Str 35 z 89 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-10-06 18:07:53 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
moontilt | Post #2 Ocena: 0 2012-10-06 18:20:50 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Jest to wioska
![]() ![]() ![]() |
Post #3 Ocena: 0 2012-10-07 14:18:38 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Inklemon | Post #4 Ocena: 0 2012-10-07 14:43:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2012 Skąd: brak |
Ekonomiści , niezaleznie od siebie powyliczali, ze jeszcze 2013 będzie kiepsko, największy dół ze wszystkim, ale od 2014 już tylko lepiej. Mowa głównie o Polsce, ale i o pozostałej Europie.
Teraz jest dobry moment na kupno nieruchomości w PL. Ceny na samym dole. Pewnie od 2014 podskoczą. No, jak ktoś teraz pracę w PL znajdzie i jeszcze 2013 sie utrzyma, to potem już z górki. |
Iuris | Post #5 Ocena: 0 2012-10-07 14:49:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Caterham |
Ja wróciłam do Polski po 5 letniej emigracji, co prawda nie byłam w Anglii tylko w Irlandii,ale myślę,że jest wiele podobieństw.
Na początku również wszystko widziałam w różowych barwach, poszłam na studia zaoczne i znowu czułam,że sie rozwijam intelektualnie, ale w kwestii zawodowej już nie było tak różowo. Niby pracę znalazłam szybko, ale nie mogłam zaakceptować warunków na jakich miałabym pracować. Po prostu po tylu latach w Irlandii byłam przyzwyczajona do innego sposobu traktowania pracowników. Nie martwiłam się za bardzo, bo miałam spore oszczędności więc brak pracy jakoś mnie specjalnie nie stresował. Po roku dołączył do mnie w Polsce mój narzeczony Irlandczyk, on miał pracę załatwioną zanim przyjechał do Polski i dostawał 4 tysiące na rękę plus służbowy samochód itp. Jednak gdy się wynajmuje mieszkanie, które niekoniecznie ma decor z PRLu to pieniądze szybko się rozchodzą. Ja wysyłałam swoje CV, ale nawet nie dostałam zaproszenia na żadną rozmowę, nawet do sklepu odzieżowego a w Irlandii pracowałam w kancelarii prawnej a po pierwszym roku studiów miałam stypendium naukowe a po drugim mam najlepszą średnią w swojej 40 osobowej grupie więc myślę,że dałabym sobie radę jako sprzedawca butów ![]() Mój narzeczony został zwolniony z firmy, w której pracował ponieważ firma zmieniła strategię rozwoju i już go nie potrzebowali. Na początku się nie przejęliśmy za bardzo, ale gdy po dwóch miesiącach wakacji mój narzeczony zaczął szukać pracy w Polsce okazało się,że może tylko być,,niewolnikiem,, i pracować 300 godzin w miesiącu, w dodatku w innej części Polski. W jednej szkole językowej powiedzili mu,że nie ma odpowiednich kwalifikacji,żeby uczyć angielskiego pomimo,że ma zrobionego TEFLa i mówi po angielsku o wiele lepiej niż nauczyciele tego języka z magistrem. Tego dla mnie już było za wiele więc zdecydowaliśmy,że mój narzeczony poszuka pracy w Anglii, bo w Irlandii w jego zawodzie również nie ma pracy. Wysłał kilka CV,po dwóch dniach od razu dostał zaproszenie na rozmowę o pracę a po odbytej rozmowie natychmiast zaoferowano mu pracę. Myślę,że na dobrych warunkach i z całkiem niezłym wynagrodzeniem. Ja do niego dołączę w listopodzie, bo muszę pozamykać kilka spraw. Już się nie mogę doczekać kiedy stąd wyjadę. Będę tęsknić za rodziną,ale nie za krajem, w którym w chwili obecnej mieszkam.Gdy byłam mała moja babcia do snu śpiewała mi patriotyczne piosenki, opowiadała historie ze swojego dzieciństwa, czytała książki o polskich bohaterach i za taką Polską pewnie będę zawsze tęsknić, ale nie za jej karykaturą, którą niestety z różnych powodów się stała. Przepraszam,że wyszedł mi z tego taki chaotyczny elaborat ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-10-07 17:42:44 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
epsilon | Post #7 Ocena: 0 2012-10-07 17:58:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2012 Skąd: samotnia |
Cytat: 2012-10-07 17:42:44, poloniusz napisał(a): Kto ma głowę na karku,ten sobie poradzi wszędzie.Taka jest moja opinia. Widzisz Iuris po prostu Ty i Twój facet nie mieliście głowy na karku ![]() |
inka144 | Post #8 Ocena: 0 2012-10-07 18:02:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2011 Skąd: Melksham |
![]() [ Ostatnio edytowany przez: inka144 07-10-2012 18:06 ] |
Iuris | Post #9 Ocena: 0 2012-10-07 18:19:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Caterham |
Ja przez swoje lata emigracji starałam się żyć normalnie i nie oszczędzać każdego, w moim przypadku, euro. Zreszta nie zakup mieszkania był powodem mojego wyjazdu
![]() Zresztą ja jestem w innej sytuacji, bo mój narzeczony przyjechał do Polski tylko dla mnie i umówiliśmy się,że da Polsce szansę. Od samego początku mu się tutaj nie podobało a problem z pracą tylko przelał czarę. Dlatego zdecydowaliśmy się na wyjazd. Zawsze możemy wrócić do Polski( choć wątpię,że on się na to ponownie zgodzi). W każdym razie każdemu kto chce wrócić życzę powodzenia i mam nadzieję,że im sie wszystko dobrze ułoży ![]() |
Iuris | Post #10 Ocena: 0 2012-10-07 18:22:01 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Caterham |
Na to wychodzi,że nie mieliśmy
![]() ![]() |