MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Stres przed powrotem do Polski

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 86 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 85 | 86 | 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

Str 86 z 89

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

PeterGriffin

Post #1 Ocena: 0

2012-12-29 11:45:56 (12 lat temu)

PeterGriffin

Posty: 1116

Mężczyzna

Z nami od: 03-07-2012

Skąd: Mcr

Cytat:

2012-12-29 05:36:37, wioslarz napisał(a):
Tu sprawdza sie stara maksyma " kariere robi sie w kazdym przypadku przez lozko! albo trzeba sie w dobrym lozku urodzic albo do dobrego wskoczyc" :-)


Kolega po prawie 5,5 roku od rejestracji postanowił się do nas odezwać, witamy i *DRINK* za odwagę :-D
Semper Invicta, Semper Heroica!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

radzik77

Post #2 Ocena: 0

2012-12-29 11:54:01 (12 lat temu)

radzik77

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2012-12-29 11:45:56, PeterGriffin napisał(a):
Cytat:

2012-12-29 05:36:37, wioslarz napisał(a):
Tu sprawdza sie stara maksyma " kariere robi sie w kazdym przypadku przez lozko! albo trzeba sie w dobrym lozku urodzic albo do dobrego wskoczyc" :-)


Kolega po prawie 5,5 roku od rejestracji postanowił się do nas odezwać, witamy i *DRINK* za odwagę :-D





Tu sprawdza sie stara maxyma "lepiej pozno niz wcale"
*DRINK*

[ Ostatnio edytowany przez: radzik77 29-12-2012 11:54 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Scarlet_82

Post #3 Ocena: 0

2013-01-29 11:42:34 (12 lat temu)

Scarlet_82

Posty: 1

Kobieta

Z nami od: 29-01-2013

Skąd: Londyn

Myślę, że nie ma sensu mówić, że tu jest lepiej czy tam jest lepiej. To zależy od człowieka i indywidualnych historii życiowych. Powodów, dla którego ktoś wyjechał. Poziomu konserwatyzmu w danej jednostce. Poziomu elastyczności, chęci dostosowania się. Aby być zadowolonym z życia w jakimkolwiek "obcym" kraju, trzeba najpierw się do niego dostosować. Zaprzyjaźnić z tubylcami. Zacząć myśleć jak oni - lub chociażby starać się rozumieć inną kulturę, tok rozumowania. Każdego z nas spotyka szok kulturowy. Jeden się dostosuje, a drugi zbuntuje. Jeden zacznie jeść curry i uczestniczyć w święcie Św. Patryka, a drugi będzie dalej oglądał Polsat i robił zakupy w polskim sklepie.

Ja akurat nie wyjechałam za pracą, ale bardziej z ciekawości. Już jako dziecko miałam to szczęście, że często podróżowałam zagranicę na wakacje i miałam tę świadomość, że Polska to nie jedyny i być może nie najlepszy kraj na świecie. Potem dostałam stypendium i wyjechałam do Hiszpanii. Po roku wróciłam, aby skończyć studia. Dostałam pracę. Przez 4 lata zarabiałam 1200-1700zł na rękę, wynajmując pokój w dużym, brzydkim mieście. Wreszcie wpadłam w depresję, nie widziałam wyjścia z sytuacji. Nie miałam nic. Za mało na wynajem własnego mieszkania, za mało na samodzielny kredyt. Codziennie praca, wieczorem powrót do pokoju i stres przed następnym dniem. Głupia garsonka z Orsaya kosztowała 25% mojej pensji, a jeden wyjazd rocznie na wakacje pochłaniał całe moje oszczędności. Wreszcie wyjechałam do Anglii i na razie mogę powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja. Tutaj wyszłam za mąż, kupiłam mieszkanie. Czasami tęsknię czasami za domem, wiadomo, rodzice tam zostali. Ale mi tu dobrze i wreszcie nie czuję, że stoję w miejscu, że moje życie jest do bani i że nic dobrego mnie nie czeka. Finansowo UK stoi dużo lepiej (zarobki) i temu nie można zaprzeczyć. Tutaj 1 para dobrych skórzanych kozaków kosztuje mnie 100 funtów. W Polsce - tyle samo. Tylko, że w Polsce to była połowa mojej wypłaty, a tutaj mniej niż 10%. To dużo mówi o poziomie ekonomicznym/gospodarce i ułatwia podjęcie decyzji o pozostaniu.

Druga sprawa to to, że jeśli człowiek chce być zadowolony z życia w innym kraju, to nie może zamykać się w swoim zaścianku. Ja, z racji dobrej znajomości języka już od dzieciństwa miałam przyjaciół z całego świata i nigdy nie był to dla mnie problem, że ktoś ma inną kulturę, religię czy kolor skóry. A dla Polaków to szok, że np. w Londynie w niektórych dzielnicach ciężko spotkać białego człowieka, bo sami kolorowego widzieli może raz czy dwa razy w życiu i to było wydarzenie na miarę tematu roku w wiosce. Trzeba nauczyć się tolerancji i akceptacji inności. Przecież nie jesteśmy najlepszą nacją na świecie. Niestety, patriotyczno-martyrologiczna edukacja w polskiej szkole uczy ksenofobii i rasizmu zamiast uczyć tolerancji i to jest wielki problem Polski na razie.

Czasami rozmyślam o tym, że kiedyś być może wrócę do Polski w dość dalekiej przyszłości. Gdybym miała wrócić, pewnie kupiłabym stare mieszkanie do generalnego remontu w XIX-wiecznej kamienicy i wykończyła je super-nowocześnie, po zatrudnieniu dekoratora wnętrz. Zawodowo, pewnie wróciłabym na uczelnię i dorabiała na samozatrudnieniu. Nie wiem tylko, jak wytrzymałym znowu polską zimę, bo odzwyczaiłam się już od mrozów. Jakoś w Anglii zimy mi bardziej pasują, tylko brakuje mi gorącego, słonecznego lata. Gdy ostatnio byłam zimą w Polsce, to byłam zdziwiona, że wszystko jest szaro-czarne i przesiąknięte zapachem popiołu, palonego węgla, dymu. Ciemno cały dzień i śmierdzi, że nie można nawet okna na chwilę otworzyć. To jest po prostu okropieństwo. Jak to się stało, że jeszcze nie przeszliśmy na nowsze technologie? Czy np. Skandynawowie też palą jeszcze węglem? Dlaczego w Polsce nie ma sieci gazowych?

Dopóki Polska nie postawi na rozwój nowych technologii i rozwój polskich firm, dopóty ludzie tam będą klepać biedę. 1000 zł na ZUS miesięcznie, bez względu na dochody, to przecież skandal. Dlaczego nic się nie zmienia?


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marklar666

Post #4 Ocena: 0

2013-01-29 12:07:34 (12 lat temu)

marklar666

Posty: 1225

Mężczyzna

Z nami od: 20-03-2008

Skąd: London

Scarlet,
Ladnie zaczelas, nawet zgadzam sie w wiekszosci z toba, ale cos mi nie pasuje w drugim akapicie. Nie wyjechalas za praca, ale cala ta czesc twojej wypowiedzi dotyczy zarobkow i cen :).
Emigracja zarobkowa to nic wstydliwego.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

galadriel

Post #5 Ocena: 0

2013-01-29 13:27:46 (12 lat temu)

galadriel

Posty: 15813

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

A ja tam znalazłam kilka nieścisłości, czy wręcz błędów! ale nie mam czasu ani ochoty się do nich odnosić.

:)
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #6 Ocena: 0

2013-07-17 08:01:45 (12 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

Hello,

Obiecalem sie odzywac i tak robie :),

U mnie wszystko ok, ciagle na "emigracji" w Polsce :D, ale jakos sie zyje.

Niedlugo stuknie 2 lata jak opuscilismy Wyspy.

Pozdrawiam wszystkich!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #7 Ocena: 0

2013-07-17 08:16:23 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emines

Post #8 Ocena: 0

2013-07-17 09:48:45 (12 lat temu)

Emines

Posty: 169

Mężczyzna

Z nami od: 20-08-2009

Skąd: Londyn

My po ponad 2 latach wrocilismy do PL aby skonczyc szkoły. Znalezlismy pracę (Warszawa). Da sie wyzyc, jest lepiej niz parę lat temu, mieszkania do wynajmu w normalniejszym stanie niz kiedyś. Jednak o planowaniu kupna czegoś większego bez kredytu nie ma co mysleć. Na codzienne życie starcza, na jakieś pierdołki również, ale nic więcej. Dlatego też jedziemy znow do UK, odłożyć coś więcej, wrócić po paru latach do PL i miec zmartwienie jedynie w postaci czynszu a nie raty za kredyt.
P.S
Po za zarobkami te wkurw.. twarze codziennie widywane w autobusach i tramwajach - bezcenne...
Pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2013-07-17 11:16:38 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #10 Ocena: 0

2013-07-17 13:32:59 (12 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

Po 2 latach chyba juz moge obiektywnie poweidziec jak jest w Polsce (Przynajmniej z mojego punktu widzenia)

Jezeli ktos mysli o dorabianiu sie w PL to raczej szanse sa marne. Ciagly brak perspektyw to naprawde przygnebiajace.

Moi znajomi wyjezdzaja do Szwecji, Norwegii i tam w 3-6 miesiacy nawet na prostych stanowiskach (budowy, fabryki) sa wstanie czegos sie dorobic potem wracja i za rok znowu wyjazd.

W Polsce albo ma sie wysokie stanowisko i dobrze zarabia albo sie zyje skromnie i godzi sie na nizszy poziom zycia.

Nie wiem do czego do wszystko zmierza? ale nie jest wesolo. od 2004r prawie nic sie nie zmienilo. O prace trudno tak samo jak teraz w 2013r przecietne pensje moze ciut lepsze ale ciagle daleko do tego aby powiedziec przyzwoite.

Na te przyzwioite stanowiska czyli z pensjami rzedu (6-15 tys) wymagania maja jak na astronaute NASA :) Przyklad (oprocz wyksztalcenia wyzszego w danej specjalnosci, angielskiego i doswiadczenia na podobnym stanowisku min 2-3 lata, dodatkowy co najmniej dobry jezyk niemiecki, francuski czy jakis tam inny, z ktorego napewno bedziesz przepytany czy faktycznie dobrze sie nim poslugujesz)

Wspolczuje studentom po studiach,(o ile to nie jest SGH, UJ, czy podobna uczelnia) praktycznie szanse na prace maja ale za smieciowe stawki (1500-1800zl na reke).

Trzymajcie sie!


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 86 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 85 | 86 | 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,