Razem z dwoma osobami wynajmuję dom. Płacę właścicielowi co miesiąc całość oraz opłacam council tax i media za trójkę osób.
Umowa jest jedna: pomiędzy landlordem, a trójką nas.
Jeden z moich współmieszkańców wyprowadza się za 2 tygodnie i zadeklarował, że czynszu za ostatni miesiąc nie zapłaci, a prawie 700Ł które mi jest dłużny z tego że płaciłem za niego podatek i rachunki przez ostatnie miesiące mi "na pewno zwróci". Tyle, że ja już mu od półtora miesiąca przypominam, żeby zapłacił ASAP a ten nic. Razem z czynszem, to co jest mi winien przekracza wartość jego depozytu.
Właściciel odradza mi się procesować, że to zbyt drogie i nieskuteczne.
A koleś ciągle razem ze mną mieszka. Kasę ma, bo dobrze zarabia. Przestał się do mnie odzywać.
Jaką drogę mediacyjną lub prawną rekomendujecie?