Str 17 z 89 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-08-30 08:43:37 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
rozwazna | Post #2 Ocena: 0 2012-08-30 10:10:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2012 Skąd: G |
Poloniusz
Jesli tak to mysle ze spokojnie dacie rade,jesli nie jestescie tutaj szczesliwi to jak najbardziej wracac. Jak pisales jesli cos nie wyjdzie wrocicie tutaj. Moi znajomi 2 dzieci stawiaja dom w PL i jeszcze ze 2 lata na wyszykowanie i beda wracac do Polski. Nie czuja sie tutaj dobrze ,jej mąż otworzy firme budowlana tutaj tez taka ma ,narzedzia juz kompletuje powoli i beda wracac. Drugi znajomy jest tutaj 7 lat tez wspominaja o powrocie,maja dosyc siedzenia tutaj. Powodzenia. Uzależniona od MW.
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2012-08-30 10:19:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
generalnie to jak mam gdzieś jechać i się stresować, to po co jechać?
![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Inklemon | Post #4 Ocena: 0 2012-08-30 10:45:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2012 Skąd: brak |
Jak bedzie prowadził firme budowlana, to ok, wyjdzie na swoje. Zawsze są jakieś budowy, remonty etc do zrobienia. To akurat dobra branża.
Ale od użerania się z personelem, to posiwieje. Dyscyplina pracy w tej branzy nadal zupełnie inna , jak w UK. Chleją, spóźniają się (to najmniej), czasem wcale nie przychodzą. Kradną sprzęt, kradną ludziom w domach - materiały, narzędzia,inne. partolą robotę. A szef za wszystko odpowiedzialny. Prócz pozyskiwania zleceń, robienia zakupód, to stale musi się pracownikom na ręce patrzeć. Stale! I nadal nigdy nie ma pewności, czy po wypłacie nie popłyną na cały tydzień. Będąc w UK on miał styczność z ludxmi, którzy w sposób oczywisty chcą pracowac. Po to pijechali. W PL bedzie miał styczność z róznymi. W budowlance w PL najwiekszym kłopotem jest personel. Do tego, teraz era internetu. Ludzie wystawiaja pozytywne lub negatywne opinie o firmach, usługach. Jak tyłek obsmarują, to zleceń nie będzie. Ale, jak to, on kompletuje narzędzia? Prowadzi w UK firmę bud i dopiero kompletuje narzędzia? Mechanik samochodowy z dobrym doświadczeniem? Na pensję, to mozna zapomniec, bo dostanie 1800 zł. Jeśli - to tylko na swoje wracać. Oszczędzić pieniędzy na pełne i nowoczesne wyposażenie warsztatu. Na zakup działki, innej nieruchomości pod warsztat. Wtedy ok, bedzie szło, jeśli robota fachowa. Zaczynanie startu w PL od budowy domu (i na to wydawanie oszczedności)to jest wg mnie zaczynanie od dupy strony. Pobuduje, zamieszka i co dalej...? Dalej będzie gimnastyka, jak to utrzymać, jak r-ki płacić i jeszcze rodzinkę utrzymać. Tymczasem, mając dobrze prosperującą, zarabiającą firmę mozna spokojnie sobie domek stawiać po woli. Mój znajomy z małego (wynajmowanego) warsztatu o specjalizacji : chłodnice, układy chłodzace, klimatyzacje, postawił teraz na włanej już działce warsztat jak stodoła, wszystko nowoczesne w szkle, piękne, super wyposażenie. Następnie będzie sobie dom stawiał 9dotąd wynajmuje). Zatrudniał 1 osobę, w końcu 6 osób, teraz będzie 12 osób na nowym obiekcie. Chałupe pobuduje sobie w mig, taka, ze pewnie narody klękajcie. Bo to jest prawidłowa kolejność działań. Finansowanie sobie miejsca pracy najpierw, a nie wpuszczanie wszelkiej kasy w budowę domu i potem.... jakoś to będzie. |
Natija | Post #5 Ocena: 0 2012-08-30 11:08:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
Poloniusz To twoja siostra bardzo mało na jedzenie wydaje..mnie w Polsce na mnie i na dziecko szło ok 800 zł minimum na jedzenie i to żadne specjały..100 zł na tydz to bardzo malutko..bardzo mało za to kupisz..
W każdym razie ja wam życzę żeby się udało.. ![]() Mnie byłoby szkoda tych zmarnowanych lat na ułożenie sobie życia w UK,na naukę języka...i wszystko od początku zaczynać kiedy już jest stabilizacja. Polecam ogladać pare dni na bieżąco TVN24,czy inne informacyjne..dowiecie się że w Polsce bezrobocie rośnie idą zwolnienia.Kryzys dopada ojczyznę.To że nadal są bardzo bogaci ludzie to fakt ale taka natura kryzysu że bogaci robią się jeszcze bogatsi a biedni biednieją. Gosiaczek Polacy dobrze ubrani...hmmm...pewnie niektórzy tak..albo kupują markowe w lumpekach których u nas mnóstwo..a skąd ciuchy sprowadzają?głownie z wysp.. Też chcemy wrócić do Polski..kiedyś..jak będzie lepiej...zarobimy na emerytury i wrócimy... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Natija 30-08-2012 11:18 ] Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
WhiteDaisy | Post #6 Ocena: 0 2012-08-30 11:47:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Ja takze chcialabym wrocic do PL. Mam swoje mieszkanie tak, ktore teraz wynajmuje, mam jakies oszczednosci na koncie, ale...boje sie wracac, gdyz nie mam pracy. A bez zalatwionej pracy w zyciu sie nie rusze.
Od kilku lat wysylam CV jak tylko pojawi sie jakas praca. Aplikuje przez net, a czasem mama podrzuca aplikacje. Nikt sie nawet nie odezwal. Dzwonili na polski nr telefonu mojej mamy, ale potem do mnie juz nie oddzwaniali. Pracuje w wyuczonym zawodzie, mam ciekawe cv, kilka kursow, ale maja mnie w dupie. Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
perfekcja | Post #7 Ocena: 0 2012-08-30 11:55:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
A kolezanka Inklemon to wpadla sie pozalic na skapych znajomych i juz widze zostala z nami.
Bardzo mi jej wypowiedzi przpominaja nasza kolezanke o dupiatym nicku ![]() Taki off top. |
rozwazna | Post #8 Ocena: 0 2012-08-30 11:59:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2012 Skąd: G |
Inklemon
Oni tutaj sa juz 5 lat,pracuje ze szwagrem wykonczenia wszystko robia płytki,sufity podwieszane,oswietlenie co sie da robia ,meble kuchenne montuja ,jest elektrykiem ,hydrauliką tez sie zajmuje .Maja duzo zamowien. Wracaja ze szwagrem i beda we 2 pracowac jak tutaj,ludzi nie bedzie bral sami beda robic wszystko tak jak tutaj. Maja bardzo duzo zdjec wiec napewno zlecenia bedzie miec. A o narzedziach pisalam ze sobie kupuje zeby jak wrocic za dwa lata miec wszystko juz i teraz w domu tez mu sie przyda wszystko,poniewaz sam stawia dom i sam bedzie go wykanczal. W tamtym roku chyba zaczeli material i dzialke mial wczesniej i teraz leci dach papą pokryc. Zime przeczekaja i od wiosny znowu zaczyna i we wakacje za dwa lata maja zamiar wracac. Napewno duzo mniej go kosztuje dom jesli chodzi o koszty bo sami robia wszystko. Tylko tyle ze pracuja od 6 rano do 22 jak jest w PL. Cale wykonczenie domu bedzie robil sam na wszystkim sie zna,on sam powiedzial ze woli sam postawic bo w Polsce oszukuja na czym sie da materialy ,pozniej krzywe sciany itd. (oczywiscie nie wszyscy) A tak sam robi i dokladnie. Mysle ze dadza sobie rade bez problemu. Juz teraz zalatwia sobie kontakty z hurtowniami mowiac ze bedzie mial firme itd. czasem dostaje upusty mowiac tak bo hurtownie beda miec nowego stalego klienta. Troszke im zazdroszce ze mowia o powrocie z takim szczesciem,ciesza sie. Ja niestety czasem patrze ceny dzialek i materiałów do tego policze zycie to niestety nie stac nas na powrot. Nie mowie ze mi tu bardzo zle,ale brakuje rodzinki i znajomych. Do pogody juz sie przyzwyczailam chyba w Anglii pogoda lepsza wiecej dni slonecznych wszyscy tak mowia ktorzy sie tutaj przeprowadzili i narzekaja hahaha. I jeszcze jedno jedzie sie o 8-10 godz mniej do Polski. Ale tutaj zaczelismy od zera i chyba nie odwazyłabym sie teraz na zmiany i przeniesienie sie w nowe miejsce. Uzależniona od MW.
|
gosiaczek3006 | Post #9 Ocena: 0 2012-08-30 12:11:04 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
A ja Wam powiem ,ze chce wrocic ale sie boje...nie ukrywam tego.Ten czas spedzony tutaj przyzwyczail mnie do "wygodnicctwa"...
W Pl nigdy zle mi sie nie powodzilo,maz dobrze zarabial,mial swoja firme ,ktora pozniej przenosl do Szwajcari,zawsze pomoc od rodzicow....takze "zyc nie umierac" ![]() ![]() Zyjemy teraz tutaj,corka chodzi do szkoly ,ktora uwielbia...raz sie czuje dobrze,innym razem dopada mnie depresja....ale tesknie za Pl...Mam tam swoj dom ,dom o ktorym zawsze marzylam ...a teraz stoi pusty i czeka....moze rok ,moze 2 ....najnormalniej w swiecie boje sie wrocic....gdyby nie corka pewnie juz dawno bym tam byla,ale nie moge sobie pozwolic na wyjazd na probe ,narazac mala na stres zwiazany z nowymi szkolami itd...jesli wroce do Pl to conajmniej na kilka lat ,az mala podrosnie i skonczy szkole... [ Ostatnio edytowany przez: gosiaczek3006 30-08-2012 12:12 ] ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
Capricorn | Post #10 Ocena: 0 2012-08-30 12:11:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2012 Skąd: South East |
Cytat: 2012-08-30 11:55:10, perfekcja napisał(a): A kolezanka Inklemon to wpadla sie pozalic na skapych znajomych i juz widze zostala z nami. Bardzo mi jej wypowiedzi przpominaja nasza kolezanke o dupiatym nicku ![]() Taki off top. ![]() ![]() |