Str 60 z 61 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-03-07 14:34:06 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Milo_W | Post #2 Ocena: 0 2012-03-07 15:13:13 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2011 Skąd: jeszczeżadne |
Ale mi chodzi o to, czy połowa wróciła - dla mnie to manipulacja. Reżimowe media robią swoje...
|
gosiaczek3006 | Post #3 Ocena: 0 2012-03-07 15:45:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Cytat: 2012-03-07 15:13:13, Milo_W napisał(a): Ale mi chodzi o to, czy połowa wróciła - dla mnie to manipulacja. Reżimowe media robią swoje... A czy w Twoim miescie zauwazyles jakies szczegolne przeludnienie wsrod Polakow...?? ![]() ![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
wadus77 | Post #4 Ocena: 0 2012-11-04 23:39:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-09-2007 |
pozwole sie troche zacytowac( bo juz wpisalem sie na innym watku) ale temat ten sam wiech chyba nikt nie wezmie mi tego za zle?
Witam wszystkich! No to mi stuknelo juz 1 rok i 3 miesiace jak wyjechalem z UK. Czasami wracam wspomnieniami do UK zostawilem tam ponad 7 lat zycia. Ostatnio cos mnie naszlo i wszedlem wlasnie na to forum ![]() Pracuje ciagel tam gdzie zaczalem po powrocie z UK. Udalo mi sie zalapac w miedzynarodowej firmie wiec warunki mam przyzwoite. Tak z perspektywy czasu moge tylko potwierdzic jeden fakt, w Polsce jest ciagel ciezko. Niektorym jest naprawde pod gorke. Z racji branzy w jakiej pracuje moge powiedziec, ze tylk IT dobrze sie trzyma. 3k do 6k brutto to jest to co moga zaoferowac w moich stronach. Super duzo to to nie jest ale zyc sie jakos da. Aby przekroczyc 6k trzeba juz isc w senior management, ktory raczej wiekszosci informatykom raczej nie jest dany, a i w firmie nie kazdemu pozwola sie tak rozwinac. Pozdrowienia dla wszystkich, ktorzy mnie jeszcze pamietaja ![]() UK - zawsze mi sie bedzie kojarzyc z ogromna szansa jaka dostalem od zycia i dzieki temu udalo mi sie odbic od dna. po 7 latach jednak poczulem, ze w UK czulem sie samotny w tlumie. Mialem nadzieje, ze w Polsce odzyskam spokoj i radosc zycia i nie pomylilem sie. To byl dobry moment. W Polsce jest trudniej w porownaniu do UK. Ale jezeli nie tylko status materialny sie dla kogos liczy ale szuka tez jakiegos spokoju i swojego miejsca to moze go odnalezc w Polsce. |
zuza11 | Post #5 Ocena: 0 2012-11-05 06:55:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
wadus,co tak "latasz"po wątkach?Czy chcesz kogoś przekonać,czy utwierdzasz się w Swojej decyzji?Jeśli chodzi o zarobki,to obawiam się,że niewiele osób ma te tysiące!Inaczej nie byłoby emigracji ekonomicznej.A o sensie-czegokolwiek-decyzję i ryzyko /niestety/podejmujemy sami!
|
|
|
wadus77 | Post #6 Ocena: 0 2012-11-05 07:41:18 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-09-2007 |
a no latam, bo nie pamietalem juz na jakim watku kiedys sie udzialem
![]() Nikogo nie chce przekonywac ani sam sie nie musze utwierdzac, po prostu pomyslalem, ze milo bedzie sie odezwac tymbardziej, ze jestem praktykiem w temacie, a duzo ludzi pewnie chcialoby sie dowiedzec jak to jest wrocic do kraju. I napewno mam swoje zdanie o tym jak jest w Polsce, ogolnie mowiac, kto ma dobra prace w UK i nie cierpi na tym jego rodzina niech nie wraca. W Polsce jest cholernie trudno o dobra prace. Najlepiej czekac i od czasu do czasu probowac sie czegos dowiadywac. Jezeli ktos mialby jakies pytania to sluze pomoca. Nie chce sie tutaj przechwalac czy wysmiewac ludzi, ktorzy nie chca wracac do Polski. Po prostu czuje sie z wami zwiazany, 7 lat w UK to sporo czasu i rozumiem ludzi, ktorzy chcieliby wrocic do Polski. |
krakn | Post #7 Ocena: 0 2012-11-05 08:00:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-03-07 14:34:06, krissotrent napisał(a): Nie zgadzam sie z Wami, nie wzrosnie tu liczba postow o oczekiwaniu ma benefity bo te i tak sie pojawia. Bedzie za to kolejne ,,POMOCY!! Mam dlugi, chcialabym wrocic do UK ale co mi grozi, komornik puka z kaunsilu'' itp Patologia i tyle e tam, nie tylko UK to kraj do emigracji, są jeszcze inne kraje w europie ![]() W europie jeszcze nie byłem w takim kraju gdzie nie udało mi się spotkać polaka ![]() Pracują, czy też prowadzą swoje firmy. A chyba nie ma takiego kraju europy gdzie mnie nie było... A przepraszam, Islandia i Irlanndia, i Dania, Finlandia mnie nie było. Bo za zimno dla mnie ![]() W afryce nawet w "dzikich" krajach polonie spotkasz ![]() Tak że luz, można jeździć, kręcić i przez całe życie nie wracać w to samo miejsce ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2012-11-05 08:12:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2012-11-04 23:39:59, wadus77 napisał(a): Pracuje ciagel tam gdzie zaczalem po powrocie z UK. Udalo mi sie zalapac w miedzynarodowej firmie wiec warunki mam przyzwoite. Tak z perspektywy czasu moge tylko potwierdzic jeden fakt, w Polsce jest ciagel ciezko. Niektorym jest naprawde pod gorke. Z racji branzy w jakiej pracuje moge powiedziec, ze tylk IT dobrze sie trzyma. 3k do 6k brutto to jest to co moga zaoferowac w moich stronach. Super duzo to to nie jest ale zyc sie jakos da. Aby przekroczyc 6k trzeba juz isc w senior management, ktory raczej wiekszosci informatykom raczej nie jest dany, a i w firmie nie kazdemu pozwola sie tak rozwinac. Doprecyzuj, ktore to Twoje strony, bo pewnie nie kazdy pamieta, a w profilu nie widze nazwy miasta. W Warszawie bylaby mowa o pensjach 3-7K netto, bo za brutto, to by czlowiek zdechl z glodu. Jedna mysla sie nasuwa, a co jak sie straci te pierwsza (znaleziona) dobrze platna prace? Pisalam w innych watkach, mam dwoch znajomych w wieku powyzej 40 lat i obydwaj maja problem ze znalezieniem nowej pracy, sa po prostu za drodzy ze swoim doswiadczeniem i wiedza. Jeden z nich nie podpisal nowej umowy o prace, obnizajacej jego pensje i jest teraz bezrobotny, bo nic nie moze znalezc. Drugi szamocze sie w obecnym miejscu pracy i stara sie zorganizowac sobie wyjazd do Singapuru, bo w Wawie nie moze znalezc nic z pensja podobna do obecnej. Obaj pracuja w IT. Carpe diem.
|
marpil | Post #9 Ocena: 0 2012-11-05 09:03:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: Z racji branzy w jakiej pracuje moge powiedziec, ze tylk IT dobrze sie trzyma. 3k do 6k brutto to jest to co moga zaoferowac w moich stronach. Super duzo to to nie jest ale zyc sie jakos da. My, wspólnie z żoną zarabiamy na rękę około 7.5k pln. Wszystko było fajnie dopóki nie pojawiło się dziecko, kredyt na nowe, większe mieszkanie i parę innych wydatków - okazało się, że na utrzymanie drugiego samochodu już nas nie stać. Dorabiam sobie dodatkowymi zleceniami ale przez to mam mniej czasu dla rodziny. Na wakacje nie jeździmy bo nas nie stać i jesteśmy zbyt zmęczeni. Tak jak napisałeś - żyć się jakoś da ale cudownie nie jest. Tak sobie przeliczyłem - jak ktoś zarabia powyżej 45k funtów rocznie to niech się popuka ze 40 razy w czoło (młotkiem) zanim tu wróci ![]() |
wadus77 | Post #10 Ocena: 0 2012-11-05 09:22:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-09-2007 |
Moje rejony to Kujawsko-Pomorskie
Richmond: masz sluszne obawy, tez wolalbym nie sprawdzc co mnie czeka gdybym teraz odszedl z aktualnej pracy. Choc wiem, ze tu na razie mam w miare dobre mozliwosci rozwoju. Projekt w jakim biore udzial jest dosyc innowacyjny, wiec mozna powiedziec, ze przecieram szlaki i jestem pionierem w tej dziedzinie. Dzieki temu licze, ze zdobede pewne umiejtnosci, ktore w przyszlosci beda cenione przez potencjalnych pracodawcow. Co do pracy w IT faktycznie trafiaja sie rozmowy, na ktorych dziekuje sie ludziom bo ich oczekiwania finansowe sa czasami przesadzone, ale to sa ludzie z duzym doswiadczeniem i czasami nie do konca z umiejetnosciami, ktore sa potrzebne. np ktos z Cisco CCNP ni jak sie ma do oczekiwan firmy, za to ITIL expert juz tak. Nasza firma nie jest typowym software house'm wiec dobry programista raczej tu nie bedzie szukal pracy tak samo jak i certyfikowany sieciowec. Wiec w sumie jak widzicie pojecie IT moye byc bardzo szerokie. I taki moj wniosek: w Polsce w chwili obecnej dobra praca jest != od dobrej pracy w UK. Oj rzadko gdzie mozna wykazac, ze w Polsce bedzie lepiej. W mim przypadku powrot do Polski zmusil mnie do zrezygnowania z planowania sobie wakacji w cieplych krajach, kupowania gadgetow typu iPad itp. Ale sa tez korzysci dla niektorych moze malo znaczace ale mi dajace duza satysfakcje z tego, ze jednak wrocilem. [ Ostatnio edytowany przez: wadus77 05-11-2012 09:38 ] |