi przelew, po czym go nie robiła. W firmie panował taki system, że przelew mógł być zrobiony tylko raz przez system automatycznie i w żaden inny dzień miesiąca.

W końcu po kilku miesiącach udało mi się dostać do właściciela firmy, któremu przedstawiłem całą sytuację. Księgową zwolniono. Zatrudniono nową i to wydawało się być koniec problemu. Niestety, nowa księgowa nie ogarniała za szybko i znów nie otrzymałem wypłaty.

Poszedłem do szefa z żądaniem odszkodowania 2 tyś funtów i zwrot już wtedy pensji prawie ja 1 rok. Bo to wszystko przesuwało się w czasie.

Złożyłem sprawę do sądu, która ciągnęła się 2 miesiące. Następnie są wyznaczył komornika, który miał zająć się windykacją. Wyrok zapadł w styczniu. W lutym był termin egzekucji komorniczej. Do tej pory nie otrzymałem pieniędzy. Dzwoniłem do sądu, powiedzieli ze do tej pory nie ściągnęli kasy. Cały czas odraczając termin. Adwokat mówi, ze trzeba czekać.

Ja w tym czasie znalazłem inna pracę. Założyłem firmę. Zacząłem pracowac na tzw. Samozatrudnienie. Po pierwszym miesiącu nie dostałem pensji, ponieważ ktoś w ravenue żle wystawił jakiś kod i księgowy nie może przelać kasy. Zadzwoniłem do Ravenue, powiedzieli ze w przeciągu 3 dni przyślą poprawny. Przysłali, ponownie zły. Zadzwoniłem ponownie i tak w kółko. Cały czas mówią, że to musi potrwać, przesyłają błędny i znowu czekanie. W styczniu zacząłem pracę jest kwiecień, nie otrzymałem żadnych pieniędzy ponieważ księgowy nie może ich przelać.

Nie mam siły już walczyć z brytyjską biurokracją. Nie mam pojęcia co mam robić. DO jakiej instytucji napisać. Może ktoś z was jest w stanie mi pomóc radą.

(Jest to skrócona wersja przedstawiająca tylko zarys historii.)

Przepraszam Cie za to że nie jestem Ci w stanie pomóc i nie obraź się,ale jak można pracować przez rok bez wypłaty... ?????????? Jak??? Qwa jak??? Tymbardziej w fabryce są tygodniowki chyba, u nas tak jest.

U nas nie. U nas wyplaty byly co miesiac.

ok sa co miesiac .to z czego zyles?
dla mnie to nie do pomyslenia ze pracowales caly rok za darmo
przecietny czlowiek po miesiacu pracy bez wyplaty opuscil by te miejsce nie wiem na co ty czekales?

A na SE nie wystawia sie rachunkow przypadkiem, a rozlicza we wlasnym zakresie?
Rok pracowac za darmo, calosc opowiesci tak niewiarygodna.

Jest napisane "ani zlotowki" to chyba jest mozliwe jak sie pracuje w Uk.

Ty chyba nie masz nic innego do roboty skoro wypisujesz takie bzdury. Daj se spokój. Myślisz, że Polacy na emigracji to imbecyle?

...

jakos nie chce mi sie wierzyc ze miales z polski kase na ponad rok utrzymania czyli jakies 17 tys bo tyle wynosi podstawowe roczne utrzymanie czlowieka w uk czyli ze spokojnie wyzyje za to przez rok. Jak mozna pracowac za free, poza tym jesli zlozysz wniosek do high court to sciagna dlug w ciagu tygodnia albo i szybciej jesli bailiffs miec wolne terminy i nie ma, ze trzeba czekac tylko obejrz sobie can't pay we'll take away to zobaczysz jak sa skuteczni - albo klient placi albo zabieraja dobra. No nie chce mi sie wierzyc ze tak dlugo czekasz.

szukasz pracy? z checia cie zatrudnie.