Str 178 z 193 |
||||
---|---|---|---|---|
daavid | Post #1 Ocena: 0 2019-12-22 17:23:43 (6 lat temu) |
|||
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Paszport odnosiło się do ambasady RP z odpowiednim pismem. Jeśli zrobiło się to bodai po 1986 (nie mam pewności) to ciężko odzyskać paszport. W innej sytuacji są dzieci bo one same nie mogły o tym decydować.
|
|||
SweetLiar | Post #2 Ocena: 0 2019-12-22 23:12:14 (6 lat temu) |
|||
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2019-12-22 17:23:43, daavid napisał(a): Paszport odnosiło się do ambasady RP z odpowiednim pismem. Jeśli zrobiło się to bodai po 1986 (nie mam pewności) to ciężko odzyskać paszport. W innej sytuacji są dzieci bo one same nie mogły o tym decydować. Generalnie chodzi o fakt, że paszport robi się po coś konkretnego, a nie bo będę jeździć do Stanów bez wizy albo będę głosować w wyborach. Temat paszportu i plusów/minusów jego posiadania do zupełnie odrębny temat od Brexitu i nie rozumiem dlaczego moderacja nic z tym nie robi. To nie ma nic wspólnego z Brexitem. Zaraz zacznę pisać w wątku o potrawach wigilijnych nt praw LGBT. Ogarnijcie się Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|||
daavid | Post #3 Ocena: 0 2019-12-23 00:24:26 (6 lat temu) |
|||
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2019-12-22 23:12:14, SweetLiar napisał(a): Cytat: 2019-12-22 17:23:43, daavid napisał(a): Paszport odnosiło się do ambasady RP z odpowiednim pismem. Jeśli zrobiło się to bodai po 1986 (nie mam pewności) to ciężko odzyskać paszport. W innej sytuacji są dzieci bo one same nie mogły o tym decydować. Generalnie chodzi o fakt, że paszport robi się po coś konkretnego, a nie bo będę jeździć do Stanów bez wizy albo będę głosować w wyborach. Temat paszportu i plusów/minusów jego posiadania do zupełnie odrębny temat od Brexitu i nie rozumiem dlaczego moderacja nic z tym nie robi. To nie ma nic wspólnego z Brexitem. Zaraz zacznę pisać w wątku o potrawach wigilijnych nt praw LGBT. Ogarnijcie się Dyskusje to do siebie mają, że czasami trochę schodzą na inne tematy. Wcześniej ktoś napisał o tym, że niektórzy z Anglików, bojąc się problemów związanych z Brexitem, postanowiło załatwić sobie paszport kraju będącego członkiem UE. Mój post jest o tym, że paszport UE ma faktycznie wartość dla ludzi, np. mieszkających w USA. |
|||
Kanonier30 | Post #4 Ocena: 0 2019-12-23 10:53:02 (6 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
Nie roszczę sobie praw moderacji i staram się wyrażać własny, subiektywny osąd bez atakowania czy przyklaskiwania innym Użytkownikom.
Akurat przeglądałem brytyjskie i irlandzkie serwisy informacyjne. Cóż, wydaje mi się, że kwestie ubiegania się o obywatelstwo (np. irlandzkie przez Brytyjczyków), uzyskiwania "nawet" prawa jazdy w kraju należącym do EEA, to temat związany z wielowymiarowymi konsekwencjami wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnego Rynku. W tym momencie, jako obywatele kraju trzeciego, to mieszkańcy Irlandii Północnej, którzy pracują w Republice mają dylemat i problem do rozwiązania. Będzie dotyczył zarówno kadry wysoko wykwalifikowanej i przeciętnych pracowników. Odmienna, ale jakże bliska, jest sytuacja brytyjskich emerytów w Hiszpanii. Poukładali sobie tam życie i stają przed nowymi wymogami, jakich niegdyś doświadczali tylko Europejczycy/Polacy w UK... Zatem, podsumowując, to wkrótce Brytyjczyk będzie przed wyjazdem do kraju EEA musiał uzyskać autoryzację ETIAS, a ponadto zadbać International Driving Permit (do tego są to różne regulacje np. w Hiszpanii czy w Niemczech...). Dalej...nie będzie mógł osiedlić się i podjąć pracy w dowolnym kraju EEA, jak dotychczas. Kwestie domów wakacyjnych, jakie bogatsza klasa średnia nabywała w Portugalii, Hiszpanii, w Norwegii (etc) staje się problematyczna (wymogi pobytowe przy ruchu bezwizowym pomiędzy UK a krajami EEA) - maksymalnie 90 dni w okresie półrocznym. Nie wiem, jak wyglądają regulacje w wypadku nabywania nieruchomości przez obywateli krajów trzecich w poszczególnych państwach EU i EFTA... z pewnością nie będzie ani łatwiej, ani prościej. Tymczasem Brytyjczyk z drugim paszportem - choćby irlandzkim - jako obywatel kraju członkowskiego EU ma zachowane wszystkie prawa...na terenie EU27 + Szwajcaria i Liechtenstein, Norwegia, Islandia. Koncentrujemy się na efektach, skutkach Brexitu dla Polaków/obywateli EU w Wielkiej Brytanii. Tymczasem wyjście z Unii będzie oznaczało też konsekwencje dla obywateli UK. Może przyziemne i prozaiczne, jak kwestia prawa jazdy czy zachowania długości pobytu w krajach EEA, jednak dość dokuczliwe. Rejestracja poprzez system ETIAS. Wykupienie prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego, gdyż EKUZ, to system wzajemnego zabezpieczenia zdrowotnego krajów członkowskich EEA. A będą to też konsekwencje mocniej odczuwalne, jak wyrobienie stałej rezydentury w kraju zamieszkania, typu rezydentura hiszpańska, francuska, niemiecka - rezygnacja z części praw gwarantowanych, jak Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 23-12-2019 11:09 ] |
|||
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2019-12-24 18:45:21 (6 lat temu) |
|||
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Placa minimalna rosnie, bo ceny rosna. Na wiecej nikogo wcale nie stac przez podwyzki minimalnej.
A co do nedzarzy, "niech jedza ciastka" ... ![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|||
|
||||
Severance_ | Post #6 Ocena: 0 2020-01-21 07:27:11 (5 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
||||
Kanonier30 | Post #7 Ocena: 0 2020-01-23 10:14:31 (5 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
Nareszcie kończy się brytyjska obstrukcja w instytucjach europejskich, z których bez skrupułów pobierają wysokie wynagrodzenia i finansowanie.
Większość z Nas doświadcza zaniepokojenia tym, w jakim kierunku będzie zmierzała polityka imigracyjna w Wielkiej Brytanii w kolejnych latach. Mając na uwadze historyczne doświadczenia, to należy przygotować się na "twardy" scenariusz. Czyli coraz mniej korzystny dla obywateli EU w Zjednoczonym Królestwie. Jedyną przeciwwagą dla pomysłów PM Johnsona i ewentualnych kontynuatorów - jest silna pozycja Unii Europejskiej, jako całości. Historia jasno pokazuje, że z mniejszymi i słabszymi od siebie, rząd brytyjski się nie liczy. Wystarczy prześledzić losy żołnierzy polskich w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, aby zobaczyć w jaki sposób Brytyjczycy "podziękowali" sojusznikom za walkę, bądź co bądź, w brytyjskim interesie (na pewno nie w imię polskiej racji stanu). Jak wyglądał system osiedleńczy dla polskich wojskowych i rodzin, jak forsowano ideę repatriacji do Polski Ludowej..., jakie świadczenia oferowano weteranom. Przypominam jedynie po to, aby nie przyjmować bezkrytycznie przemówień brytyjskich polityków, jak to doceniają wkład polskiej imigracji w rozwój UK etc. Zatem, niech wychodzą jak najszybciej i jak najszybciej niech zakończy się ten spektakl. Osobiście również jak PM Boris Johnson jestem za trzymaniem się okresu przejściowego do końca bieżącego roku. Jeśli nie będzie umowy, to niech przejdą na regulacje WTO. |
|||
Jurny_Jurek | Post #8 Ocena: 0 2020-01-23 13:33:26 (5 lat temu) |
|||
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Tak to kuż ten świat wygląda - silni, bogaci, z pozycją nie przejmują się słabszymi i mniejszymi. To niestety dla wielu jest niezrozumiałe jak sie ich nakarmi ,,europami jednej predkości, narodowość-europejczyk, wszyscy są równi". A wiadomo, że tak nie jest. O zasługach brytyjczyków dla redukcji populacji wspomniałem wielokrotnie, dla nas najgorsze w skutkach było skierowanie agresji Hitlera poprzez sztuczne i udawane sojusze i gwarancje.
Już raz wiali jak tchórze na wyspę z Dunkierki, teraz z Brukseli. Jaki bedzie outcome? Poranek 30 marca 2030 roku pokaże. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|||
Kanonier30 | Post #9 Ocena: 0 2020-01-24 08:16:29 (5 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
W mojej prywatnej opinii, to ten - upiorny dla Polaków - duch brytyjskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej jest niezmienny. Klasyczne wykorzystanie sojusznika w 1939, złamanie wszelkich zobowiązań wobec II RP, wykorzystanie polskich sił zbrojnych we własnym interesie (np. 2 Korpus Polski), potraktowanie weteranów IIWW, jako elementu obcego i niechcianego, zrabowanie części zasobów Skarbu II RP, w imię wyimaginowanych kosztów... .
Podsumowując, to Zjednoczone Królestwo nigdy nie zostało rozliczone za złamanie umów sojuszniczych, za zagrabienie majątku II RP, za zmowę z Sowietami w Teheranie i Jałcie. Przewija się w polskich mediach, mniej lub bardziej zasadne, dążenie do reparacji wojennych ze strony Niemiec. Oczywiście, że Niemcy i Sowieci, jako agresorzy są winni zniszczeniu niepodległego Państwa polskiego... ale w wymiarze moralnym, to zdrada sojuszników, a w szczególności Wielkiej Brytanii jest większa. W tej polityce kosztem Polaków - Zjednoczone Królestwo trwało przez całą 2 Wojnę. (Francja po klęsce 1940 była w rozsypce i walce wewnętrznej pomiędzy Vichy i Wolnych Francuzów, a więc nie sposób ocenić. Sami zapłacili również cenę zdrady)... . ![]() Tak dla wspomnienia, bo historia często zatacza koło. [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 24-01-2020 08:33 ] |
|||
Zygmunt_Merytor | Post #10 Ocena: 0 2020-01-24 08:58:13 (5 lat temu) |
|||
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Cytat: 2020-01-24 08:16:29, Kanonier30 napisał(a): W mojej prywatnej opinii, to ten - upiorny dla Polaków - duch brytyjskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej jest niezmienny. @Kanonier Polecam bardzo watek Edwarda VIII, kulisy jego abdykacji, role w nadzorowaniu planow obronnych okolic linii Maginota, epizod wypadu Rudolfa Hessa na Wyspy,Marburg Files itd .... Bardzo trudno o jakiekolwiek glebsze analizy w necie a to bardzo ciekawy kawalek historii tegoz kraju, jego spolecznej tkanki. Jesli masz moze jakies ciekawe materialy lub jesli uda Ci sie na cos natknac (poza tymi, ktore gugiel laskawie wyswietla po wklikaniu slow - kluczy) to bede Ci bardzo wdzieczny za podzielenie sie nimi. Pamietam, ze ogladalem kiedys dokument tutaj, w oficjalnej brytyjskiej telewizji, w ktorym wprost zasugerowano, ze Edward mogl sprzedac plany obronne Francji Hitlerowi, co tez tlumaczyloby "cudownosc" niesamowitej skutecznosci calej operacji inwazji. W brytyjskich mediach i kulturze masowej, zaimplantowany jest spin, koncentrujacy biografie Edwarda na romansie i tymze obciazajac przyczyny jego abdykacji. Takie cos znalazlem kiedys: https://patriceayme.wordpress.com/2015/06/11/france-betrayed-by-nazi-king/ Nie wiem (ktoz moze wiedziec ... ?) na ile wiarygodne sa, przedstawione tu fakty, sugestie. Jak wspomnialem - trudno znalezc cokolwiek, bo wiekszosc akt wciaz utajnionych lub zupelnie przypadkowo - zniszczonych w pozarze. Jesli Cie zainteresuje i cos Ci wpadnie w oko - to daj cynk tutaj ![]() Dzieki krotka edycja: Wspomnialem o tym, bo to - rzecz jasna, stawia w innej nieco perspektywie temat "sojuszu" polsko-brytyjskiego w 1939 oraz dalszy lancuch skutkow/przyczyn/skutkow ... Mozemy zalozyc nowy watek zeby brexitowych, metnych wod nie macic jeszcze bardziej ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Zygmunt_Merytoryczny 24-01-2020 09:21 ] A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
|||