MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Stres przed powrotem do Polski

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 51 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 50 | 51 | 52 ... 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

Str 51 z 89

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

sima1980

Post #1 Ocena: 0

2012-10-31 18:54:44 (13 lat temu)

sima1980

Posty: 30

Kobieta

Z nami od: 23-10-2012

Skąd: Welwyn

No przecież wiadomo, że UK jest lepszym jeśli chodzi o stabilizacje krajem do życia niż Polska, tu wogóle nie polemizuje. Ale w Polsce też się da dobrze żyć, tylko jest trudniej ten standard dobrego życia osiągnąć. Muffinka, a co ci twoi znajomi robili w UK? Tak szczerze...Ja wiem, że mam bardzo dużo szczęścia i być może jestem jedną z niewielu ale właśnie jestem na ostatnim etapie dostania dotacji na firme , a oprócz tego dostałam bardzo fajną ofertę pracy na etat ( a to wszystko w Polsce po powrocie po 6 latach pobytu w UK i bez znajomości).. i teraz nie wiem co wybrać, bo niestety muszę z czegoś zrezygnować...jak się to potoczy dalej, nie wiadomo, bo mogę wybrać źle, ale to już będzie moja wina, a nie wina systemu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2012-10-31 20:04:28 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2012-10-31 20:07:13 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

niewiadoma

Post #4 Ocena: 0

2012-10-31 20:43:17 (13 lat temu)

niewiadoma

Posty: 169

Kobieta

Z nami od: 23-08-2011

Skąd: tu i tam,jak to w życiu..

O tym,czy w Polsce jest żle czy dobrze to może tylko wypowiadać się ten co tu mieszka.A ja tu mieszkam i to bardzo długo.Zwiedziłam trochę świata,mam też dużo rodziny "za granicą"-ludzie,którzy wyemigrowali kilkadziesiąt lat temu i do tej pory ,pomimo dobrego poziomu życia jakie wiodą są tylko Polakami.Dziecko moje też od 7 lat mieszka w Anglii ale na całe szczęście wraca.I jest to jego decyzja.Wraca bo dostała pracę,bez układów na początek 5tys.potem 7tys.Ale na te zarobki zasłużylo sobie moje dziecko swoją pracą,postawą ciągłym dokształcaniem itd...W Polsce młodzi też żyją dobrze,tylko trzeba mieć cel i trochę w głowie....niestety.Byłam w Anglii nie raz -pogoda fatalna,brud /nie tylko w Londynie/,rozwydrzona młodzież,ceny nie zawsze niskie /chyba że kupuje się to co najtańsze/,a i z kulturą różnie bywa.Jak wszędzie zresztą.Mieszkania,domy wynajmowane za niemałe pieniądze zazwyczaj zagrzybione.Brudu na ulicach chyba nie mniej niż w jakimkolwiek mieście w Polsce.Nie zachłysnęłam się Anglią.Cieszę się,że moje dziecko wraca.Ma dobrą pracę,swoje mieszkanie no i co najważniejsze wnuczka nie będzie wychowywać się z małymi anglikami,którym na wszystko się pozwala,a potem tylko kłopoty.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #5 Ocena: 0

2012-10-31 21:38:33 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-10-31 20:43:17, niewiadoma napisał(a):
O tym,czy w Polsce jest żle czy dobrze to może tylko wypowiadać się ten co tu mieszka.A ja tu mieszkam i to bardzo długo.Zwiedziłam trochę świata,mam też dużo rodziny "za granicą"-ludzie,którzy wyemigrowali kilkadziesiąt lat temu i do tej pory ,pomimo dobrego poziomu życia jakie wiodą są tylko Polakami.Dziecko moje też od 7 lat mieszka w Anglii ale na całe szczęście wraca.I jest to jego decyzja.Wraca bo dostała pracę,bez układów na początek 5tys.potem 7tys.Ale na te zarobki zasłużylo sobie moje dziecko swoją pracą,postawą ciągłym dokształcaniem itd...W Polsce młodzi też żyją dobrze,tylko trzeba mieć cel i trochę w głowie....niestety.Byłam w Anglii nie raz -pogoda fatalna,brud /nie tylko w Londynie/,rozwydrzona młodzież,ceny nie zawsze niskie /chyba że kupuje się to co najtańsze/,a i z kulturą różnie bywa.Jak wszędzie zresztą.Mieszkania,domy wynajmowane za niemałe pieniądze zazwyczaj zagrzybione.Brudu na ulicach chyba nie mniej niż w jakimkolwiek mieście w Polsce.Nie zachłysnęłam się Anglią.Cieszę się,że moje dziecko wraca.Ma dobrą pracę,swoje mieszkanie no i co najważniejsze wnuczka nie będzie wychowywać się z małymi anglikami,którym na wszystko się pozwala,a potem tylko kłopoty.


Ja przepraszam, ale to jakos zle zabrzmialo - jak to "ktos kto tu mieszka"? Przeciez my wszyscy mieszkalismy w Polsce i prawdopodobnie wlasnie dlatego, ze nie jest zbyt dobrze i nie szanuje sie tam ani mlodych ani starych ani w srednim wieku, pozjezdzalismy - to do Anglii, to do Niemiec , to do Finlandii czy tez Kanady lub Stanow...
Ja tez dzieki temu ze sie doksztalcalam ( a nie jestem mlodzikiem) i pracowalam nad jezykiem, mam jakis cel i cos w glowie, jak piszesz o swojej corce, awansuje w pracy, mam sliczny domek z ogrodkiem, wspanilych przyjaciol i ani papierka na ulicy lub kupy psiej na trawie(sama psa posiadam i zbieram, bo widze w tym cel).
Juz po samym przyjezdzie miszkalam w wynajetym od przyjaznej angielki, cieplym i przytulnym pokoiku, blisko parku i ciezko pracowalam na moja i mojego syna przyszlosc, a wieczorami uczylam sie w college-u. Nawet do glowy mi nie przyszlo starac sie o benefity, ktorych nie biore do dzis z zadnej okazji...
Tak ze jak sie mialo szczescie do ludzi czy miejsca (jak wszedzie na swiecie) to tak sie komus zycie ulozylo...
Tu przynajmniej mamy szanse sie rozwinac - za mlodu, ale i nie tylko
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2012-10-31 22:13:24 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #7 Ocena: 0

2012-10-31 22:56:49 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #8 Ocena: 0

2012-10-31 23:15:02 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-10-31 22:56:49, poloniusz napisał(a):
Zdania będą podzielone, jak to zwykle bywa.Ja mieszkając w UK myślałem o powrocie do Polski i bardzo mocno się bałem.Szczególnie,gdy czytałem opinie o tym,jak to jest zle i niemożłiwym,by życ w Polsce nie kradnąc i oszukując innych.Moja dziewczyna była bardzo zdecydowana,ja miałem pewne wątpliwości(moze dlatego,ze nie przejmuje się opiniami kogos,tylko sama robi jak uważa)Ale po 1 CV dostałem szanse i los chciał,ze dostałem prace za fajne pieniądze.Fakt jest taki,ze ludzie w PL nie powtarzają 20 razy dziennie wporządku,mowi się tylko dzien dobry i dowidzenia.Nie uśmiechają się rownież tak często jak Ci w UK.Ale nikt nie mowi,ze w weekend trzeba się schlac do nieprzytomnosci,nie pierdzą i nie bekają przy jedzeniu .Są plusy i minusy.Ja teraz jednak widzę więcej pozytywów życia w PL,bo jestem oiptymistą i wierzę,ze będzie jeszcze tylko lepiej;-)



Szkoda ze nie miales okazjii poznac tych wyksztalconych, dobrze wychowanych, czystych, inteligetnych i pracowitych Anglikow Szczerze - bardzo mi przykro.
Ja sie raczej obracalam w innym srodowisku i mam zupelnie odmienna o narodzie opinie (ale lekarzy maja do niczego). Unikam osiedli majacych zla opinie (latwo to sprawdzic na netcie) i w zadnym wypadku bym za zadne pieniadze tam nie zamieszkala- jak to sie mowi "jestesmy kowalami swojego zycia" i "Jak sobie poscielesz tak sie wyspisz".
Przykro mi to mowic, ale i w moim (pieknym z kad inad)rodzinnym miescie sa dzielnice o wysokiej aktywnosci przestepczej, alkoholizm i bezrobocie, a takze gleboka bieda, nie byly tam nowoscia, i smiem watpic, ze mieszkancy wspomnianych mieli jakiekolwiek maniery ( typu pierdzenie i poslugiwanie sie nozem i widelcem):-8

[ Ostatnio edytowany przez: gdanszczanka 31-10-2012 23:16 ]

Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sima1980

Post #9 Ocena: 0

2012-11-01 08:00:42 (13 lat temu)

sima1980

Posty: 30

Kobieta

Z nami od: 23-10-2012

Skąd: Welwyn

No zgadza się, ja pracowałam z pierdzącymi burakami co bekają na okrągło, a mój mąż studiował i pracował z ludźmi w Anglii, którym by to nigdy do głowy nie przyszło...
Jak się decuduje ktoś wrócić do Polski do musi sobie założyć klapki na oczy - nie widzieć ment pod sklepem, nie oglądać polityki i programów typu Uwaga, uśmiechać się do wszystkich i nie zwracać uwagi na to że nikt nie odpowiada Dzień Dobry ( w przedszkolu mojego syna to norma) ale te same klapki założyłabym podejmując decyzję o powrocie do Anglii ( na ten kraj będe zawsze otwarta). Tam są inne minusy, inne problemy i też nie jest idealnie, malkontenci wszędzie znajdą powód do narzekań...

[ Ostatnio edytowany przez: sima1980 01-11-2012 08:26 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: +1

2012-11-01 08:56:15 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 51 z 89 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 50 | 51 | 52 ... 87 | 88 | 89 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,