Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
chat_noir |
Post #1 Ocena: 0 2013-12-30 22:21:07 (11 lat temu) |
 Posty: 555
Z nami od: 30-11-2012 Skąd: londek |
Cytat:
2013-12-30 21:57:54, Serail napisał(a):
Z nieba mi z tym tematem spadliście.
Handluję na eBayu szeroko pojętą elektroniką, żeby sobie trochę dorobić. Do tej pory nie miałem żadnych kłopotów z tym procederem, ale ostatnio, tj. 23 grudnia otrzymałem od jednego z kupujących wiadomość, że pendrive, który zamówił wcześniej, jeszcze do niego nie dotarł. Pomyślałem, że to wina przedświątecznego zamieszania i że na poczcie są zalatani i stąd opóźnienie.
Dzisiaj jednak znowu dostałem wiadomość, że przedmiotu wciąż nie otrzymał. Jedyna rozsądna rzecz, którą mogę zrobić, to przeprosić i zwrócić mu pieniądze, ale problem polega na tym, że o ile bardziej wartościowe rzeczy wysyłam "next day delivery" z tracking number, to przedmioty do 100 funtów puszczam zwykłą 1st class.
Istnieje jakaś procedura, żeby sprawdzić, czy paczka dotarła do adresata czy zaginęła?
Z góry dzięki.
Jeśli nie była recorded to nie istnieje. si Deus pro nobis, quis contra nos?
|
 
|
 |
|
|
Serail |
Post #2 Ocena: 0 2013-12-30 22:21:19 (11 lat temu) |
 Posty: 106
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: Barnsley |
No nic, w takim razie, zwrócę gościowi kasę, przeproszę i postaram się wysłać jakąś darmową rekompensatę (zamówiony przez niego towar już dawno zszedł z magazynu), po czym zrobię to co Richmond i napiszę reklamację na pocztę.
|
 
|
 
|
|
chat_noir |
Post #3 Ocena: 0 2013-12-30 22:25:05 (11 lat temu) |
 Posty: 555
Z nami od: 30-11-2012 Skąd: londek |
Całkiem możliwe, że kupujący chce Cie wydymać.
Ostatnio mase cwaniaczków jest na Ebay.
si Deus pro nobis, quis contra nos?
|
 
|
 |
|
Serail |
Post #4 Ocena: 0 2013-12-30 22:36:36 (11 lat temu) |
 Posty: 106
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: Barnsley |
To była moja pierwsza myśl, ale nawet jeśli, to i tak nie mogę tego udowodnić. Mogłem to przewidzieć i wysyłać wszystkie recorded, ale zajmuję się tym już miesiącami i wysyłam całkiem sporo przedmiotów za stosunkowo dużą sumę i nigdy coś takiego mnie nie spotkało.
Napisałem mu, żeby wstrzymał się jeszcze dwa dni, popytam jutro na poczcie i wtedy pożegnam się z 40 funtami. ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) [ Ostatnio edytowany przez: Serail 30-12-2013 22:37 ]
|
 
|
 
|
|
Richmond |
Post #5 Ocena: 0 2013-12-30 22:38:16 (11 lat temu) |
 Posty: 29547
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat:
2013-12-30 22:21:19, Serail napisał(a):
No nic, w takim razie, zwrócę gościowi kasę, przeproszę i postaram się wysłać jakąś darmową rekompensatę (zamówiony przez niego towar już dawno zszedł z magazynu), po czym zrobię to co Richmond i napiszę reklamację na pocztę.
Nawet jak list nie jest recorded czy tracked, to przesylka moze sie znalezc po reklamacji. Moj paszport zaginal kiedys na poczcie i znalazl sie po 2 miesiacach, po reklamacji DVLA na poczcie, a byl wyslany zwyklym listem. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
|
krakn |
Post #6 Ocena: 0 2013-12-30 22:38:23 (11 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
dużo ryzykujesz ze do 100 funtów puszczasz ot tak, ja odbieram przesyłki to do 5-10 funtów są jeszcze bez, ale wyżej to wszytko już za podpisem... no może kilka razy były droższe bez, np ostatnio przyszła paczka za ponad 500 i zastałem ją położoną przy progu, a mieszkam 3 metry od ulicy. Tak że jak by jechał cyganpatrol to by zabrali wystawke jak nic Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
andyopole |
Post #7 Ocena: 0 2013-12-30 22:52:44 (11 lat temu) |
 Posty: 13535
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
U nas w tamtym roku byl taki "ruski patrol". Gosc online zamowil cos co mialo nr fabryczny. Przesylke przejeli ruskie a po tygodniu gosc znalazl ja na craiglist. Numer fa ryczny sie zgadzal. To byla cala organizacja sprzatajaca paczki spod drzwi. Dostali po pare lat.
Tutaj tez kurierzy rzucaja paczki pod drzwi albo za plot. Dlatego ja zawsze pisze adres dostawy do pracy.
|
 
|
 
|
|
artist |
Post #8 Ocena: 0 2014-11-22 08:57:07 (10 lat temu) |
 Posty: 33
Z nami od: 04-11-2014 Skąd: Londyn |
Nie wiem, czy piszę w odpowiednim wątku, nie chcę zakładać następnego na taką bzdurę.
Słuchajcie.
Potrzebuję pilnie wysłać list do pewnej osoby. Jeżeli ona go otrzyma, przeczyta i nie wywiąże się z polecenia w określonym terminie, chcę mieć CZARNO NA BIAŁYM, że ten list do niej dotarł, abym mogła już dalej robić coś z tą sprawą.
Czy list polecony jest dobrym wyjściem? Kiedy napiszę adres zwrotny, jestem pewna, że odmówi podpisania i przyjęcia listu (bo jest taka możliwość, prawda) więc wolałabym ten adres oszczędzić, a w takim wypadku nawet nie dowiem się, czy przyjęła list, czy też nie.
Może zwyczajnie muszę wziąć jakieś potwierdzenie z poczty, że nadałam list i to już wystarczy?
No nie mam pojęcia, liczę na Waszą wiedzę.
|
 
|
 |
|
|
Post #9 Ocena: 0 2014-11-22 09:04:44 (10 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
artist |
Post #10 Ocena: 0 2014-11-22 09:08:59 (10 lat temu) |
 Posty: 33
Z nami od: 04-11-2014 Skąd: Londyn |
Cytat:
2014-11-22 09:04:44, 12miko12 napisał(a):
Zwyczajny Signed For masz owszem biało na czarnym że osoba otrzymała list - będziesz widział podpis online.
Ale jak to takie ważne to może lepiej Special Delivery.
Pod jakim adresem online mogę to sprawdzić?
I nawet kiedy nie będzie odbiorcy w domu, dostanie awizo, to przy odbiorze na poczcie również składa podpis?
Special Delivery - na jakiej zasadzie to działa? Jak wysokie są koszta? [ Ostatnio edytowany przez: artist 22-11-2014 09:21 ]
|
 
|
 |
|