Pracuje w obecnej firmie już 6lat i nigdy nie stwarzałem problemów, wyszkolono mnie na kilka stanowisk ale co ostatnio się wydarzyło woła o pomstę do nieba. Wciśnięto mnie na nowe stanowisko (nazwijmy je A) jako zastępstwo kolegi którego dłuższy czas nie będzie w pracy (gdzie można pracować tylko pół zmiany ze względu na szkodliwość)gdyż jako jedyny miałem odpowiednie uprawnienia. Wszystko by było OK gdyby nie to, że leader owego stanowiska A (plus innego nazwijmy je B ) zaczął się do mnie o wszystko czepiać (przez 6 lat normalnie gadaliśmy więc był to dla mnie szok). Wkońcu po jakimś czasie nie wytrzymałem i supervisor zmiany musiał łągodzić sytuację. Oznajmiłem że po tym jak skończe swoje pół zmiany nie chce kłopotów ,dokańczam zmianę w innym miejscu i jest OK ,aż tutaj dzisiaj się dowiedziałem (nieoficjalnie) że planują na drugie pół zmiany przeszkolić i wcisnąć mnie na stanowisko B. Całe to zamieszanie jest spowodowane tym że nie ma obecnie zbyt dużo pracy i standardowo robią roszady by przyuczać kilka osób na inne stanowiska ale ja NIE CHCĘ pracować na stanowisku B (bo z leaderem delikatnie mówiąc mi nie po drodze, a po drugie jest to nie do końca zdrowe zajęcie). POMÓŻCIE PROSZĘ JAK MAM TO ZAŁATWIĆ?
Pismo do HR? Rozmowa z przełożonymi (która z reguły nic nie daje)? Odmówić chęci przeszkolenia czy może jako powód podać "bullying leadera"czy "pesonal reasons"?
[ Ostatnio edytowany przez: Hool38 13-02-2018 01:33 ]