Poczytaj sobie reguły pracy na domestic transport - może się okazać że znasz się jak kura na pieprzu.

http://www.arrivabus.co.uk/find-a-job/

Racja, nie doczytalam, ze pisales o domestic...malo zawalu nie dostalam

Problem z domestic, oprocz tego, ze nikt tak naprawde nie trzyma nad tym kontroli, jest taki, ze regulacje powstaly dosc dawno temu i coraz czesciej slyszy sie glosy za zmianami, tak zeby kierowca mogl jezdzic max 6 dni pod rzad. Zreszta duzo znanych mi firm dzialajacych na zasadach domestic nie pozwala kierowcom jezdzic dluzej niz wlasnie 6 dni.
Z drugiej strony nasluchalam sie o firmach, ktore pod przykrywka przepisow domestic kaza kierowcom jezdzic non stop, nawet do 20 godzin dziennie...

Wychodzi na to że chcesz pokazać że masz jakiekolwiek pojęcie o przepisach ale jakoś Ci to nie wychodzi, inaczej nie pisała byś takich pierdół. Kontrole są jak najbardziej, trzeba przestrzegać czasu pracy - długości dniówki "czasu jazdy bez przerwy" przerw, wakacji i nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoli sobie na łamanie przepisów kary finansowe i utrata licencji.

Dla firm "autobusowych" jesteś łakomym kąskiem...
Masz juz gazetę,nie trzeba Cie szkolić.Wystarczy krótkie przeszkolenie.
U nas przyjmują ludzi z ulicy z prawkiem na B i muszą szkolić.Później "niewolnik" musi odrobić pańszczyznę przez 2 lata za możliwość darmowego zrobienia prawka.

Powodzenia.Do odważnych świat należy

Jakie sa przepisy i jakie kary za to groza to kazdy wie, natomiast to, co robia firmy to jest inna bajka
To co napisalam powyzej to tylko moja obserwacja w ciagu ostatnich 2 lat. Ty mozesz miec zupelnie inne doswiadczenia, ale myslenie, ze nikt o zdrowych zmyslach sobie na lamanie prawa nie pozwoli jest po prostu naiwne

Pare przykladow z wlasnego podworka:

Pierwszy z brzegu - przychodza do nas kierowcy szukac nowej pracy, maja kat B albo D1 z restrykcja 101, podaja historie zatrudnienia i wychodzi na to, ze pracowali jako kierowcy autobusow. My dzwonimy do tych firm po referencje, a one potwierdzaja, ze jest to prawda . To samo mielismy ostatnio z chlopakiem, ktory pracowal 4 lata, jako moffet driver - bez licencji. Firma potwierdzila i przyznala, ze nawet nie wiedzieli, ze jakies dodatkowe papiery sa wymagane!!

Drugi przyklad - przychodza do nas kierowcy, ktorzy maja 4 godz odpoczynku dziennie Ci akurat jezdza na analogowych tachografach i maja zakaz wpisania swojego nazwiska na dysk

Trzeci przyklad - moj partner prowadzi CPC dla kierowcow. Ostatnio kierowcy byli zszokowani przepisami, bo u nich w firmie nikt ich nie przestrzega. Kiedy kierowcy wrocili do pracy z nowa wiedza, manager tej firmy do nas zadzwonil i poprosil o pomoc, bo zdal sobie sprawe, ze zawalal sprawe przez ostatnich pare lat i mial wiecej szczescia niz rozumu!

Tak naprawde tylko 2 nasze firmy przestrzegaja prawa co do minuty. A wiesz dlaczego? Bo VOSA zrobila im inspekcje, zaplacili 150tys funtow kary i sa teraz pod stalym nadzorem. Jeden maly blad i traca licencje... Pozostale firmy 'mniej-wiecej' przestrzegaja przepisow. Nasza glowa w tym, zeby nasi kierowcy przestrzegali prawa i sami to monitorujemy, bo w razie problemow VOSA i do naszych drzwi zapuka.

Takich przykladow mam o wiele wiecej, ale nie chodzi o to, zebym musiala tu cos udowadniac. Powyzsze przyklady dotycza firm i domestic i tych podlegajacych pod europejskie przepisy - i jedne i drugie lamia prawo,a tym domestic jest po prostu latwiej to prawo lamac. Dlatego wlasnie, jak juz wyzej wspomnialam, coraz wiecej ludzi chce zaostrzenia przepisow domestic i coraz czesciej sie o tym mowi na roznego rodzaju seminariach, konferencjach itd itp.

Nie twierdze, ze wszystkie firmy lamia prawo, bo tak nie jest, ale to z czym sie spotykam na codzien w swojej pracy przyprawia czasem o zawrot glowy.
Po prostu ciesz sie, ze trafiles na firmy, ktore dzialaja uczciwie, ale nie wierz w bajki, ze kazdy jest swiety

nawet do 20 godzin dziennie...

No tak !! a co z ustalona praca kierowcy ?? tak mysle ze juz nad tym to nawet zawodowi kierowcy powinni na to za reagowac

Wlasnie dlatego kolego zrobilem sam osobiscie zrobilem prawko z wlasnych pieniazkow bo nie mam ochoty zeby mnie ktos finansowal aa pozniej mial na glowie klopot zeby byc zatrzymanym w byle jakiejs firmie przez to ze musialbym oddac jakas kase badz siedziec przez iles tam lat. NIE !! dla mnie nie ma takiej opcji zrobilem to owe prawko zebym mogl sobie spokojnie pracowac jakos cywylizowany czlowiek i miec te 300F lub 350F (teraz strzelalem jakie sa tygodniowki tak ze wiec prosze o wyrozumialosc ^^) chodzi mi oto ze wole miec czysta pensje i pracowac normalnie aa nie miec byle jaka pensje i byc uziemiony w jakims beznadzieju

Dwa?Ja juz odrabiem trzy...i odrobic nie moge Chyba zrobili mi jakis extra super kurs
Jezeli chodzi o godzinki to ja mam max. 5.5 h potem przerwa i moge jesli chce(ale nie chce i nikt mnie nie zmusza)pracowac non stop 12 dni.

Calkowicie sie z toba zgadzam Kolego a kary finansowe na kierowce to nie sa zbyt male pieniazki tylko to juz praktycznie sie wiaze w tysiacach jak sie uprze ITDi zacznie szukac :-Y