Str 2 z 2 |
|
---|---|
Davpol | Post #1 Ocena: 0 2011-11-20 14:43:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2011 Skąd: Manchester |
Robi sie to na co jest zapotrzebowanie,nie zawsze to co sie lubi.
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2011-11-20 14:57:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-11-20 14:43:22, Davpol napisał(a): Robi sie to na co jest zapotrzebowanie,nie zawsze to co sie lubi. Ale zapotrzebowanie jest zawsze ... na fachowców. Przeciętniaków jest od cholery i tacy nigdy nie znajdą dobrej pracy w żadnym zawodzie. A jak nie lubisz tego, co robisz to nigdy nie będziesz w tym dobry. Inni się będą rozwijali do perfekcji, a ty ciągle będziesz szukał to na co jest zapotrzebowanie ... Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #3 Ocena: 0 2011-11-20 14:57:40 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2011-11-20 14:59:01 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2011-11-20 15:03:38 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2011-11-20 15:06:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-11-20 12:14:59, Davpol napisał(a): jest dosc dluze zapotrzebowanie na tych spawaczy no ale nie wiem czy jednak nie wybiore innej branzy,jest to dosc skomplikowane,pozdrawiam. jeszcze nie zaczoł, jest zapotrzebowanie, a już wymięka. Nawet by dobrze posprzątać to trzeba zdobyć sporą wiedzę i umiejętności, i wcale nie żartuje. Bo tak samo jak wszędzie inndziej można to samo zrobić znacznie szybciej i dokłądnie, i można też zniszczyć i narobić strat na tysiące funów. Inne zawody to samo, nie licz że papierek otworzy ci kolejke błagających pracodawców. Zanim to się stanie, o ile wogóle to potrwa bardzo długo. A co do spawaczy, znam takich których pracodawcy przekupywali żyrując im kredyty na domy, pomagając zorganizować życie i ściągnąć rodzinę, dając im extra wysokie premie, byle tylko zostali. Ale byli to spawacze którzy pracowali przy budowie maszyn do kopalni, elementów do reaktorów atomowych, konstrukcji szybów wiertniczych itp. Najwyższa półka wśród spawaczy. Tam papiery i certyfikaty maiły trzecio rzędne znaczenie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #7 Ocena: 0 2011-11-20 15:13:14 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2011-11-20 16:27:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-11-20 15:13:14, nawrocony napisał(a): Ojciec moj byl spawczem cale zycie i mial do tego to cos....jesli potrzebowali cos dobrze zrobic to tylko jego brali, nie pytali sie go o kursy czy szkolenia, wystarczylo ze pokazal jak to sie robi. mój ojciec też spawał, poza tym robił certyfikaty i kontrole spawów itp Właśnie w takich "dziwnych" firmach pracował i nie w Polsce. Po tym jaka była struktura spawu, rozpoznawał który z kolegów spawał dany odcinek kal twierdził, dla niego każdy spawacz zostawia swój ślad niczym linie papilarne ![]() Dobry fachowiec i tam nie było żartów. Długo się od niego uczyłem, ale nigdy nie zrobiłem tak jak być powinno w 100% nie miałem do tego ręki, zwłaszcza przy spawaniu elektrycznym w osłonie. Gazowo nie miałem problemów i nawet lubiłem się pobawić palnikiem. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #9 Ocena: 0 2011-11-20 16:39:37 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|