WItajcie!
Widze, ze watek umarl smiercia naturalna
No ale moze troche go zaktualizuje, jakby nie bylo mam sentyment do tego forum, bo dzieki niemu tez udalo mi sie wykrystalizowac moje plany na zycie.
Pewnie wiele osob w UK nie raz sie zastanawialo czy warto wracac do Polski, moze niektorzy tesknia, a moze czesc zle sie czuje w UK. Chcialbym tym osobob dac troche nadzieji i powiedziec, ze jest swiatelko w tunelu.
Nie robcie niczego pochopnie ani w emocjach! Przemyslcie plusy i minusy i balans musi byc w strone plusow.
Opierajac sie na moim doswiadczeniu moge powiedzie, ze bylo warto jak cholera! ale ... musialem tez trafic na wlasciwy czas.
Co do pracy to co tu duzo pisac jest znacznie lepiej i w perspektywie czasu mam wrazenie, ze bedzie lepiej nawet niz mialem w UK.
W moim przypadku zaaowocowaly zdobyte doswiadczenie (praca w UK 7 lat dla jednej firmy), praktyczna umiejetnosc poslugiwania sie jezykiem angielskim i moje wyksztalcenie akademickie. Wszystko razem pozwolilo mi na znalezienie obecnej pracy w Polsce.
Wiecie co? warto probowac, skoro macie np. stala prace w UK, rozsylajcie CV postarajcie sie podkreslac wasze najlepsze cechy zawodowe, moze kiedys jak znajde czas to podam kilka przykladow. I pamietajcie ne decydujcie sie na oferty do ktorych macie watpliwosci, Polska to specyficzny kraj i jezeli macie nadzieje, ze bedzie lepiej niz na poczatku wam sie wydaje to niestety ale w wiekszosci przypadkow nie jest.
Anglia to jedna z lepszych przygod w moim zyciu, skonczylem studia w 2003r potem do 2011 pracowalem w UK i tam "doroslem", nauczylem sie naprawde duzo. Ale musialem umiec dostrzec gdzie moge sie czegos nauczyc, bylem asystentem team leadera ponad 5 lat, ale caly czas probowalem cos z tego wyciagnac. Potem zaczalem czytac o Lean management i pytac w pracy jak wszystko dziala w praktyce, nie tylko chcialem wiedziec ale tez zrozumiec i po roku czasu chyba nagle zaskoczylo i wiedzialem gdzie moge sie zrealizowac. Obecnie pracuje w zupelnie innej branzy ale to co wynioslem z UK bylo bezcenne, tego nie nauczycie sie ani na studiach ani siedziac w Polsce.
Zacznijcie traktowac swoja prace jako pole do nauki, zapamietujcie wszytsko jak funkcjonuje, obserwujcie waszych przelozonych. Sami sie doksztalcajcie, ale nie koniecznie na uczelniach czy kursach w UK NVQ czy inne sa moze i cenione ale w Polsce liczy sie "zywa" wiedza. W dobie internetu macie prawie wszystko w zasiegu reki tylko trzeba sie przypilnowac i wsio.
Pozdrawiam z zmarznietej Polski!
Teraz w Polsce mamy niezle mrozy u mnie jest -17 i ma byc zimniej

.
[ Ostatnio edytowany przez: wadus77 01-02-2012 09:41 ]