Str 34 z 89 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-10-06 16:16:09 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
moontilt | Post #2 Ocena: 0 2012-10-06 16:59:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Efka, dziękuję Ci bardzo za linki.
Czy po zrobieniu CIPD odczułaś, że ten kurs coś Ci dał? Czy jest on trudny do zaliczenia? ![]() |
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2012-10-06 17:19:49 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-10-06 16:59:12, moontilt napisał(a): Efka, dziękuję Ci bardzo za linki. Czy po zrobieniu CIPD odczułaś, że ten kurs coś Ci dał? Czy jest on trudny do zaliczenia? ![]() Nie pomogl mi w takim sensie jakim pytalas na priv bo ja na razie jeszcze nie pracuje w tym zawodzie dlatego sie dalej ucze .Czy bede pracowac jako HR w przyszlosci nie wiem bo obawiam sie , ze jestem zbyt wielka idealistka i zbyt uczciwie i obiektywnie podchodze do ludzi . Kurs mi pomogl inaczej spojrzec na prace HR.Cudownie byloby gdyby ludzie korzystali z rad i wskazowek zawartych w tych kursach bo jest to swietne kompedium wiedzy jak byc pomocnym negocjatorem pomiedzy pracownikiem a menadzerami .Zdaje sobie jednak sprawe , ze nad HR jest jecze ktos wyzej i nie da sie wszystkiego wprowadzic w czyn jak by sie chcialo przy duzych naciskach odgornych . Niestety teoria ktorej sie uczylam jest piekna ale obawiam sie , ze moze byc tylko teoria bo w spotkaniu z rzeczywistoscia moze byc pewien dylemat. Kurs od strony wiedzy jest pozyteczny . Mialam do zaliczenia z osiem prac pisemnych . Nie bede wklejac jakie pytania bo ja zawsze jak widze calosciowo zadania do wykonania mam wrazenie , ze im nie podolam i mnie przerastaja. Nie bede wiec cie starszyc ![]() ![]() Jezeli ja dalam rade sadze ze Ty tez ![]() Byly dwa zadania praktyczne gdzie trzeba bylo przygotowac interivew i przeprowadzic rozmowe kwalifikacyjna z kandydatem do pracy . drugim zadaniem praktycznym bylo przygotowanie prezentacji ze slajdami o tym jak wazne jest przeprowadzanie zmian w pracy i jak wplywaja one na pracownikow i stosunki na plaszczyznie pracownik -HR manager . Jak radzic sobie z udzielaniem wsparcia pracownikom w czasie takich zmian. Uwierz w siebie , ja tez mieszkam w wiosce zabitej dechami ale nie wiocha cie zamyka ale twoj wlasny umysl . Jakbys miala jeszcze jakies pytania a bede w stanie pomoc nie krepuj sie ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2012-10-06 17:42:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2012-10-06 14:25:05, moontilt napisał(a): Jestem w UK od 5 lat, również zastanawiam się nad powrotem do Polski, za rok. Powody są następujące - mieszkam w małej, zabitej dechami dziurze (tu mam pracę), co mnie samo w sobie zaczyna męczyć (jestem z Warszawy). (...) Jak dla mnie dobijającym jest fakt, że nie mam tu (UK) żadnych możliwości rozwoju (jest to straszna wiocha, jak już wspomniałam), lokalny college oferuje totalnie nieprzydatne kursy. Podsumowując, nie jest mi tu jakos bardzo źle, ale powoli tracę chęć do życia. Nie chcę mieć 30 lat, być bez studiów i wciąż robić tą samą robotę za marne pieniądze. (...) Ale w Warszawie przynajmniej mam możliwość działania, doksztalcania się. Tutaj nie. Poza tym nudzi mnie już Anglia i szczerze chcę zobaczyć większy kawał świata. Także pozdrawiam wszystkich wracających ![]() Czlowiek zaszyl sie na "zadupiu" i narzeka, ze zadupie nie jest stolica. To nie wina kraju, ze mieszkasz w malej miejscowosci, tylko tego, ze nie przeprowadzilas sie do innej, gdzie jest wiekszy wybor pracy, masz wieksze mozliwosci itp. Ktos Cie tam przykul, ze nie mozesz sie ruszyc? Pisanie, ze z UK nie mozna zobaczyc wiekszego kawalka swiata, przy istniejacych polaczeniach lotniczych, promocjach i stosunkowo tanich wyjazdach, to prawdziwa herezja. Wykaz troche inicjatywy, a zycie bedzie ciekawsze. Wszystko zalezy od Ciebie, nie od kraju. Carpe diem.
|
moontilt | Post #5 Ocena: 0 2012-10-06 17:43:36 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Hej, masz całkowitą rację jeśli chodzi o 'idealistyczne HR'. Ja od niedawna trochę w tym pracuję i czasem to, jak się traktuje ludzi, którym zależy na pracy jest trochę niefajne. Bo koniec końców chodzi o polecenia, jak to ujęłaś, 'ogorne'.
![]() ![]() ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-10-06 17:44:04 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
moontilt | Post #7 Ocena: 0 2012-10-06 17:49:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Richmond, masz oczywiście rację. Ale tu mam pracę jak na razie więc nie mogę się za bardzo przeprowadzić bez zaklepania innej. Będę dalej aplikować i zobaczymy, może coś się znajdzie, trzeba być dobrej myśli. Mam tu również umowę na mieszkanie z agencją więc nie mogę po prostu z dnia na dzień wyjechać. A niestety nie mam samochodu - dopiero niedawno zrobiłam prawo jazdy i z ubezpieczeniem tutaj po prostu nie wyrobiłabym z pensji. Myślę, że trochę dopadła mnie stagnacja i marazm, ale jak mówisz trzeba samemu się wziąć w garść i szukać czegoś lepszego
![]() |
moontilt | Post #8 Ocena: 0 2012-10-06 17:55:01 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Czy uważacie w ogóle że studia tutaj mają sens? Wiem, że nie chcę zostać w Anglii na zawsze, czy w razie powrotu do Polski pracodawca będzie mnie traktował poważnie z takim 'obcym' dyplomem?
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2012-10-06 17:55:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W takim razie opracujowujesz plan "ucieczki" do miasta i realizujesz go krok po kroku. Przeciez jak przeprowadzisz sie do PL, to tez bedziesz musiala opuscic mieszkanie.
Wysylaj CV i walcz o nowa prace. Z mieszkaniem mozesz przejsc na umowe statutory periodic tenancy, po zakonczeniu umowy na czas okreslony i bedziesz mogla latwiej uciec. Wszystko da sie zrobic, trzeba tylko sobie to zaplanowac i przede wszystkim chciec. Carpe diem.
|
moontilt | Post #10 Ocena: 0 2012-10-06 18:02:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2012 Skąd: rugby |
Podoba mi się określenie 'ucieczki' do miasta.
![]() Trochę się boję, ale chyba faktycznie czas coś takiego zaplanować. Dziękuję bardzo za rady ![]() |