Postów: 23 |
|
---|---|
zbigi81 | Post #1 Ocena: 0 2012-01-06 16:17:30 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-10-2008 |
witam mam pytanie jesli chce plywac na jachcie czy musze posiadac jakies dokumenty tzw prawo jazdy.....czy sa jakies kursy w Londynie gdzie mozna sie dowiedziec i nauczyc obslugi nieduzego jachtu... chce kupic tez wiec potrzebuje jakis stron www i informacji o tym hobby gdyz dopiero zaczynam obcowac z tym
pozdr.Zbyszek |
kociefraszki | Post #2 Ocena: 0 2012-01-06 16:24:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
W PL powyzej 10m kw. powierzchni zagla wymagane sa uprawnienia. Nie wiem jak w UK. Kwestia dowiedziec sie w Yacht Clubie jakims?
Doszukalam sie, ze w UK do zeglowania jachtem mniejszym niz 24m. (tylko nie ma czy dlugosci kadluba czy pow. zagli) w UK nie sa potrzebna uprawnienia... Tak czy tak, pozostaje kwestia znajomosci przepisow, oznakowania farwaterow i umiejetnosci zeglarskich. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 06-01-2012 16:27 ] |
jojomaster | Post #3 Ocena: 0 2012-01-06 16:47:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
to sie chyba w polszy zowie 'patent zeglarza' - wymagane zreszta wszedzie jesli chce sie miec jakis wiekszy kajak
![]() |
kociefraszki | Post #4 Ocena: 0 2012-01-06 16:55:16 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Jojomaster, prosze nie uzywac okreslenia "polsza" bo ma wydzwiek pogardliwy.
Tak to sie nazywa w Polsce "patent zeglarza jachtowego" i "uprawnia do prowadzenia jachtów żaglowych bez lub z pomocniczym napędem mechanicznym po wodach śródlądowych bez ograniczeń, oraz do prowadzenia jachtów żaglowych bez lub z pomocniczym napędem mechanicznym o długości całkowitej do 8,5 m. po wodach morskich w strefie do 2 Mm od brzegu w porze dziennej. Osoby, które nie ukończyły 16 roku życia realizują przyznane uprawnienia pod nadzorem osoby pełnoletniej posiadającej co najmniej patent żeglarza jachtowego." Ostatnie zmiany w przepisach zmniejszyly nieco rozbieznosci w uprawnieniach zeglarza jachtowego i sternika jachtowego. Z tego co widze w przepisach brytyjskich, do uprawiania zeglarstwa dla przyjemnosci i na niewielkiej jednostce, nie sa tu potrzebne uprawnienia, ale i tak wolalabym sie upewnic gdzies w Yacht Clubie. Acha! W ciagu dalszym lookania po temacie - w UK nie ma obowiazku rejestracji malych jednostek, czyli mozna sobie miec zaglowke bez rejestracji, a nawet bez ubezpieczenia, choc Mariny przewaznie wymagaja ubezpieczenia OC. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 06-01-2012 16:58 ] |
Post #5 Ocena: 0 2012-01-06 16:58:47 (13 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Do 24m ijeśli to pływanie amatorskie nie musisz mieć papierów. Co nie oznacza że nie trzeba znać przepisów. Zazwyczaj każdy posiadacz jachtu czy łodzi robi kurs bo to potem daje zniżki na ubezpieczeniu.
Jeśli chcesz popływać po wodach sródlądowych musisz pamiętać o rygorze zachowania prędkości łodzią motorową. Za robienie wysokiej fali od kilwateru można zapłacić mandat a do tego nie przysporzy ci to przyjaciół wśród starych wilków śródlądowych i można oberwać "mięsem" |
|
|
kociefraszki | Post #6 Ocena: 0 2012-01-06 17:12:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
I o znajomosc przepisow mi chodzilo... Bo w sumie papiery papierami, ale umiejetnosc prowadzenia lodzi i "przepisow ruchu" wypada posiadac. Na wodzie jak i na drodze, obowiazuja jakies reguly i pewnie jak w PL idac kursem kolizyjnym nalezy wiedziec kiedy ma sie pierwszenstwo, a kiedy wypada ustapic. A na srodladziu bywa czasem tloczno.
|
Post #7 Ocena: 0 2012-01-06 17:38:16 (13 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Masz pierwszeństwo co do strony, kursu wiatru (żaglowe) i motorowy kontra żaglowy i jeszcze kilka. Kup sobie cos polskiego z przepisami prawa o rychu morskim i śródlądowym. Ja trochę pływałem po rzece i kanałach i trochę śluz zaliczyłem. Można się spocić przy mijaniu barki mieszkalnej na Thamisie w górnych odcinkach rzeki gdzie poziom wody regulują śluzy na boki masz po 3 metry luzu i pod kilem 50cm a echosonda ci co chwila wyje. Nie wiem czym chcesz pływać ale na początek lepiej to robić z kimś doświadczonym w temacie. Przy większych jednostach bezwładność ogranicza czas na podjęcie decyzji czy naprawienie błędu. Tu po hamulcach nie depniesz.
|
Post #8 Ocena: 0 2012-01-06 17:40:26 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2012-01-06 17:48:39 (13 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Demokracja w UK różni się od Polskiej (koszty i ilość potrzebnych pozwoleń) tym że nie pobierają haraczu za twoje poczucie wolności. Ale trzeba pamiętać że w razie braku doswiadczenia akcja ratownicza i holowanie to kosmiczne koszty. Tu ratuje ubezpieczenie które zależne też jest od twoich kursów. Utrzymanie i cumowanie nie jest tanie ale chyba nie będziesz trzymać łodzi w renomowanej marinie gdzie roczna opłata to chyba od 5000 funtów.
|
kociefraszki | Post #10 Ocena: 0 2012-01-06 18:02:04 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Robinku, ja znam przepisy na wodzie - troche plywalam.
![]() NIe wiem jak wygladaja przepisy UK dotyczace uprawnien do rejsow morskich - polskie uprawnienia zaleza od stopnia patentu i dodatkowo od plywow wystepujacych na danych wodach. Dzieli sie morza na plywy do 1,5m i wieksze i tak YSM ma prawo do samodzielego prowadzenia jednostek na wodach o plywach do 1,5m na przyklad. |