
byliśmy już w związku na odległość. różowo nie było, ale daliśmy rade, wiec teraz też damy

Str 88 z 89 |
|
---|---|
zbikowa | Post #1 Ocena: 0 2013-07-22 22:21:21 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Londyn |
dzięki
![]() byliśmy już w związku na odległość. różowo nie było, ale daliśmy rade, wiec teraz też damy ![]() |
Post #2 Ocena: 0 2013-07-22 22:30:17 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
relly | Post #3 Ocena: 0 2013-07-22 22:53:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
Cytat: 2013-07-22 22:02:40, zbikowa napisał(a): dostałam prace w Warszawie. 3,2 netto. dodam, że studiowałam na kierunku humanistycznym, a pracować będę w IT. pewnie męczyłabym się jeszcze zanim znalazłabym coś tu, ale nie mam doświadczenia - tylko tyle co praca po godzinach na jakiś drobnych zleceniach. Tu w ciągu dnia sprzątałam a po pracy siadałam do komputera. plan jest taki, żeby nabrać troche doświadczenia (będę pracować znanej firmie międzynarodowej) i wrócić do UK, albo pojechac dalej w świat. zostawiam tu narzeczonego - nie wiem czy dobrze robie, ale jak nie spróbuje to bede sobie pluła w brodę. mogłabym jeszcze troche sprzątać i dalej szukać czegoś w IT, ale chyba wole zaryzykować i jechać. walizki spakowane, pies też. [ Ostatnio edytowany przez: <i>zbikowa</i> 22-07-2013 22:03 ] punkt widzenia zalezy od sytuacji ![]() ja zostawiłem w warszawie prace za ok 4000 netto zeby w UK zarabiac minimum ![]() ale zyskac spokoj |
Post #4 Ocena: 0 2013-07-22 22:58:54 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2013-07-23 06:17:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2013-07-22 21:09:18, ewa28300 napisał(a): Craven, trudno sie z Toba nie zgodzic... Jak ktos konczy konkretny kierunek studiow na konkretnej uczelni to nie ma klopotu ze znalezieniem pracy w zawodzie, a na poczatku bez doswiadczenia nikt nie dostanie oszalamiajacych zarobkow. Niestety nie jest tak rozowo. Moj obrotny kolega po prawie zaczal prace w kancelarii juz na 4 roku, ale zamkneli ja z powodow finansowych. I nagle okazalo sie, ze znalezienie kolejnej pracy nie jest takie proste. W koncu zarejestrowal sie w Urzedzie Pracy i wyladowal w pracy za minimalna. Mowi, ze praca ok, ale pieniadze raczej zenujace i jak nie znajdzie czegos lepszego, to nigdy nie wyprowadzi sie od rodzicow. Znam go pare dobrych lat i wiem, ze nie jest leserem, ktory chce zyc na garnuszku mamusi. Cytat: 2013-07-22 22:02:40, zbikowa napisał(a): dostałam prace w Warszawie. 3,2 netto. dodam, że studiowałam na kierunku humanistycznym, a pracować będę w IT. pewnie męczyłabym się jeszcze zanim znalazłabym coś tu, ale nie mam doświadczenia - tylko tyle co praca po godzinach na jakiś drobnych zleceniach. Tu w ciągu dnia sprzątałam a po pracy siadałam do komputera. plan jest taki, żeby nabrać troche doświadczenia (będę pracować znanej firmie międzynarodowej) i wrócić do UK, albo pojechac dalej w świat. zostawiam tu narzeczonego - nie wiem czy dobrze robie, ale jak nie spróbuje to bede sobie pluła w brodę. mogłabym jeszcze troche sprzątać i dalej szukać czegoś w IT, ale chyba wole zaryzykować i jechać. Obys tylko przezyla za te 3K w Wawie, bo moze byc raczej ciezko, chyba ze masz wlasne mieszkanie bez kredytu. Rozumiem, ze to poczatek kariery i chcesz skoczyc dalej w przyszlosci. Pozdrow moje rodzinne miasto. Carpe diem.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-07-23 09:07:26 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
tomekem | Post #7 Ocena: 0 2013-07-30 10:26:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-07-2013 Skąd: Leeds |
życzę szczerze powodzenia! stolica i 3 tysiące na rękę to chyba minimum, na samodzielne się utrzymanie. oczywiście wszystko zależne od tego, czy masz mieszkanie, gdzie opłacać będziesz tylko media, czy pełen zestaw. ja po czterech latach wróciłem z wysp na kolejnych pięć lat i w Krakowie wiem, że nie utrzymam 3 osobowej rodziny za mniej, niż 5 tysięcy na rękę, a kto i gdzie tyle płaci? zdobycie doświadczenia ok, ale bez straszenia - będzie ciężko za takie pieniądze.
good things come to those who try
|
jacobstarr | Post #8 Ocena: 0 2013-08-16 14:50:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 16-05-2013 Skąd: londyn |
Urodzilem sie, mieszkalem w wawie i pracowalem za 2k miesiecznie. Wyjechalem 3 lata temu i teraz mam 24 lata. Krece sie po roznych robotach, marnie platnych. Przyjechalem tutaj zeby grac w zespole, jezdzic w trasy, nagrywac. Udalo mi sie z tym i ze znalezieniem znajomych. Mam dziewczyne stad, ktora trzyma mnie mocno i zakazuje (; mi wyjechac spowrotem, ale ja trzymam dobry kontakt ze wszystkimi z polski.. i teraz po tym czasie tak dziwnie mi sie zaczyna robic, bo wczesniej nie tesknilem nigdy za krajem ale tak sobie czasami mysle, ze jak moi rodzice sie zestarzeja a ja bede mial zycie ulozone tutaj to jak to bedzie etc. Tak to jest heh.. narazie siedze tu dalej i zobaczy sie pozniej jak to bedzie x
|
dejw92 | Post #9 Ocena: 0 2014-08-24 19:50:04 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2014 Skąd: belfast |
witam mam ten sam dylemat. jestem Rok w Irlandii z dziewczyną ma 22 lata z i ogólnie w miarę sie żyje ale nie da sie nic odłożyć
![]() |
tomaszzet | Post #10 Ocena: 0 2014-08-24 20:06:28 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Wiadomo, że zawsze łatwiej przebiec pół etapu niż cały. Mniej energii itp itd.
Gdzie wyscie do szkoły chodzili, ci młodzi...? ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 24-08-2014 20:12 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|