MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Stres przed powrotem do Polski

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 70 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 69 | 70 | 71 ... 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

Str 70 z 89

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

gdanszczanka

Post #1 Ocena: 0

2012-11-06 13:17:50 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-11-06 12:53:58, niewiadoma napisał(a):
Pani gdańszczanko i znów mnie Pani obraża -podejrzewając o życie w slamsach wsród marginesu społecznego w Anglii.O to samo /będąc złośliwą/ mogę podejrzewać Panią!!!!Jest takie przysłowie-krowa która dużo ryczy -mało mleka daje!!!To miała być dyskusja o tym czy wracać ,czy też nie i o ewentualnych plusach i minusach,a pani z tego robi "targ"Czy namawiam kogokolwiek do powrotu-chyba nie,bo to indywidualna sprawa każdego.Nawet własnemu dziecku nigdy niczego nie sugerowałam,zawsze to były i są jej wybory.Jeden chce w Anglii,drugi na księżycu mieszkać i ja to szanuję.A tak na marginesie to zastanawiam się,jakiej wielkiej krzywdy/nie wiem czy ze strony państwa,czy rodziny,najbliższych/musiała Pani doznać w kraju,że nawet nie dopuszcza Pani myśli o powrocie np.za 100lat??????Ale to już Pani tajemnica zapewne.Tyle z Panią dyskusji-Amen kobieto na w/w temat.

Jakby sie czytalo uwaznie (rowniez ze strony 61 na przylkad) to by sie wiedzialo, ze zadnej krzywdy.... mnie nie trzeba krzywdzic zebym ja sie chciala przeniesc do innego kraju, i takie wycieczki osobiste nie sa konieczne! Wypowiedzi Pani sa nierowne i niejednolite, nakpierw sie Uk nie poodoba bo brud i chamstwo a potem czuje sie urazona ze ktos (moze blednie nawet) wyciaga wnoski, ze w slamsach, najpierw sie do mnie mowi Ty a potem per "pani"... i zeby nie wspomniec ze sie corke do US w celu "zobaczenia swiata" do roboty wysyla...
Trzebaby ujednolicic opinie i nie paplac co slina na jezyk przyniesie, a pozniej zapomniec co sie pisalo i w ktorej osobie- to by i temat dyskusji od celu zasadniczego nie odszedl...
Ja nie zmieniam opinii w zaleznosci ilu Forumowiczow sie ze mna zgadza i mi przyklaskuje...
Uwazam, ze jest wsrod spolecznosci emigracyjnej mnostwo przykladow na to, ze ciezka praca, nauka i umiejetnooscia poslugiwania sie jezykiem mozna osiagnac wiekszy lub mniejszy sukces i lubic i szanowac ten kraj, gdzie wiecznie pada a przechodzien an ulicy sie usmiecha...
Sorry ale patrzac na to co sie dzieje w polskiej polityce i gospodarce - nic mnie tam nie ciagnie i mojego 20 letniego syna rowniez nie!!
On woli, po zakonczonych studiach, dyrektorem operacyjnym w fabryce zostac i "zgnic" w tym brudnym dwupietrowym autobusie.
I nie ma co tu drugiego dna szukac...

[ Ostatnio edytowany przez: gdanszczanka 06-11-2012 13:20 ]

Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #2 Ocena: 0

2012-11-06 13:27:50 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-11-06 13:00:16, landi napisał(a):
ale nerwowka

chyba wszystko przez ten...stresssssssss


*ROFL**ROFL**ROFL**ROFL**ROFL*
racja za bardzo sie w to zaangazowalam - co mnie to tak wlasciwie obchodzi - chyba jakas wscibska baba jestem o moja Boziu kochana *ROFL**ROFL**ROFL*
dzieki za ten prysznic na otrzezwienie *THUMBS UP*
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2012-11-06 13:29:09 (13 lat temu)

Richmond

Posty: 29578

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Cytat:

2012-11-06 12:53:58, niewiadoma napisał(a):
A tak na marginesie to zastanawiam się,jakiej wielkiej krzywdy/nie wiem czy ze strony państwa,czy rodziny,najbliższych/musiała Pani doznać w kraju,że nawet nie dopuszcza Pani myśli o powrocie np.za 100lat??????

Nie rozumiem dlaczego wybor innego kraju i brak checi powrotu do PL ma oznaczac od razu wielkie krzywdy. Ja zawsze mowie, ze jest tyle interesujacych miejsc na swiecie, dlaczego mialabym wracac akurat do PL?

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2012-11-06 13:33:44 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wyspiarka

Post #5 Ocena: 0

2012-11-06 13:34:56 (13 lat temu)

Wyspiarka

Posty: 125

Kobieta

Z nami od: 02-03-2010

Skąd: Isle of Wight

A ja uwarzam, iz nie ma sie co denerwowac, poniewaz kazdy ma prawo do osobistej opini i w zaleznosci od sytuacji osibistej ma prawo
2ganic2 lub tez chwalic UK i PL.

Ja jestem tutaj juz od 11-stu lat i nie ukrywam, iz chcialabym mieszkac w Polsce ale niestety nie wyobrazam sobie abym tam mogla zarobic tyle co tutaj (nie korzystajac z benrfitow itp), wiec jestem zadowolona, ze moge tutaj zyc a co za tym idzie, rowniez moje dzieci.


W kazdym kraju, w jakim bysmy nie zyli, wydaje mi sie, sa rzeczy za i przeciw, wiec niech kazdy bedzie zadowolony z tego gdzie zyje, skoro tam jest szczesliwy.*OK*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #6 Ocena: 0

2012-11-06 13:42:29 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-11-06 13:34:56, Wyspiarka napisał(a):
A ja uwarzam, iz nie ma sie co denerwowac, poniewaz kazdy ma prawo do osobistej opini i w zaleznosci od sytuacji osibistej ma prawo
2ganic2 lub tez chwalic UK i PL.

Ja jestem tutaj juz od 11-stu lat i nie ukrywam, iz chcialabym mieszkac w Polsce ale niestety nie wyobrazam sobie abym tam mogla zarobic tyle co tutaj (nie korzystajac z benrfitow itp), wiec jestem zadowolona, ze moge tutaj zyc a co za tym idzie, rowniez moje dzieci.


W kazdym kraju, w jakim bysmy nie zyli, wydaje mi sie, sa rzeczy za i przeciw, wiec niech kazdy bedzie zadowolony z tego gdzie zyje, skoro tam jest szczesliwy.*OK*

:-]:-]:-]*BRAVO**BRAVO**BRAVO**BRAVO*
No i o to mi tylko chodzilo wtracajac sie nieopatrznie do rozmowy *YAHOO*
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #7 Ocena: 0

2012-11-06 13:58:59 (13 lat temu)

galadriel

Posty: 15830

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Cytat:

2012-11-06 13:33:44, binus1 napisał(a):
Ciekawe czy ten stres dziala tez na tych co wracaja w 2 strone?


Nawet bardziej.

Wracajac do Polski czulam 'lekki stresik' po tych kilku latach w UK;)

Ale potem swiadomosc, ze bez sensu wracam do Anglii (choc nigdy nie zamierzalam sie tu osiedlac), to dopiero jest stress!

W koncu postanowilam tak sobie bimbac, to tu, to tam.
A co sie tam bede przejmowac...

:)
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #8 Ocena: 0

2012-11-07 09:47:44 (13 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

Jezeli chodzi o stres to moge Wam powiedzec, ze jest cos takiego jak szok kulturowy.

I naprawde nie dziwcie sie, ze to zdarza sie nawet gdy ktos urodzony w Polsce wraca do tego kraju.

Wydaje sie nam, ze wiemy jak to jest zyc w Polsce bo juz tam zylismy i nic nas nie zaskoczy.

A jak sie wraca po zaczyna sie czlowiek adaptowac, na poczatku czuje sie ok, ale z czasem zaczyna odkrywac te roznice.

Sa to chocby tematy na ktore rozmawia sie ze znajomymi bedac kilka lat za granica zylo sie tamtymi realiami zakupy, opieka GP, przedszkola, transport, telewizja itp. itd.

To wszystko jest inne i ktos kto nie mieszkal w UK nie wie dokladnie jak to funkcjonuje. W Polsce ni jak tego sie nie da przyrownac. Jest inaczej (nie twierdze, ze gorzej lepiej inaczej)

Ale chce powiedzec, ze tego nie ma od razu to pojawia sie stopniowo, do tego sie dochodzi z czasem. Wiec to jest chyba ten szok kultuowy.

Nnajtrudniej bylo nam chyba pierwsze 6 m-scy pozniej jakos zaczynalo sie spotykac ze znajomymi rozmowy zeszly na tematy codzienne itp. W koncu powoli zaczelismy sie czuc, ze jestesmy zaakceptowani.

Czlowiek przyzwyczaja sie szybko do dobrych rzeczy i chyba tego najbardziej bedzie mu brakowac w Polsce. Choc trzeba pamietac aby te plusy nie zaslonily minusow :) jak to padlo w Misiu :D

[ Ostatnio edytowany przez: wadus77 07-11-2012 09:49 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #9 Ocena: 0

2012-11-07 10:19:55 (13 lat temu)

Richmond

Posty: 29578

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Gdy wyjezdzasz z kraju, to wypadasz z kontekstu kulturowego. Mozna to zaobserwowac rozmawiajac ze znajomymi czy czytajac jakies polskie strony. Do codziennego jezyka wchodza zwroty z reklam, zwiazane z jakimis wydarzeniami, aferami itp. Sa odwolania do dowcipow, ktore sa popularne itp.

Na przyklad ten zwrot "ogarniac". Jak kolega mi to pierwszy raz powiedzial, to nie wiedzialam o co chodzi, musial opowiedziec mi dowcip.

Uzywanie dziwnego zwrotu "wyje...". Nawet tu na forum padlo to wczoraj. Pomijajac to, ze dla mnie to wulgaryzm, to tez weszlo najwyrazniej do polskiego jezyka. Albo pare lat temu zwrot: "lansowanie".

Mnostwo jest takich rzeczy.

Nie wspominajac oczywiscie o tym co napisal Wadus wyzej, ze sa inne realia, inne standardy, itp. Przyzwyczajamy sie, ze cos dziala w taki, a nie inny sposob, zapominamy jak dzialalo w PL, itp.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2012-11-07 10:27:07 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 70 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 69 | 70 | 71 ... 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,