Postów: 886 |
|
|---|---|
| kati77 | Post #1 Ocena: 0 2012-08-11 20:22:48 (13 lat temu) |
 Posty: 42 
Z nami od: 09-07-2011 Skąd: donny |
Mamy w planie za m-c wrocic do Polski po ponad 6 latach, planowalismy to juz dlugo a teraz stres jest niesamowity tym bardziej ze wiele osob mowi ze w Polsce nie jest dobrze.Chcemy sprobowac zeby nie zalowac sie nigdy nie sprobowalismy...Mamy to stale dobre prace oboje. Czy jest ktos kto wrocil i jest zadowolony z powrotu? Pozdrawiam
|
|
|
|
| hardion | Post #2 Ocena: 0 2012-08-11 21:48:25 (13 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 20-02-2012 Skąd: Londyn |
dołączam do pytania, wracamy za tydzień.......
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2012-08-11 21:58:57 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| rozwazna | Post #4 Ocena: 0 2012-08-11 22:08:06 (13 lat temu) |
Posty: 190
Z nami od: 21-04-2012 Skąd: G |
Moi znajomi tez beda wracac,buduja dom w Polsce.
Rowniez maja obawy,nie czuja sie tutaj najlepiej . Jest to jedna z moich dobrych kolezanek I smutno mi ze ich tu juz nie bedzie ehhhhh. Jesli chcecie wrocic I macie gdzie mieszkac do tego prace to bardzo fajnie. Moj kolega byl dlugi czas za granica z narzeczona,odlozyli kasy ,pobrali sie wrocili do Polski. Urodzily im sie dzieci oboje pracowali ale chyba nie umia juz zyc w Polsce minely 3 lata I juz spowrotem sa za granica z dzieciaczkami. Nie kazdy potrafi zyc w Polsce majac prace I gdzie mieszkac. Uzależniona od MW.
|
|
|
|
| WhiteDaisy | Post #5 Ocena: 0 2012-08-11 22:10:37 (13 lat temu) |
Posty: 369
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Kati77 my wrocilismy po kilku latach spedzonych w uk do polski. Nie spalilismy za soba mostow i moze dlatego mielismy gdzie wracac spowrotem.
Macie prace w Polsce? Jesli tak, powinno byc ok. Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
|
|
|
| |
|
| maw2be | Post #6 Ocena: 0 2012-08-12 00:06:14 (13 lat temu) |
 Posty: 2140 
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
Mi też za niedługo strzeli 6 latek jak tu jestem. I szczerze jakoś nie wyobrażam sobie teraz powrotu do PL. Przywykłem do życia tutaj, może dla tego iż nie zamykałem się we własnym środowisku, nie izolowałem się od kraju w którym mieszkam, żyję. Dla mnie domem, swego rodzaju ojczyzną jest miejsce gdzie mam dach nad głową, gdzie mogę zapewnić moim dzieciom warunki do rozwoju. Poza tym kultura w społeczeństwie, na drogach, w pracy. Może duży wpływ na podejście ma praca, miasto gdzie się żyje oraz inne pomniejsze sprawy. Jakoś nie wyobrażam sobie teraz powrotu do Polski, wątpię abym się odnalazł. Wystarczyło mi podczas kilku ostatnich wizyt (dwa lata temu
 ) pochodzić po urzędach, po sklepach. Jacyś ludzie w Polsce tacy dziwni, nie uśmiechnięci.... bez radości z życia.
|
|
|
|
| rozwazna | Post #7 Ocena: 0 2012-08-12 00:29:57 (13 lat temu) |
Posty: 190
Z nami od: 21-04-2012 Skąd: G |
Ja bylam w lipcu teraz na wakacjach tylko 10 dni I dziwnie sie czulam . Niby rodzice rodzenstwo ale nie bylo jakos tak o czym rozmawiac bo my juz mamy inne podejscie do zycia. Niby pogadalo sie o wszystkim itd ale pozniej juz jakos tematy sie skonczyly . Oni maja swoje sprawy ,obowiazki itd troche obco sie tam czulam. Mama czesto dzwoni do wnuczek, codziennie . Do mojej corki nie dzwoni nawet na skeypa bo mowi ze czasu nie ma,nic sie nie odezwalam nie ma to nie ma.
Przedtem sie bardzo interesowalam co u kazdego,rozmawialam,dzwonilam,martwilam sie ale chyba niepotrzebnie daja sobie swietnie rade,jak ja nie zadzwonie to praktycznie nikt sie nie interesuje nie dzwoni....takie zycie kazdy ma swoje sprawy. Ciesze sie ze wrocilam juz do siebie I pracy trzeba zyc dalej. Ja tez jakos nie wyobrazam sobie powrotu do Polski,moze kiedys zmienie zdanie. Jak na razie nie podobaja mi sie platne autostrady,drozyzna,ludzie smutni,w urzedach nie da sie nic zalatwic ,paliwo drogie jak tam ludzie zyja to sie dziwie. Uzależniona od MW.
|
|
|
|
| andyopole | Post #8 Ocena: 0 2012-08-12 01:07:05 (13 lat temu) |
 Posty: 13578
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2012-08-11 21:48:25, hardion napisał(a): dołączam do pytania, wracamy za tydzień....... po co pytasz jesli decyzja juz zapadla, napisz raczej jak poszlo w Polsce po powrocie. Ja tez planuje umierac w Polsce, wracam za ok. 10 lat. |
|
|
|
| Izzkaa | Post #9 Ocena: +1 2012-08-12 01:44:18 (13 lat temu) |
 Posty: 949
Z nami od: 17-02-2012 Skąd: Merseyside |
Cytat: 2012-08-12 01:07:05, andyopole napisał(a): Cytat: 2012-08-11 21:48:25, hardion napisał(a): dołączam do pytania, wracamy za tydzień....... po co pytasz jesli decyzja juz zapadla, napisz raczej jak poszlo w Polsce po powrocie. Ja tez planuje umierac w Polsce, wracam za ok. 10 lat. Ja chyba tez na starosc wroce.. Jeszcze wygram w totka,ustawie dzieci i moge wracac ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") Isskaa
 |
|
|
|
| SiwyZmc | Post #10 Ocena: 0 2012-08-12 07:50:10 (13 lat temu) |
 Posty: 1109
Z nami od: 06-02-2008 Skąd: Polska |
Ja wrocilem z rodzina do Polski w tamtym roku w Sierpniu. Po 3 tygodniach ruszylem w poszukiwaniu pracy bo wakacje mi sie nalezaly po pobycie w UK i w kilka dni od ruszenia w miasto z CV otrzymalem pierwsza oferte pracy. Podjalem sie praktycznie natychmiast bo odpowiadala mi robota po czym otrzymalem chyba 3 kolejne oferty.... Zona w miesiac po mnie otrzymala dosc dobra prace na warunki polskie i zyjemy na swoim nie proszac nikogo o pomoc ani nie myslac o wyjazdach za granice.
Jest dobrze ale tylko tym, ktorzy potrafia sobie radzic (choc nie wiem jak tym innym sie zyje w Polsce) jesli ktos chce pracowac to napewno prace znajdzie bo uwierzcie mi ze dobrych pracownikow w Polsce brakuje! Powodzenia
|
|
|
|
Wczytuję dane...