MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Elektrykiem być - czego mi trzeba?

 

Postów: 9

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

michaelangelo

Post #1 Ocena: 0

2015-01-25 01:00:25 (10 lat temu)

michaelangelo

Posty: 3

Mężczyzna

Z nami od: 24-01-2015

Skąd: ?

Witam wszystkich! :)

Mam na imię Michał i właśnie kończę trzeci semestr kierunku "Elektrotechnika" na Politechnice Warszawskiej. Przyznam się, że do tej pory trochę się obijałem, ale moje podejście uległo zmianie podczas nauki do nadchodzącej sesji (trzymajcie kciuki :D). Zrozumiałem, m.in. dzięki temu forum, że papier zbyt wiele mi nie da - liczy się to co mam między uszami i co potrafię. Jak się zapewne domyślacie, po ukończeniu studiów zamierzam ruszyć przed siebie i jako cel obrałem Anglię.

Piszę, by dowiedzieć się czy plan jaki sobie założyłem jest odpowiedni, a przede wszystkim co można jeszcze do niego dołożyć, jak go ulepszyć. Zaczynając od możliwości jakie daje mi mój kierunek:

http://marie-www.ee.pw.edu.pl/text/Specjalnosci/pl/

Nie wiem jeszcze jaką specjalność i specjalizację wybiorę, zapewne padnie na coś, z czego będę czuł się mocny i mi się spodoba - i tak w mojej opinii najwięcej wyniosę z praktyk i kursów. Z chęcią wysłucham jednak który wybór Waszym zdaniem najbardziej przydałby mi się w zawodzie elektryka.

Jeśli chodzi o język, to angielski od zawsze lubiłem. Za kilka dni podchodzę do egzaminu B2 (czuję się dość pewnie). Od następnego semestru zaczynam lektoraty dotyczące stricte języka technicznego. Oprócz zajęć obecnie czytam angielską książkę (na głos, sprawdzając każde słówko, którego nie rozumiem bądź którego wymowy nie jestem pewien), oglądam sporo filmików, z angielskimi napisami lub bez. Planuję dołożyć do tego jakieś mówienie, osłuchiwanie się z językiem brytyjskim (np. dokumenty i radio BBC).

Jeśli chodzi o kursy, które podnoszą moją atrakcyjność na rynku pracy w UK (przynajmniej mam taką nadzieję), to znalazłem takie pozycje:

-17th edition
-Domestic Installer (Part P)
-PAT Testing

Planowałem zacząć czytać książki przeznaczone dla tychże szkoleń od początku ferii. O ile dobrze się zorientowałem, to ich ukończenie da mi ogólne pojęcie jak to jest z tą angielską elektryką. :) Teraz trochę o rzeczach odrobinę dla mnie niejasnych:

-NVQ Level 3
Zrozumiałem to jako "kurs" polegający na przydzieleniu mi "assessora", który ocenia moje kompetencje, mówi mi czego powinienem się jeszcze nauczyć, aby osiągnąć określony poziom. Określa ile mi to zajmie i jakie kroki powinienem ku temu poczynić. Gdy to się uda, za jego poleceniem zdobywam określony "poziom wtajemniczenia". Aby rozpocząć ten proces, muszę być zatrudniony - poprawcie mnie jeśli się mylę.

-ECS - Health and Safety (bądź inne?)
Z mojego rozeznania wynika, że to rozpoznawalna i respektowana pozycja w CV, lecz to zdanie...

"You might already have a qualification that means you’re covered in this area. But, if not, the ECS card [...]".

...skłania do refleksji: czy to jest faktycznie potrzebne? Czy ww. kursy tego nie pokrywają?

Proszę o potwierdzenie lub poprawienie moich wywodów, jak również konstruktywną krytykę. :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kubusandpuchate

Post #2 Ocena: 0

2015-01-25 02:36:00 (10 lat temu)

kubusandpuchatek

Posty: 298

Mężczyzna

Z nami od: 11-03-2010

Skąd: essex

Zalezy co chcesz robic, te kursy sa dla elektrykow ze srubokretem a nie dla inzynierow,
praktycznie nic ci nie dadza. Najwaznieszy jest jezyk rowniez techniczny, a potem AutCad oraz specjalstyczne programy do projetowania, programy do obliczen typu. IPSA, Etap, Power Factory, w to wchodzi rozumienie tego co programy licza. Angielska elektryka nir daje sie zrozumiec z ksiazki, to trzeba zobaczyc. No i dobrze jest miec troche szczescia.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ynop79

Post #3 Ocena: 0

2015-01-25 07:55:15 (10 lat temu)

ynop79

Posty: 634

Mężczyzna

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: DOVER

a kolega chce na etacie robic czy samemu śmigać?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

michaelangelo

Post #4 Ocena: 0

2015-01-25 09:43:47 (10 lat temu)

michaelangelo

Posty: 3

Mężczyzna

Z nami od: 24-01-2015

Skąd: ?

@kubuśandpuchatek
Przynajmniej na początku chciałem być właśnie takim elektrykiem "ze śrubokrętem w ręku", bo myśląc realnie - czy znalazłaby się duża firma, która zatrudniłaby kogoś świeżo po studiach, bez tamtejszych referencji, jako projektanta bądź na inne bardziej wymagające stanowisko? Jak sam napisałeś, elektrykę trzeba zobaczyć. :) 17th edition z tego co zrozumiałem, to jest zbiór elektrycznych norm brytyjskich, wypadałoby więc je znać. Part P pozwala testować i zatwierdzać daną instalację jako działającą i bezpieczną.

Po pewnym obyciu się z angielskimi kabelkami mógłbym spróbować trochę podciągnąć sobie poprzeczkę. Rozumiem, że w takim wypadku warto znać obsługę ww. programów (dzięki za ich wymienienie).

@ynop79
Na początku zapewne wybrałbym etat, ze względu na stabilność takiej opcji. Później - kto wie? :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kubusandpuchate

Post #5 Ocena: 0

2015-01-25 12:11:08 (10 lat temu)

kubusandpuchatek

Posty: 298

Mężczyzna

Z nami od: 11-03-2010

Skąd: essex

N pytanie "Czy znalazlaby sie duza firma.." moge odpowiedziec ze znalazla by sie firma ktora by cie zatrudnila (jezyk!) nie musi to byc duza firma, jest tu bardzo wiele firm malych ktore robia calkiem powazne projekty. Znam wielu inzynierow ktorzy prosto z politechniki siadli za biurkiem projektanta (poczatkujacego oczywiscie) w UK. 17 edycja to wlasciwie zbior norm niskonapieciowych PN-EN 60364.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

agarudii

Post #6 Ocena: 0

2015-01-25 13:57:33 (10 lat temu)

agarudii

Posty: 4781

Kobieta

Z nami od: 30-08-2011

Skąd: trolford ;-)

papier ci duzo da, chyba ze planujesz byc chamem z mlotkiem ( nazywanym w tym kraju inzynierem), to wtedy faktycznie papier ci niepotrzebny.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sparky1

Post #7 Ocena: 0

2015-01-25 14:00:17 (10 lat temu)

sparky1

Posty: 555

Mężczyzna

Z nami od: 24-01-2012

Skąd: London

chyba na poczatek dobrze byloby porownac twoje kwalifikacje do tych tutaj za pomoca naric wtedy bedziesz wiedzial na czym stoisz.Jaka sciezke kariery sobie wybierzesz to zalezy oczywiscie od ciebie ale uprzedzam ze zeby nawet moc biegac ze srubokretem trzeba sie wykazac znajomoscia i praktyka zagadnien zwiazanych z wykonywanym zawodem :-)
Part P kolego to raczej przepisy budowlane dla elektrykow zajmujacych sie Domestic Installation uzyskanie tych kwalifikacji jest sprawa dosyc kontrowersyjna ze wzgledu na kilka rzeczy o ktorych jak chcesz sie dowiedziec to zapraszam do dalszej dyskusji :-)
ECS to jest certyfikat zaswiadczajacy znajomosc BHP dla elektrykow
mozesz miec tez CSCS zamiast ECS

[ Ostatnio edytowany przez: sparky1 25-01-2015 14:24 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ie2ox4-b

Post #8 Ocena: 0

2015-01-25 14:22:00 (10 lat temu)

ie2ox4-b

Posty: 3591

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 27-05-2014

Skąd: Oxford

Ja zaproponowałbym aby zasięgnął informacji u naszego byłego ojca narodu. Po jego wskazówkach mógłby daleko zajść.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kubusandpuchate

Post #9 Ocena: 0

2015-01-25 15:08:03 (10 lat temu)

kubusandpuchatek

Posty: 298

Mężczyzna

Z nami od: 11-03-2010

Skąd: essex

Do pracy jako elektryk ze srubokretem trzeba troche certyfikatow, ale zeby byc inzynierem elektrykiem w polskim tego slowa znaczeniu to nie musisz miec zadnego papierka wystarzcy polski dyplom ( zostaw NARIC w spokoju) inzyniera ( lub mgr inz). Jak rowniez nie istnieje tu cos takiego jak uprawnienia budowlanne do projektowania instalacji. To jest problem firmy zeby zatrudnic ludzi ktorzy to umieja i firma generalnie ma pokazac akredytacje. Ogolnie brakuje inzynierow elektrykow ze specjalnoscia elektroenergetyka, zabezpieczenia. Urzadzenia SN i WN sa prawie takie same jak w polsce wiec zapoznaj sie z tym w polsce (Siemens, Areva, ABB). I jeszcze raz napisze jezyk jest bardzo wazny, bo na tym wylatuje 70% kandydatow. Niewazne czy masz certfikat czy nie z jezyka poprostu musisz sie swobodnie komunikowac przez telefon bo czesto wstepne interview jest przez telfon albo skype.

[ Ostatnio edytowany przez: kubusandpuchatek 25-01-2015 15:11 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

michaelangelo

Post #10 Ocena: 0

2015-01-25 15:09:53 (10 lat temu)

michaelangelo

Posty: 3

Mężczyzna

Z nami od: 24-01-2015

Skąd: ?

Dziękuję za odpowiedzi i naprowadzenia. :)

Cytat:

papier ci duzo da, chyba ze planujesz byc chamem z mlotkiem ( nazywanym w tym kraju inzynierem), to wtedy faktycznie papier ci niepotrzebny.

uprzedzam ze zeby nawet moc biegac ze srubokretem trzeba sie wykazac znajomoscia i praktyka zagadnien zwiazanych z wykonywanym zawodem


Na pewno chamem z młotkiem bym być nie chciał, już prędzej miłym panem z młotkiem. :) Nie bagatelizuję znaczenia świadectwa ukończenia uczelni czy kursu, lecz chcę aby to był dowód moich umiejętności, a nie tego, że gdzieśtam na coś chodziłem. Latać ze śrubokrętem chciałem nie po to, by iść po najmniejszej linii oporu, lecz myślałem, że od tego trzeba zacząć - już wiem, że to nie do końca prawda. :)

Mam przed sobą kilka możliwości rozwoju w konkretnym kierunku (energetyka, elektronika, automatyka i sterowanie i zapewne jeszcze kilka). Chciałbym już teraz, może nie aż tak precyzyjnie, ale jakoś się ukierunkować i jakoś rozwijać się w tej dziedzinie, którą wybiorę. Pytanie tylko: która z nich da mi największe możliwości, zarówno rozwoju jak i finansowe? Kim najbardziej opłaca się zostać, kto jest obecnie w Anglii najbardziej pożądany?

Ostatnio stałem się bardzo otwarty i czuję, że za co się nie zabiorę, będę w stanie robić to z pasją i na 100%, dlatego tenże zapał chciałbym w pełni wykorzystać.

Cytat:

Ja zaproponowałbym aby zasięgnął informacji u naszego byłego ojca narodu. Po jego wskazówkach mógłby daleko zajść.


Kimże jest ten guru? Co ważniejsze, jak go tu przywołać? ;)

Edit: dopiero zobaczyłem ostatni post. Dzięki za rady dotyczące obrania kierunku, a język planuję oszlifować jak tylko się da. Rozważałem pójście na kurs, ale stwierdziłem, że więcej od pompowania we mnie suchej gramatyki da mi faktyczne osłuchiwanie się z językiem, szczególnie akcentem brytyjskim. Dołożyć do tego język techniczny (oprócz tego na uczelni jakieś książki angielskie) i będzie git. :)

[ Ostatnio edytowany przez: michaelangelo 25-01-2015 15:49 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,