Postów: 17 |
|
---|---|
rabane | Post #1 Ocena: 0 2014-03-15 17:12:19 (11 lat temu) |
Z nami od: 17-01-2014 Skąd: londyn |
Witam wszytkich i pozdrawiam to ja Rabane.Pamiętacie chyba moje ostatnie tematy ,wyzysk pracownika oraz jak odzyskac niewypłacone pieniądze od pracodawcy.Tak więc szefowa do tej pory nie odpowiada na oficjalne wezwania do zapłaty ani na żadne pisma i smsy,zero reakcji.Dzisiaj natomiast dostałem tel. z jak się pani przedstawiła policji.Pani ta twierdzi .ze popsułem vana którym jezdziłem.Mówi mi równiez że jestem poszukiwany przez policję i mam się stawić na przesłuchanie ,jezeli nie przyjdę to mnie aresztóją.Pyta się też czy chcę obroncę i tłumacza,oczywiście ze chcę odpowiedzialem ,tylko gdzie mam przyjsć ? ona na to że adres wyśle mi smsem,i gdy przyjdę to tlumacz i obrońca będą na m nie czekali mam byc w Cwartek 20/03/14/ o 6 pm.Powiedzcie co o tym myslec.Czy to zagrywka szefowej i zastraszanie mnie żeby ni wyplacic mi pieniedzy ?,czy policja dziala w tkich sprawach za posrednictwem telefonu?Ja vana oddałem wskazanemu przez szefową pracownikowi,zrobilem zdjęcia na wszelki wypadek .zeby nie było że oddaje uszkodzonego,auto było sprawne a teraz takie numery?To jest szkalowanie mojego dobrego imienia i pomowienie,czy mogę ją pozwać o odszkodowanie w tej sytuacji?podpowidzcie,i doradżcie co robić ,nie dosć że nie oddaje mi kasy to jeszcze mnie scigają to już są jaja i to za własne pieniądze?Z Góry dziękuje i podrawiam wszystkich.
|
Dwunasty | Post #2 Ocena: 0 2014-03-15 17:19:07 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-03-15 17:12:19, rabane napisał(a): To jest szkalowanie mojego dobrego imienia i pomowienie,czy mogę ją pozwać o odszkodowanie w tej sytuacji?podpowidzcie,i doradżcie Pierwsze co podpowiem to radze kontynuować we wcześniej zakładanych tematach. Po pierwsze aby być w porządku z regulaminem forum a po drugie aby osoby niezorientowane wiedziały o co chodzi. Szkalowanie dobrego imienia? Chyba nie. Policja wysyła sms wezwanie? Na pewno nie. Od razu zadzwoniłbym na policje, podał numer z którego się kontaktowali i poprosiłbym o sprawdzenie. Albo Ty nas robisz w jajo albo szefowa Ciebie. ps. Nie wlewaj sobie z tym myśliwym...heheh |
star4870 | Post #3 Ocena: 0 2014-03-15 17:28:17 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-08-2013 Skąd: droitwich |
Nie wierzę że to policja, jak mówi poprzednik zadzwoniłbym na komisariat. Policja po prostu poprosiła by cie o stawienie się w najbliższym komisariacie a nie wysyłała sms z adresem.
Pozdrawiam |
rabane | Post #4 Ocena: 0 2014-03-15 18:31:45 (11 lat temu) |
Z nami od: 17-01-2014 Skąd: londyn |
Ne śmiał bym robić w jajo kogokolwiek w takiej sprawie, to bez sensu ,w jakim celu? w imię jakiej kożyści?a z zadzwonieniem na komisariat jest problem, ponieważ telefon z którego dzwoniła pani podająca się za policje był zastrzeżony.
|
jedrek | Post #5 Ocena: 0 2014-03-15 18:48:29 (11 lat temu) |
Z nami od: 02-11-2006 Skąd: London |
Nie mialem jeszcze doczynienia z policja... odpukac. Ale jak bym mial telefon... halo tu policja zrob to i to... no to bym nie uwierzyl. Ja na twoim miejscu poszedl bym na najblizszy posterunek i opowiedzial cala sprawe. To moze byc niezly przekret.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2014-03-15 18:57:29 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #7 Ocena: 0 2014-03-15 18:58:51 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
dokladnei, podawanie sie za police jest przestepstwem.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
inka144 | Post #8 Ocena: 0 2014-03-15 18:59:01 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2011 Skąd: Melksham |
Mnie tez jakos nie chce sie w to wierzyc, gdybys mial sie stawic do komisaratu policji czy magistratu - oni przyslaliby Ci pismo - dokladnie z data, godzina i poinsruowaniem co masz zrobic, gdybys nie mogl sie stawic na miejsce...i ze, przepraszam, ze co, ze popsules vana- a od kiedy polcja zajmuje sie takimi sparawami i wzywa Cie telefonicznie, czy tez smsowo powiadomi o miejscu spotkania...smiechu warte
![]() |
tomaszzet | Post #9 Ocena: 0 2014-03-15 19:45:41 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
I pewnie ta osoba mówiła z dziwnie europejskim, wręcz wschodnim akcentem?
Jak dostaniesz ten adres, to podaj mi go na PW. Zobaczę co da się zrobić ![]() Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
owca80 | Post #10 Ocena: 0 2014-03-15 20:29:44 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2013 Skąd: wieś, west midlands |
Żeby nie było, dostałam kiedyś sms z policji zaczynający się słowami: "Hi (tu moje imię), this is police."
![]() ![]() Ale to była jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna sytuacja, w której policja nie mogła skontaktować się ze mną telefonicznie. Sms-em prosili, żebym oddzwoniła do nich asap. W przypadku autora wątku, mało prawdopodobne by sms był wysłany przez policję/kontaktowali sie tel. w takiej sprawie. [ Ostatnio edytowany przez: owca80 15-03-2014 20:31 ] Nie mam sweet foci z dziubkiem.
|