Str 43 z 89 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-10-20 12:58:57 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Kai_30 | Post #2 Ocena: 0 2012-10-20 13:49:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-05-2011 Skąd: - |
O, cześć Wojtek
![]() ![]() |
Post #3 Ocena: 0 2012-10-20 17:58:45 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2012-10-20 20:31:29 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2012-10-20 20:49:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
X-fish, raz, ze podlinkowane produkty niewiele z maslem maja wsplnego, dwa - myslisz, ze normalnie pracujacy ludzie beda latac po promocjach od marketu do marketu, tu taniej mleko, tam chleb, a na drugim koncu miasta padlinka do kanapek?
Jedyny sens ma porownanie podobnego stylu zycia w obu krajach, przeliczenie funta do zlotowki 1:1, bo pensje, zaczynajace sie od minimalnej, sa wtedy zblizone, i zestawienie sily nabywczej realnych zarobkow. I wtedy dopiero chcialabym zobaczyc ten kupiny dom za 100.000, no nawet za 200.000 PLN. |
|
|
znowu-ciupek | Post #6 Ocena: 0 2012-10-20 20:58:24 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2012-10-20 20:49:43, karjo1 napisał(a): X-fish, raz, ze podlinkowane produkty niewiele z maslem maja wsplnego, dwa - myslisz, ze normalnie pracujacy ludzie beda latac po promocjach od marketu do marketu, tu taniej mleko, tam chleb, a na drugim koncu miasta padlinka do kanapek? Jedyny sens ma porownanie podobnego stylu zycia w obu krajach, przeliczenie funta do zlotowki 1:1, bo pensje, zaczynajace sie od minimalnej, sa wtedy zblizone, i zestawienie sily nabywczej realnych zarobkow. I wtedy dopiero chcialabym zobaczyc ten kupiny dom za 100.000, no nawet za 200.000 PLN. Nie to zebym się czepiał ale; Cena domu to podstawa.Najpierw się mieszka a dopiero później się konsumuje. Co do latania od sklepu do sklepu w poławianiu cen towarów... Bystrzejsi ludzie jadą raz w tygodniu na giełdę hurtową i kupią wszystko co trzeba jeszcze taniej niż w nalepszych promocjach w sklepach.Nawet w UK to działa.Jak ktoś ma głowę na karku i jako takie rozeznanie to można zaoszczędzić 200-500 funtów miesięcznie na samym robieniu zakupów z głową(to w UK a w Polsce porównywalnie) |
Post #7 Ocena: 0 2012-10-20 21:04:11 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2012-10-20 21:13:27 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
znowu-ciupek | Post #9 Ocena: 0 2012-10-20 21:14:14 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2012-10-20 21:04:11, Bestia napisał(a): Ciupek, £500? To za darmo bym jadla. Ostatnio jakos nie było czasu i trzeba było kupic mięso i inne produkty w ASDA za samo mieso (nic szczególnego) poszło 50 a hovno wielkie tego było.Na tydzień nie wystarczy.W hurtowni kupujemy za mniej niz 100 i wystarcza na ponad miesiac.Na owocach i warzywach jest jeszcze lepsze cięcie jak sie kupuje w hurcie (a zwłaszcza po znajomości). U nas oszczędnosci przy zakupach w hurcie kręca się w granicach właśnie 500 na miesiac.Ktos inny kto ma mniejszą rodzinę zaoszczędzi 200.Zawsze to pieniądz jakiś. Najgorzej jest w Skandynawii.Tam nie ma hurtowni spozywczych.W każdym bądź razie takich do których można sobie podjechać i kupić coś (nie licząc Cash and Carry które jest cienkie pod wzgledem zaopatrzenia jak dupa węża) [ Ostatnio edytowany przez: znowu-ciupek 20-10-2012 21:18 ] |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2012-10-20 21:17:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jeszcze pozostaje temat zagospodarowania tak duzych ilosci. Czasem, przy mniejszej rodzinie, takie zakupy hurtowe wychodza drozej, wiecej idzie do smieci niz na zjedzenie, a zamrazarka tez ma okreslona pojemnosc.
Szczegolnie problemowe moga byc swieze owoce i warzywa, kurcze te normalne,farmowe, jakos sie psuja, a nie wytrzymuja po 2 miesiace na poleczce ![]() |