Cytat:
2011-10-05 11:56:14, pmarcys1 napisał(a):
Marek jednak chyba wrocil.
Gdzie?Kiedy?
...Wehikuł czasu to byłby cud...
Str 55 z 61 |
|
|---|---|
| kksiezniczka | Post #1 Ocena: 0 2011-10-05 11:57:17 (14 lat temu) |
 Posty: 12036 
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Cytat: 2011-10-05 11:56:14, pmarcys1 napisał(a): Marek jednak chyba wrocil. Gdzie?Kiedy? ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2011-10-05 13:04:30 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2011-10-05 15:12:56 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2011-10-05 15:14:59 (14 lat temu) |
 Posty: 29584
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
A, to czekamy na 3 konto Marka.
Carpe diem.
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2011-10-05 15:54:51 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| wadus77 | Post #6 Ocena: 0 2011-10-17 13:43:46 (14 lat temu) |
Posty: 203 Z nami od: 24-09-2007 |
Czesc, maly up to date about me
Zyje pracuje i jest ok. Choć pomimo, ze firma nie Polska, jeden polski boss próbuje się tutaj wcinać i rozmowa z nim zawsze zostawia pierwiastek stresu :D (typowe polskie podejście do pracy) ale to właśnie ta łyżka dziekciu w beczce miodu, bo reszta to właśnie ten miodzio i praca i zycie w PL
Zycie w Polsce :D bezcenne hehe pomimo drożyzny i narzekających ludzi czuje się jak w domu. Nie jest aż tak źle jak twierdzi większość, a może nam z zona to tylko nie przeszkadza? nie wiem? pozdrawiam wszystkich na MW |
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2011-10-17 13:54:33 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2011-10-18 11:19:05 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Dwunasty | Post #9 Ocena: 0 2011-11-29 13:36:41 (14 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2011-10-05 15:14:59, Richmond napisał(a): A, to czekamy na 3 konto Marka. niecałe dwa miesiace czekaliśmy hehe
|
|
|
|
| wadus77 | Post #10 Ocena: 0 2011-11-29 14:17:39 (14 lat temu) |
Posty: 203 Z nami od: 24-09-2007 |
CO do zycia w Polsce, odkrylem cos o czym dawno juz zapomnialem. Dni slonecznych jest tu duzo mniej. Jak sie zachmurzy to czasami przez 2 tygodnia slonca nie widac ani odrobinki niebieskiego nioeba. Laczac to z blokowiskami miast i wesola tworczasca robotnikow na drogach (rozkopane ulice. skrzyzowania) daje dosyc dolujacy klimat.
W UK jest jednak duzo wiecej dni slonecznych, ale nie zmienia to faktu, ze jestem ciagle zadowolony z powrotu. Wlasnie urzadzamy sobie z zona mieszkanko, dzieciaczek rosnie nam zdrowo i marudzi jak cholera (akuratnie zaczyna chodzic)
Zona juz sie nie moze doczekac odwiedzin w UK ale tez powrotu nie zaluje. Rzad bierze sie niedlugo za konta z dzienna kapitalizacja odsetek, wiek emerytalny ma byc podniesiony do 67 lat, o 2% podnosa skladki ubezpieczeniowe za pracownika i chca zniesc ulgi na internet. No i chyba najwazniejsze ma zniknac krzyz z sejmu! nosz kurza twarz nie ma jak zajac sie najwazniejszymi problemami w Panstwie >:{ To tak aby nie zatajac przed zastanawiajacymy sie nad powrotem faktow. Pozdrawiam wszystkich z pochmurnej Polski. [ Ostatnio edytowany przez: wadus77 29-11-2011 14:23 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...