MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Str 3 z 4

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

NightFury

Post #1 Ocena: 0

2016-02-23 14:42:16 (9 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Cytat:

2016-02-22 22:43:26, Suchar1946 napisał(a):
a jesteś w stanie zaproponować mi coś lepszego i opłacić koszty lotu i mieszkania na pierwszy tydzień? więc właśnie głupkowate komentarze zatrzymaj dla siebie


Ale dlaczego ja mam ci proponowac cos lepszego? Sam sobie sprobuj znalezc.
Ja ci tylko probuje zwrocic uwage na fakt, ze komercyjne zmywarki do naczyn sa tutaj powszechne, wykonuja dobra robote za o wiele mniej niz twoja dniowka.
Jak juz przyjezdzac to na cos lepszego.
A jak nie ma szans na cos lepszego to sugeruje sobie wyjazd jeszcze raz przemyslec.
Romantyczne czasy kiedy to o polskich "zmywakow" na ulicy sie bito juz dawno minely.
Jesli nie chcesz zasilic szeregow bezdomnych na Victoria Station to nalezaloby sobie jakies inne umiejetnosci zawodowe wyksztalcic...
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #2 Ocena: 0

2016-02-23 14:57:31 (9 lat temu)

Richmond

Posty: 29547

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Jak bedzie na miejscu, latwiej bedzie mu skoczyc na inne stanowisko. Jak sie nie boi zadnej pracy, to czemu nie?
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #3 Ocena: 0

2016-02-23 15:00:13 (9 lat temu)

galadriel

Posty: 15722

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Jak po pieciu latach wracalam do Pl i sie chcialam ubiegac o dotacje na otwarcie pubu to brakowalo mi doswiadczenia w branzy gastronomicznej. Pani od przyznawania dotacji powiedziala, ze nawet ten przyslowiowy "zmywak" by sie teraz przydal. Koniec koncow nie wystapilam o dotacje i pubu w Polsce nie mam.

Moze szkoda. Widzialam, ze w Poz na starym rynku ktos otworzyl Fish and Chips. Jetem pewna, ze przedtem wlasciciele pracowali w ten sposob w UK. Tak samo szefostwo Irish pub w Poz na pomysl wpadli/ sie podszkolili co i jak w tego typu branzach dziala oraz kase na otwarcie biznesu zarobili wlasnie podczas pracy za granica.

Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #4 Ocena: 0

2016-02-23 18:14:10 (9 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2016-02-23 14:42:16, NightFury napisał(a):
Cytat:

2016-02-22 22:43:26, Suchar1946 napisał(a):
a jesteś w stanie zaproponować mi coś lepszego i opłacić koszty lotu i mieszkania na pierwszy tydzień? więc właśnie głupkowate komentarze zatrzymaj dla siebie


Ale dlaczego ja mam ci proponowac cos lepszego? Sam sobie sprobuj znalezc.
Ja ci tylko probuje zwrocic uwage na fakt, ze komercyjne zmywarki do naczyn sa tutaj powszechne, wykonuja dobra robote za o wiele mniej niz twoja dniowka.
Jak juz przyjezdzac to na cos lepszego.
A jak nie ma szans na cos lepszego to sugeruje sobie wyjazd jeszcze raz przemyslec.
Romantyczne czasy kiedy to o polskich "zmywakow" na ulicy sie bito juz dawno minely.
Jesli nie chcesz zasilic szeregow bezdomnych na Victoria Station to nalezaloby sobie jakies inne umiejetnosci zawodowe wyksztalcic...


echem,
No ja mam za sobą pracę na zmywaku.
To była pierwsza praca jaka mi się nawinęła w UK.
Szybko stałem się pomocnikiem kucharza. Czyli rozbieranie ryb, mięsa, przygotowywanie sałatek, robienie makaronu, ravioli itd itp, bo kucharz to już tylko zapiekał,i układał na talerz fantazyjne bajery.
W sumie wtedy gdy minimalna była coś około 4 funtów, czyli 175 na tydzień za 5*8 godzin to ja dość szybko wywindowałem sobie stawkę z 175 do 380 na tydzień za tą samą prace. A przy okazji miałem możliwość uczyć się od bardzo dobrych kucharzy ich podglądać. A że lubię stać przy garach to była fajna przygoda.

Co do zmywania, owszem przemysłowe zmywarki są... u nas była, jedna paleta talerzy myła się dokładnie 1 minuta 20 sekund. Ale sama paleta się nie nałoży ani nie opróżni. Poza tym trzeba myć jeszcze gary w tych minutach między załadowaniem maszyny.
Poza tym w czasie serwisu gdzie kelnerzy przynoszą sterty talerzy, miseczek podstawek itd trzeba myć patelnie, w ciągu 2-3 godzin serwisu samych patelni było do umycia 120- 250.
Wierzyć się nie chce ale to wszytko robił jeden człowiek, a bywało ze był czas by jeszcze coś podjeść ;-))
Ale ja pracowałem, w restauracji gdzie był pełny serwis, stałymi klientami byli Madonna, stonsi itd

Był░ czas że kląłem na czym świat stoi bo pot lał się po tyłku, a wszyscy przez te godziny serwisu poruszali się biegiem, łącznie z szefem :), ale był czas gdy bardzo mi się tam podobało :)

Natomiast widziałem pracę w Pubie, oni myli wszytko już po serwisie i tam faktycznie, praktycznie wszystko do maszyny, ale mieli tego tyle że w maszynę wsadzili 3 razy i wszytko pomyte.
Pełny luz, mieli czas w czasie "serwisu" nawet wyjść na fajkę
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Deneris02

Post #5 Ocena: 0

2016-02-23 18:14:35 (9 lat temu)

Deneris02

Posty: 138

Kobieta

Z nami od: 02-09-2011

Skąd:

Nie jest tak źle. U nas na kuchni akurat nie było zmywarki i wszytko trzeba było czyścić ręcznie... Czasami ciężko, zwłaszcza jak były przypalone garnki, zaschnięte talerze z dnia poprzedniego, ale na wszystko są sposoby. Słownictwo szybko załapiesz. Ale podstawowe zwroty dobrze, gdybyś znał, zwłaszcza sprzętów kuchennych, naczyń, sztućców, ale to takie w sumie oczywiste.
Wiele osób zaczynało od zmywaka, nie zrażaj się bez względu na to, co ludzie powiedzą.
Ja też przeszłam przez zmywak, potem sprzątanie pokoi, obsługę baru i recepcji, aż w końcu zmieniłam branżę i teraz znów szukam nowych wyzwań, nawet gdybym miała zaczynać od początku :) Jakoś nie mam na siebie pomysłu, i tak ciągle szukam.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2016-02-23 18:57:35 (9 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NightFury

Post #7 Ocena: 0

2016-02-23 21:41:56 (9 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Cytat:

2016-02-23 18:14:10, krakn napisał(a):
echem,
No ja mam za sobą pracę na zmywaku.
To była pierwsza praca jaka mi się nawinęła w UK.
Szybko stałem się pomocnikiem kucharza. Czyli rozbieranie ryb, mięsa, przygotowywanie sałatek, robienie makaronu, ravioli itd itp, bo kucharz to już tylko zapiekał,i układał na talerz fantazyjne bajery.
W sumie wtedy gdy minimalna była coś około 4 funtów, czyli 175 na tydzień za 5*8 godzin to ja dość szybko wywindowałem sobie stawkę z 175 do 380 na tydzień za tą samą prace. A przy okazji miałem możliwość uczyć się od bardzo dobrych kucharzy ich podglądać. A że lubię stać przy garach to była fajna przygoda.

Co do zmywania, owszem przemysłowe zmywarki są... u nas była, jedna paleta talerzy myła się dokładnie 1 minuta 20 sekund. Ale sama paleta się nie nałoży ani nie opróżni. Poza tym trzeba myć jeszcze gary w tych minutach między załadowaniem maszyny.
Poza tym w czasie serwisu gdzie kelnerzy przynoszą sterty talerzy, miseczek podstawek itd trzeba myć patelnie, w ciągu 2-3 godzin serwisu samych patelni było do umycia 120- 250.
Wierzyć się nie chce ale to wszytko robił jeden człowiek, a bywało ze był czas by jeszcze coś podjeść ;-))
Ale ja pracowałem, w restauracji gdzie był pełny serwis, stałymi klientami byli Madonna, stonsi itd

Był░ czas że kląłem na czym świat stoi bo pot lał się po tyłku, a wszyscy przez te godziny serwisu poruszali się biegiem, łącznie z szefem :), ale był czas gdy bardzo mi się tam podobało :)

Natomiast widziałem pracę w Pubie, oni myli wszytko już po serwisie i tam faktycznie, praktycznie wszystko do maszyny, ale mieli tego tyle że w maszynę wsadzili 3 razy i wszytko pomyte.
Pełny luz, mieli czas w czasie "serwisu" nawet wyjść na fajkę


Krakn, jak dawno temu to było?
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ie2ox4-b

Post #8 Ocena: 0

2016-02-23 21:58:27 (9 lat temu)

ie2ox4-b

Posty: 3591

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 27-05-2014

Skąd: Oxford

Tak się pracuje, czas nie gra roli. Mały pub... to tylko szklanki czy kufle myć...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

pojedynczy

Post #9 Ocena: 0

2016-02-26 14:16:47 (9 lat temu)

pojedynczy

Posty: 31

Mężczyzna

Z nami od: 05-01-2016

Skąd: Londyn

To nie tylko zmywak, ale różne rzeczy się zwykle robi, czasami trzeba podłogę umyć, coś zamieść, przenieś. Wiele zależy też gdzie dokładnie, moją kuzynka pracowała jako pomoc kuchenna i robiła wiele rzeczy, skrobała ziemniaki, robiła surówki, myła szklanki, po prostu co akurat było do zrobienia to robiła.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NightFury

Post #10 Ocena: 0

2016-02-26 22:02:16 (9 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Mój punkt widzenia jest taki ze te 10 lat temu można było gołym i wesołym przyjechać do UK i na drugi dzień po ladowaniu wejść do pierwszej lepszej kawiarni/restauracji/pubu rozłożyć ramiona i wrzasnąć "oto ja, jestem z Polski" i więcej nie trzeba było. Dostało sie prace, umowę i generalnie cud miód.....
Jasne od czegoś trzeba było zacząć na tej okropnej emigracji a zmywak był łatwy i łatwo dostępny.
Obecnie same chęci juz nie wystarcza. Agencje pracy sie rozwijają, rozszerzają wymagania, pracodawcy tez kręcą nosem a bo to język trzeba znać, kwalifikacje tłumaczyć....
Jasne można zmywać ale obecnie życie za stawkę "zmywająca" nie jest lekkie łatwe i przyjemne. Mamy wielu Polaków juz przebywających w UK którzy tez umieją zmywać wiec osoba nowoprzyjezdna nie jest w żaden sposób szczególnie atrakcyjna dla pracodawców.
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,