Str 52 z 89 |
|
---|---|
Hafcia | Post #1 Ocena: 0 2012-11-01 10:01:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2012 Skąd: somewhere |
Na innym forum przeczytałam, że w pl jest super jak się przyjeżdża na wakacje z walutą w kieszeni. Wtedy jest to kraj dzieciństwa, odradzaja się sentymenty i człowiek chce wracać. Dopiero jak gościna stanie się codziennością, kasa się skurczy, a rachunki napłyną,a pieniędzy ani widu ani słychu to sentyment bardzo szybko topnieje. Każdy kraj ma swoje minusy, ale ja będąc jedną nogą w uk, a jedną w pl mam najlepsze porównanie i im częściej wyjeżdżam do uk i wracam do pl to coraz bardziej mnie ten kraj denerwuje, a moje poirytowanie zaczyna się już na lotnisku. Życzę szczęścia wszystkim wracającym, ale chciałabym wiedzieć, po co... Nie sądzę, że większość wracających ma po 20 lat, a co za tym idzie hasło "jakoś to będzie" nie nastraja optymistycznie.
|
sima1980 | Post #2 Ocena: 0 2012-11-01 11:19:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-10-2012 Skąd: Welwyn |
Ale przecież to nie powinno być tak, że dla tych w PL wszyscy w UK to nieudacznicy a dla tych co mieszkają w UK ( lub innym kraju) wszyscy co są w PL są skazani na nędzę i mają przerąbane do końca swoich dni. Wróciłam do Polski bo chciałam, reszta mojej rodziny też. Anglia pozwoliła nam zrealizować plany, mój mąż skończył studia w UK i ma profesję którą może wykonywać praktycznie za te same pieniądze w Polsce. Odłożyliśmy pieniądze, mamy dom bez kredytu, zdobyliśmy doświadczenie, tak naprawdę wyssaliśmy co najlepsze z Anglii ale mentalnie nigdy Anglikami nie będziemy. Dlatego wróciliśmy, bo chcąc mieszkać w Anglii należy się wtopić w otoczenie, mieć angielskich przyjacół, działać w ich społeczności. My tego nie potrafiliśmy, ale każdy kto to potrafi i nie czuję się w UK wyobcowany powinien tam zostać, bo mu będzie lepiej...Sentyment to ja mam ale do Anglii i za każdym razem jak tam jestem to kręci mi się łezka w oku ale mieszkać bym tam nie chciała na stałe...choć kto wie, może na starość Anglię wybierzemy jako nasz kraj docelowy.
|
Post #3 Ocena: 0 2012-11-01 12:57:56 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2012-11-01 13:24:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Niektorzy dobrowolnie opuscili PL mimo, ze siedzili tam sobie jak paczki w masle. Kwestia wyboru. Kazdy ma inne priorytety. Mi sie juz nudzilo i irytowaly mnie pewne niedogodnosci.
Odniesienie sukcesu w PL jest jak najbardziej mozliwe, tylko nie koniecznie kazdemu na tym zalezy. No i co rozumiemy w tym przypadku przez osiagniecie sukcesu? To, ze ktos pracuje za przyzwoite pieniadze, kupuje mieszkanie i zaklada rodzine? (to w sumie taki standard w mojej opini) Czy taki bardziej spektakularny sukces finansowy - dyrektor zarzadu, wielki dom, wiele samochodow, czeste podroze, interesujace hobby itp? Carpe diem.
|
sima1980 | Post #5 Ocena: 0 2012-11-01 13:53:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-10-2012 Skąd: Welwyn |
Kochany, jak standardem dla Ciebie jest kochająca rodzina, przyzwoita kasa i własne mieszkanie lub dom to jeszcze dużo o życiu nie wiesz
![]() |
|
|
Hafcia | Post #6 Ocena: 0 2012-11-02 09:37:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2012 Skąd: somewhere |
Znaczy nie rozumiem... to dla niego za niski standard czy za wysoki? oO
|
Post #7 Ocena: 0 2012-11-02 11:29:42 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2012-11-02 13:09:08 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Iuris | Post #9 Ocena: 0 2012-11-02 13:39:08 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Caterham |
Poloniusz, tak się składa,że ja mieszkam niedaleko Kołobrzegu i rzeczywiście latem są tam tłumy spacerujących osób, ale zimą większość z nich to Niemcy a nie Polacy
![]() |
Post #10 Ocena: 0 2012-11-02 13:50:30 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|