Str 4 z 89 |
|
---|---|
kati77 | Post #1 Ocena: 0 2012-08-13 10:25:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2011 Skąd: donny |
Fajnie, dzieki. My tez dajemy sobie ok roku a jak nie wypali to wtedy wyjedziemy juz pewnie na zawsze. Napisz jeszcze jak bedziesz miec czas, papa.
|
kati77 | Post #2 Ocena: 0 2012-08-13 10:40:14 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2011 Skąd: donny |
Dzieki za wskazówki, a dlaczego piszesz ze nawet urlop w Polsce sobie darujesz az tak zle
![]() |
brookaciki12 | Post #3 Ocena: 0 2012-08-13 10:58:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
Cytat: 2012-08-13 10:40:14, kati77 napisał(a): Dzieki za wskazówki, a dlaczego piszesz ze nawet urlop w Polsce sobie darujesz az tak zle ![]() Daruje sobie przyszloroczny urlop w polsce bo to co tam zobaczyc ciekawego mozna juz zobaczylam, oczywiscie sentyment do pewnych miejsc zawsze pozostaje, lecz to nie znaczy ze trzeba tam jezdzic co rok. za te pieniadze co zostawilam w tym roku na urlopie moglabym zobaczyc, zwiedzic cos ciekawszego, nowego. W polsce ceny sa europejskie a zarobki nadal niestety polskie, niebylo mowy zeby pojechac gdzies ze znajomymi, nad jezioro czy morze bo niestety nikogo nie stac na takie wakacje, a ci co odkladaja caly rok na urlop, wyjezdzaja za granice wypoczac. co do rodziny, oczywiscie tej najblizszej,bo jesli chodzi o ciotki, kuzynow to osoby dla mnie w zasadzie obce, to moga przyleciec do mnie, zreszta nigdy nie bylam jakos specjalnie rodzinna i nie mowie ze nie tesknie, ale zebym usychala z tesknoty to napewno nie uschne ![]() Podczas pobytu w polsce zastanawialam sie tylko nad jednym, jak ci ludzie tam zyja ? polowa spoleczenstwa chodzi na gazie druga polowa nadasana, naburmuszona, nawet robotnicy pod moimi oknami ocieplajacy budynek, dzien zaczynali od pol litra, |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2012-08-13 10:59:07 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kati77, brzmi jakbys nie miala konkretnego planu, poza tym, ze wspominasz cos o pracy dla siebie. Masz juz te prace, wiesz kiedy zaczynasz, wystarczy na zycie?
Na razie to z Twoich wypowiedzi brzmi jakby to byl powrot do PL, ale taki troche chaotyczny, w stylu: jakos to bedzie. Carpe diem.
|
MrMaverick1971 | Post #5 Ocena: 0 2012-08-13 11:25:42 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 26-07-2012 Skąd: Bedford |
Cytat: 2012-08-13 10:40:14, kati77 napisał(a): Dzieki za wskazówki, a dlaczego piszesz ze nawet urlop w Polsce sobie darujesz az tak zle ![]() Pozwol, ze ja odpowiem Ci na to pytanie. Sa inne ciekawsze kraje na swiecie , gdzie mozna spedzic cudowne wakacje. Polska jest tez pieknym i ciekawym krajem, ale spedzac tam wakacje to raczej nudne... moze zabrzmi to dziwnie, ale coraz bardziej mnie razi polska mentalnosc. Na poczatku mojej "kariery" w UK tez uwazalem , ze bede jezdzil z rodzinka do Polski na kazde wakacje. W miare uplywu czasu ktory tutaj spedzilismy ,coraz mniej nas "ciagnie" do starego kraju. Rodzina z Polski odwiedza nas tutaj, a na wakacje wybieramy sie tam gdzie mozna odpoczac. Ps. To jest oczywiscie moj punkt widzenia. [ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick1971 13-08-2012 11:30 ] |
|
|
kati77 | Post #6 Ocena: 0 2012-08-13 11:30:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2011 Skąd: donny |
Mam ta prace od drugiej polowy wrzesnia, tylko ze to niestety umowa zlecenie co nie jest komfortowe i na dlugo na takiej nie chce bo wiadomo wiele sie traci.. Jest to troche chaotyczne wszystko fakt i bardzo stresujace ale zmiany w zyciu czesto takie sa (jeszcze jak sie w wie ze z lepszego trzeba rzucic sie na gleboka wode i wielka niewiadoma...)
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2012-08-13 12:15:14 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moze i zmiany bywaja chaotyczne, ale skoro planujesz powrot do PL i nie jest to nagla decyzja wymuszona jakimis konkretnymi okolicznosciami, to lepiej jednak dobrze sie przygotowac, zeby nie bylo niespodzianek. Mozesz wyeliminowac jak najwiecej niewiadomych robiac research. Wtedy bedzie mniej stresu i obaw.
Planowanie to podstawa, oczywiscie to tylko moje zdanie. Carpe diem.
|
urszulka77 | Post #8 Ocena: 0 2012-08-13 12:15:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-08-2012 Skąd: ampthill |
witam ponownie kati 77
jak juz pisalam wczesniej mozecie wrocic i zobaczyc jak bedzie,bardzo mozliwe ze wszystko wam sie dobrze ulozy w polsce i bedziecie szczesliwi.jesli cos wyjdzie nie tak na pewno bedziecie mogli wrocic do uk,my mamy ten komfort ze moj maz moze tam wrocic do pracy,nie bedzie problemu z mieszkaniem itp.najlepiej maja chyba ci co nigdy nie wyjechali z kraju,nie borykaja sie z roznymi rozterkami typu wyjechac czy wrocic,czasmi wydaje mi sie ze jedna noga jestem tam druga w polsce.jak mieszkalm w uk to zadaawalam sobie pytanie czesto czy ja chce w anglii wychowawac dzieci,zestarzec sie i umrzec i za kazdym razem ciarki mnie przechodzily jak wyobrazalam sobie swoja przyszlos w uk.chociaz przez pierwsze 4 lata mego pobytu bardzo lubilam ten kraj i nie wyobrazalam sobie powrotu do pl.mam nadzieje ze sie jakos nam wszystkim wracajacym ulozy,ja zawsze staralam sie dostosowac do danej sytaucji zyciowej i starac sie myslec pozytywnie chociaz teraz mi to nie wychodzi ![]() ![]() |
odbytnicza | Post #9 Ocena: 0 2012-08-13 12:29:23 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-07-2012 Skąd: Boondocks |
Cytat: 2012-08-13 09:29:50, kati77 napisał(a): nie mamy paewnej pracy, tzn ja mam w szkole jezykowej a maz dopiero bedzie szukal...Dzieki za odpowiedz Przepraszam ze tak wprost zapytam ale smetna dyskusja sie tu robi zamiast konkretow: Jakie masz kwalifikacje do szkoly jezykowej? Tak pytam bo chce sie upewnic ze nie tylko x lat pobytu w UK ![]() A maz tak samo, ma jakies kwalifikacje? No i czy wzorem mas ludowych miejsce powrotu to miasteczko z ktorego sie wyjechalo? |
runiuksp | Post #10 Ocena: 0 2012-08-13 12:36:39 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-01-2010 Skąd: Luton |
Witam,
Wrocilismy w kwietniu tego roku do Polski... Prawdopodobnie Boze Narodzenie bedziemy spedzac juz w UK ![]() |