Za wszystkie wasze rady z góry dziękuję i pozdrawiam
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
|
Postów: 2 |
|
---|---|
Dedal771 | Post #1 Ocena: 0 2013-06-21 10:29:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-06-2013 Skąd: Crewe |
Witam wszystkich odwiedzających forum, mam pewien problem i bardzo proszę o pomoc osoby które przez to przechodziły. Zaczynając od początku jestem absolwentem wydziału elektrycznego Politechniki Warszawskiej (studia inżynierskie), mam rok doświadczenia w wykonywaniu instalacji elektrycznych na obiektach+SEP 1KV. Po wyjeździe do Anglii chciałbym wykonywać zawód elektryka, co wiąże się ze zrobieniem angielskiej licencji. Szukając kursów natknąłem się na OLCI Construction Training, koszt NVQ L3 + 17th edycja to prawie £6000. Przed przystąpieniem do kursu poinformowałem ich o moich polskich kwalifikacjach, w odpowiedzi uzyskałem informację iż polskie wykształcenie i kwalifikacjie (uprawnienia) nie są ważne w UK. Po około roku wysłałem swój dyplom do NARIC i otrzymał angielski odpowiednik powyżej NVQ Level 4, oraz certyfikat mówiący że moje wykształcenie jest zgodne z British Bachelor degree standard. Wysłałem to wszystko do OLCI mówiąc, że mnie oszukali i nie będę płacił za NVQ L3 tyle kasy jak mam NVQ L4 z Naric, więc od nich chcę tylko 17th edycję.. Na początku nie wiedzieli co z tym zrobić, ale później otrzymałem informację, że skontaktowali się z JIB (instytucj która wydaje ECS karty) i moje kwalifikacje nie są uznawane bo mój kierunek polskich studiów nie był w instalacjach elektrycznych i muszę robić u nich NVQ L3 2357(dokładnie chodzi o ten numer). Dzwoniłem do OLCI kilkakrotnie i mam wrażenie, że oni chcą mnie na siłę trzymać, bo dostali takiego emaila z JIB. Osobiście zadzwoniłem do JIB i koleś sam nie wiedział, mówił abym z dokumentami dosłał polską licencję i aplikował o kartę ESC. Do tej aplikacji potrzebuję egzamin ECS H&S i 17th edycję (ECS H&S to nie problem 300 pytań do ściągnięcia ze strony ECS + 42 f egzamin, ale 17th edycja to już większe koszta). Proszę was o radę co mam zrobić bo nie chcę płacić za L3 ponad 5000f i mam wrażenie że OLCI mnie blokuje, jak zagroziłem zerwaniem umowy to powiedzieli że stracę wpłatę z 2 miesięcy + wpisowe = około 600f. Może ktoś z was ma inżyniera z polski i przechodził przez cały ten proces nie robiąc wszystkiego od nowa. Bardzo proszę o rady i jeśli bym chciał zrobić 17th edycję na własną rękę to gdzie najlepiej (mieszkam okolice Liverpool, Birmingham) I czy muszę iść koniecznie na kurs, nie mogę przygotować się we własnym zakresie.
Za wszystkie wasze rady z góry dziękuję i pozdrawiam ![]() |
agarudii | Post #2 Ocena: 0 2013-06-21 10:41:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
moj maz jest automatykiem-robotykiem ( mgr.inz) po politechnice Wroclawskiej( wydzial elektryczny), z uznaniem wyksztalcenia nie bylo problemu ( pracodawca) a 17 edycje dorobil w koledzu. Placil pracodawca, ale to byla kwestia 300f ( nie pamietam dokladnie, bo to bylo pare lat temu)
[ Ostatnio edytowany przez: agarudii 21-06-2013 10:42 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
mala24 | Post #3 Ocena: 0 2013-06-21 11:26:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Moj maz podobnie nie mial problemu z uznaniem polskich papierow.pracowal w 2 ogromnych firmach I nic nigdy nawet nie tlumaczyl.kursy doksztalcajace jak I 17edytcje robil poprzez pracodawce I ten za to placil.
|
|